Zaszłam w ciążę z facetem, który kocha inną.

Ja nie widzę w tekście postu, że są małżeństwem, a to też wiele znaczy.

Nie jesteśmy małżeństwem, narazie o tym nie myślimy, będziemy budować dom. Chyba nie robiłby tego, gdyby mu nie zależało? Dla mnie nie jest potrzebny papierek. Nie uwiodłam go, po prostu byliśmy na imprezie, alkohol i nas poniosło. Tyle, zwykła wpadka. Słuchajcie, może rzeczywiście to kiepsko wygląda, ale ja naprawdę nie jestem złą osobą, która wyrwała go z rąk innej kobiety. To ONA go zostawiła, mi się podobał flirtowaliśmy ale nic więcej dopóki z nią był. Nie związałam go i nie zgwałciłam, on tego chciał. Ja odpowiedzialnie chcę z nim być i stworzyć rodzinę, on też mówi że tego chce. Ale widzę, że jest myślami gdzieś indziej...

Liczyłam na słowa wsparcia, no ale widzę, że to nie tu...

`Poznaliśmy się, kiedy był jeszcze zajęty. Nie powiem, bo mocno go podrywałam.` TWOJE słowa kłamczucho, już się nie wybielaj. I tak odejdzie

Dokladnie- mocno go podrywalas, a nawet jesli, jak twierdzisz, byl to niewinny flirt, no to sorry, ale jak tak mozna, wiedzac, ze facet jest w zwiazku? Opanuj się kobieto. Skoro liczysz, ze wszyscy beda Cie glaskac, to tylko potwierdzasz swoj brak dojrzalosci i swiadomosci konsekwencji swoich glupich czynow. Jeszcze liczysz, ze ten zwiazek Ci sie uda. Do tego, jeszcze perfidnie piszesz, jak sie pozbyc jego bylej z jego zycia. Zauwaz, ze sama bylas kiedys ta kobieta, ktorej ona chciala sie pozbyc, tylko miala swoj honor i zakonczyla zwiazek z nieuczciwym facecikiem.

13:56 pięknie napisane

Nie uwiodłam go, po prostu byliśmy na imprezie, alkohol i nas poniosło. Tyle, zwykła wpadka. czyli jakby nie patrzeć, nie uczucie a poczucie odpowiedzialności za dziecko go trzyma. Na tym sie związku nie zbuduje

gość dziś 13:56 pięknie napisane x Dziękuję ;)

Calkowicie zgadzam sie z wpisem osoby z 13:40 a ty ...jestes zalosna. Myslisz,ze pojawienie sie na swoecie dziecka wszystko zmieni i naprawi miedzy wami? Uwiazalas faceta ale pamietaj,ze gdy dziecko podrosnie on zasadzi ci porzadnego kopa w doope,ktory ci sie nalezy. Zachowal sie przyzwoicie bo nie musial wcale sie z toba wiazac aby zadbac o byt dziecka ale jego serce i dusza nalezy do niej. Mieli kryzys...tydzien od rozstania szalaly w nim emocje a ty podlozylas sie jak zwykly materac. Podejrzewam,ze gdy sie z toba kocha to mysli o tamtej. Naprawde tak nisko upadlas? O takich jak ty mowi sie kryzysowa narzeczona...niewiele dla niego znaczylas,bylas taka rezerwa a on na jedno skinienie jej palca zostawilby cie,wiedzialas o tym,dlatego szybko zaszlas. Kocha dziecko,nie ciebie i radze ci nie mylic tego. A on cie znienawidzi za to,ze zniszczylas mu zycie...obwini za wszystko,nawet za to czego nie zxrobilas. Karma wraca.

autorko zapytaj go dzis czy jakby mogl to by do niej wrocil? skoro macie dziecko i taacy szczesliwi jestescie to wiadomo jaka odpowiedz bedzie :)

chce wam sie odpisywac na to durne provo? ile wam placa za klepanie postów? nikt nie zachodzi od razu w ciaze przy 1 seksie po alko na imprezie. no trzeba byc juz zyciowa mameja zeby wpasc :D

No chyba naiwna jestes, ze on jej sie przyzna, ze marzy o swej bylej. Tutaj w gre wchodzi dziecko, ktore jest niczemu winne i zapewne bardzo kochane przez niego, wiec tez wiaże sie to ze strachem utraty mozliwosci kontaktu z dzieckiem. Facet jest w patowej sytuacji.

14:06 to skad tyle tych zaciazonych nastek po rundach w kiblu na dyskotece ,ktore nie potrfia nawet powiedziec jak koles mial na imie tylko,ze "chyba mial ciemne wlosy ale nie jestem pewna bo bylo zle swiatlo" :-D

14:10 moze w przyplywie szczerosci lub po alkoholu odwazy sie na takie wyznanie ale raczej masz racje...,jesli kocha dziecko nie odwazy sie a autorka zapewne bedzie go straszyc ograniczeniem kontaktu :-(

gość dziś 14:10 moze w przyplywie szczerosci lub po alkoholu odwazy sie na takie wyznanie ale raczej masz racje...,jesli kocha dziecko nie odwazy sie a autorka zapewne bedzie go straszyc ograniczeniem kontaktu smutas.gif x Widząc niedojrzalosc Autorki, zapewne by mścila sie na facecie wykorzystujac karte przetargowa w postaci dziecka. To takie typowe, bo przeceiz lepiej trzymac przy sobie faceta, kotry jej nie kocha, niz zniesc jego odejscie do bylej.

"Poznaliśmy się, kiedy był jeszcze zajęty. Nie powiem, bo mocno go podrywałam......" Nie napisałaś ale zakładam, że jego dziewczyna zerwała z nim właśnie przez ciebie. Wchodziłaś z butami w ich życie i ona tego nie wytrzymała. Rozwaliłaś im związek mimo, że się kochali i nadal się kochają.

gość dziś 14:06 to skad tyle tych zaciazonych nastek po rundach w kiblu na dyskotece ,ktore nie potrfia nawet powiedziec jak koles mial na imie tylko,ze "chyba mial ciemne wlosy ale nie jestem pewna bo bylo zle swiatlo" smiech.gif x x a faktycznie tak jest? mam 30tke na karku i raptem moze z 10razy bylam na takich imprezach, zawsze sie kulturalnie bawilismy. nigdy nie widzialam by ktos sie wtedy pie.przy w kiblach. poza tym co za problem zalozyc gume a jak peknie wziac tabletke "po"/

Karma wraca dziewczyno, musiałaś ją mocno skrzywdzić