Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pabloko

kocham kochankę

Polecane posty

Gość gość
Prawdziwa miłość przetrwa wszystkie próby. Nie widzę innego logicznego wyjścia niż to sprawdzone od wieków: nie rozwódz się z żoną a kochankę dymaj od czasu do czasu jak będziecie mieli ochotę Obydwoje . Później się zobaczy co I jak. Nie ma co wpadać w panikę bo można łatwo pogodzić taki stan. Miłość przemija i po co od razu niszczyć małżeństwo i brać sobie na kark masę kłopotów. Ja głosuję za wypróbowaną opcją: i żona i kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurella
Autorze, wiem, że może to się wydawać nie do zrobienia, jesteś zakochany. Poczekaj. Motylki miną. Nie sypiaj z nią. Nie opuszczaj żony, ślubowałeś to. Jeśli to zrobisz za jakiś czas będziesz żałował, tęsknił. Zwłaszcza, kiedy usłyszysz, że Twoja była kogoś ma, co gorsza jest zaręczona. Zaufaj, nie warto, nie warto. Pomijam już kwestię złamania życia żonie. Nie rób tego, poczekaj dwa lata. Od startu romansu. To czas, kiedy euforia miłosna już nie ma prawa bytu. Zaufaj mi. Doświadczyłam tego. Choć teraz jestem szczęśliwa, do końca życia będę nosić w sercu wspaniałego faceta, którego niegdyś opuściłam dla innego. Nie zapomnę do końca życia jak mówił "nie zostawiaj mnie". Po prawie dziesięciu latach. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa miłość przetrwa wszystkie próby. Nie widzę innego logicznego wyjścia niż to sprawdzone od wieków: nie rozwódz się z żoną a kochankę dymaj od czasu do czasu jak będziecie mieli ochotę Obydwoje . Później się zobaczy co I jak. Nie ma co wpadać w panikę bo można łatwo pogodzić taki stan. Miłość przemija i po co od razu niszczyć małżeństwo i brać sobie na kark masę kłopotów. Ja głosuję za wypróbowaną opcją: i żona i kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurella
Autorze, wiem, że może to się wydawać nie do zrobienia, jesteś zakochany. Poczekaj. Motylki miną. Nie sypiaj z nią. Nie opuszczaj żony, ślubowałeś to. Jeśli to zrobisz za jakiś czas będziesz żałował, tęsknił. Zwłaszcza, kiedy usłyszysz, że Twoja była kogoś ma, co gorsza jest zaręczona. Zaufaj, nie warto, nie warto. Pomijam już kwestię złamania życia żonie. Nie rób tego, poczekaj dwa lata. Od startu romansu. To czas, kiedy euforia miłosna już nie ma prawa bytu. Zaufaj mi. Doświadczyłam tego. Choć teraz jestem szczęśliwa, do końca życia będę nosić w sercu wspaniałego faceta, którego niegdyś opuściłam dla innego. Nie zapomnę do końca życia jak mówił "nie zostawiaj mnie". Po prawie dziesięciu latach. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie milosc! to zauroczenie "czyms" innym , po prostu rozrywka w tym twoim szarym zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanka ,czy tez kochanek to odskocznia od prawdziwej rzeczywistosci! to odskocznia od obowiazkow rodzinnych od problemow ,ktorych zonaci mezczyzni nie potrafia przeskoczyc!szarzyzny zycia ,codziennych klopotow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojebany facet. Wspolczuje zonie. Kochanka tez pojebana. Kamerki te sprawy, zamiast zajac sie oboje rodzinami. Wstyd , kurestwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta i ponizej dobrze ci powiedzieli . Faceci to kurwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kochasz inną, to do niej odejdź. Po co marnować sobie życie z kimś, kogo nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-mowisz, że darzysz żonę szacunkiem. Ja tu żadnego szacunku nie widzę, tylko nóż wbity w plecy jak jakiemuś wrogowi. Jakbyś ją choć trochę szanowal po prostu jako zwyklego człowieka (pomijając, że kogos rzekomo bliskiego), to właśnie przez ten szacunek byś nie zdradzal. Nie kochałes? trzeba było odejść. -w którym miesiącu ciąży jest? Co, pewnie przytyla, opuchla, jest zaoferowana dzieckiem, brzuch sie powieksza, może nie ma ochoty ani możliwości na seks i juz poleciales w tango?? żałosny typek z ciebie. -kochanica nie sypia z mężem? !?!! buahahaha na pewno! uważaj lepiej co po kim lizesz. Zawsze są takie gadki jak to nie kochają małżonków, że zadnego seksu nie ma itd. To ciekawe, czemu że sobą są. Dla dzieci? Jakby wzięli rozwod; mialaby alimenty, mąż dalej by pomagal przy dzieciach. Mialaby na opiekunki itd. Ona po prostu nie chce rozwodu. Jestes chwilową odskocznią i tyle. -zostaw żonę. Będzie jej dużo lepiej bez ciebie. Nie dla psa kiełbasa, leć tam, wokół której kręci się dużo much; czyli do największego gówna. Zobaczysz, wspomnisz kiedys moje słowa jak kochanica wystawi cię, zostawi dla innego i zostaniesz z niczym. Skąd pewnosc, że jesteś jej jedynym kochankiem? A, zapomnialam. Przeciez ona jest idealna, nieskazitelna, ma zasady moralne, więc innych kochankow na pewno nie miala i nie ma... źle skonczysz, a twojej zonie życzę szczęście i miłości z kimś wartym jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre bylo z tymi muchami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloko
łatwo wam sie piszę tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie tez sie latwo bzyka ta muche ;) zalosny jestes:) powinno wam sie obcinac fiuty po zrobieniu dzieci albo powinniście umierac po zapodjieniu :) albo byc zjedzonym podczas ekstazy kobiety ;) kutasy wam calkiem pierdola w głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie tez sie latwo bzyka ta muche ;) zalosny jestes:) powinno wam sie obcinac fiuty po zrobieniu dzieci albo powinniście umierac po zapodjieniu :) albo byc zjedzonym podczas ekstazy kobiety ;) k***sy wam calkiem p*****la w głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tobie tez sie latwo bzyka ta muche oczko.gif zalosny jestesusmiech.gif powinno wam sie obcinac fiuty po zrobieniu dzieci albo powinniście umierac po zapodjieniu usmiech.gif albo byc zjedzonym podczas ekstazy kobiety oczko.gif k***sy wam calkiem p*****la w głowac xxxxx Celna uwaga jestem jak najbardziej za " obcinac fiuty po zrobieniu dzieci" , całkiem fajni goscie by byli wtedy, i mysleliby glowa i sercem, a nie kutasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz naprawdęwiedziec kogo wybrac, czy żonę czy kochankę, jesli chcesz wiedziec z którą w przyszłosci masz szansę być szczęsliwszy, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:26 hahahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloko
Ponawiam temat i proszę o sensowne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Pablooko skoro chcesz zostawic zone a Magda meza. To wyswatajcie swoich malzonkow. Niech oni tez beda szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloko
hehe to dobre gosc marza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Ty chyba naprawde nie kochasz zony. Po co wogole sie z nia zeniles? Zmarnowales dziewczynie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sensowne??czyli jakie?? liczysz że ktoś cie tutaj rozgrzeszy i powie idz do kochanki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze postu po co podbijać temat dosyć dużo osób się wypowiedziało. Oczywiście wypowiedzi Ci się nie spodobały bo nie są po Twojej myśli. Oczekujesz ze ktoś poglaszcze Cię po głowie i powie "oj oj oj jaki biedny żuczek. Kocha inna kobietę a musi być z zona bo ona jest w ciąży. Oj jaki biedny oj..." Ja rozumiem ze mogłeś się zauroczyc czy zakochać w innej ale jak piszesz romans wasz juz trwa. Wiec dlaczego sypialeś z zona? No bo chyba wasze dziecko to nie niepokalane poczęcie? Jeśli nie kochasz żony to ja zostaw, rostancie się, niech ona ma prawo być szczęśliwa z kimś innym. Jak pójdziesz do Magdy zamieszkać razem i będziecie żyli długo i szczesliwie to wiedz jedno. Na czymś nieszczęściu szczęścia nie zbudujesz a los Ci to udowodni. A po drugie to będziesz pracował i tez pomagał w wychowaniu i utrzymaniu jej dzieci. Alimenty alimentami... branie odpowiedzialności za dwujke dzieci to wielka odpowiedzialność. Jeszcze będą Ci pyskowac i mówić; " nie jesteś moim ojcem by mi mówić. .." a swoje dziecko będziesz widywał rzadko. Bo ex to po rozwodzie wariatki się robią i najczęściej utrudniają kontakty i dziecia robią g****o w głowie. Będą kłótnie frustrację ze strony Twojego dziecka, Twoje żony i nowej kobiety. Ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć tu Magda. To znaczy nie ta od autora tematu ale kobieta w podobnej sytuacji - dwójka dzieci, mąż który ma mnie gdzieś. I kochanek, który niestety nie zakocha się we mnie jak ty w niej. Jeśli to prawda że z mężem jej się nie układa to myślę że jest w stanie odejść od niego dla Ciebie. Ja bym odeszła. Ale Twoje dziecko komplikuje sprawę. Przeczekałabym aż dziecko skończy rok lub dwa, ale nie dłużej. I przez ten czas starała się jak najwięcej czasu poświęcić dziecku. Bo to mogą być ostatnie chwile wspólne. Po rozwodzie była żona będzie chciała głównie od Ciebie kasę i pewnie będzie utrudniać kontakty z dzieckiem. Pomyśl czy Cię na to stać. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj aż żona urodzi i odejdź. Bron Boże nie mów jej teraz, niepotrzebna jej i dziecku taka nowina. Serce nie sługa ale zachowaj się UCZCIWIE, jeśli rzeczywiście darzysz ją szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, prawdziwa miłość k******a nie zniesie. Dymaj sobie ile chcesz ale rozstań się z żoną, jak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloko
dzieki Magda za radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisales wczesniej "Boze tak bardzo kocham Magde"...moze Bog cie wyslucha i dziecko umrze przy porodzie wtedy szybciej sie twoje problemy rozwiarza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecku tu proszę źle nie życzyć, bo one nie jest niczemu winne. A tylko jego matka by rozpaczała, bo on by w tym czasie pocieszał się u kochanki.. tragedia. Dużo zdrowia i szczęścia niech ma to dziecko i jego matka. Przez takich jak ty niegodnych niczego facetów, boję się związków. Ty w ogóle wiesz, co ślubowałeś przed ołtarzem? Niczym jest dla ciebie przysięga wobec Boga? Ludzie tak powierzchownie traktują małżeństwa, nie wszyscy są godni ślubu, skoro nie umieją dotrzymać przysięgi. Ale zapewniam cię, że kiedyś bedziemy rozliczeni za wszystkie nasze czyny- za złamane obietnice. Może gdzieś tam już są liczone łzy wylane przez ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×