Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie stosuję żadnych witamin w ciąży, oprócz kwasu foliowego.

Polecane posty

Gość gość

Bo mój lekarz ich nie poleca, twierdzi, że zbilansowana dieta to podstawa. Ale chyba jestem jakimś wyjątkiem, bo każdy mnie pyta jakie witaminy łykam, a jak mówię, że tylko Folik, to oczy jak pięć złotych i tyrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i masz rację :D też tak zamierzam, w pierwszej ciąży od II trymestru coś tam brałam, ale nawet nie codziennie i głównie tylko ze względu na jod... teraz zamieram wcale nie brać, toż te witaminy to tylko mieszanka chemiczna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli masz dobre wyniki to ok. Większość kobiet ma anemie dlatego luka witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaminy i suplementy dla ciężarnej to ściema...Podstawą jest kwas foliowy i zdrowa dieta,opata na świeżych produktach. Takie firmy farmaceutyczne chcą zarabiać i co jakiś czas wymyślają nową mieszankę witamin dla kobiet w ciąży,karmiących i małych dzieci.Jak ma się prawdziwe niedobory to lekarz przepisuje Prawdziwe witaminy na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy od Twpjefo organizmu i jesli masz dobre wyniki i zbilansowana diete to ok. Ja biore pregne plus bo moj ginelolog mi ja polecil, ma tak dobrany sklad,ze jest wszystko co potrzeba,poza kwasem foliowym cenne zelazo,witamina D, wapn, DHA, Witamina c. Oraz jod,wazny zwlaszcza jesli z tarczyca nie pracuje dobrze. Dodatkowo pobolewaly mnie nogi a gdy zaczelam przyjmowac magnez problem zniknal.. Czy to duzo? Nie wydaje mi sie bo dodatkowo odzywiam sie zdrowo,chude mieso,ryby,jaja,maslanka,jogurty,warzywa,zwlaszcza zielone i buraczki, natka pietruszki,kasze,ziarna, suszone owoce i swieze,dzuo wody i herbatek ziolowych. Byl taki epizod w pierwszym trymestrze,ze przez tydzien chorowalam na grype zoladkowa i praktycznie nic nie moglam jesc i wtedy witaminki byly wybawieniem. Dziecko duzo wyciaga i mimo witamin i dobrego jedzenia teraz spadla mi hemoglobina...jestem w 21 tygodniu. Pamietaj,ze od drugiego trymestru wzrasta zapotrzebowanie na wapn. Rob jak uwazasz ale jesli bedziesz duzo wymiotowac,Chudnac to powinnas jakos sie zabezpieczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno totalną ściemą jest to że trzeba brać witaminy od początku ciąży...prawda jest taka, że na początku wręcz szkodzą mogą nasilać mdłości, a nawet powodować poronienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wolalam brac jakies witaminy od lekarza bo sorry ale nie jestem dietetykiem i nigdy nie mialam pewnosci,ze codziennie dostarczam w jedzeniu tyle ile trzeba. Czesc witamin i skladnikow znika w trakcie obrobki termicznej,np. W czasie gotowania i szczerze watpie aby codziennie jedzenie kilograma burakow,watrobki salaty itd. Dostarczalo mi dokladnie tyle ile potrzebowalo moje dziecko i jeszcze aby zostawalo dla mnie. Duzo wymiotowalam w pierwszym trymestrze wiec dostarczanie tych skladnikow przez jedzenie bylo niemozliwe. Co do kwasu foliowego trzeba go brac jeszcze przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja brałam z początku w pierwszej ciąży i od 6 miesiąca też jakieś drogie witaminy brałam, bo groził mi przedwczesny poròd, ale w drugiej nie zamierzam już brać, jeśli nie będzie takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre uscislenie -jesli nie bedxie takiej potrzeby. Jesli ciaza przebioega prawidlowo to moze i nie ma potrzeby nic przyjmowac poza kwasem foliowym. Kazdy lekarz wie,ze najlepszym zrodlem jest jedzenie, jak to mowia nie za dwoje a dla dwojga. Problem jednak zaczyna sie gdy zaczyna czegos brakowac z powodu ciaziwych dolegliwosci, na efekty nie trzeba dlugo czekac...anemia,oslabienie,bol nog,oslabienie zebow i kosci. Wydaje mi sie,ze ciaza to taki szczegolny czas ,ze warto sie poswiecic i bardziej pilnowac tego co sie je. Mam tu na mysli zwlaszcza Weganki. W ciazy powinmy przyjmowac witaminy bo na pewno nie dostarczaja dziecku wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również brałam tylko kwas foliowy do końca pierwszego trymestru. Od drugiego żelazo (kuowane na recepte). To wszystko. Wyniki miałam dobre. Co do witamin to mój ginekolog stwierdził, że jak mam wielką potrzebę psychiczną to mogę sobie jakieś kupić :-P prawda jest taka, że my jako naród uwielbiamy faszerować się chemią a wcale nie musimy. Witaminy w tabletkach ogólno dostępne w aptekach są słabo przyswajalne, ot takie placebo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak sie wchlaniaja zalezy od tego w jaki sposob je przyjmujesz i po ktore dokladnie siegasz. Np. zelazo lepiejnwchlania sie z witamina c dlatego lepiej popijac je nie woda a sokiem wycisnietym z owocow.. Warto tez zwrocic uwage czy mowa jest o suplemencie diety czy o leku. Sa okresy w roku ,ze nie zawsze jest taka dostepnosc swiezych warzywm,owocow a te w marketach sa pryskane duza iloscia chemii wiec na jedno wychodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarz też powiedział, że mam brać tylko Folik, a przy anemii wypisał mi żelazo na receptę. I tyle. Dziecko urodziłam zdrowe, 10 na 10, 3300, 53 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ciąży przyjmowałam tylko kwas foliowy do 15 tygodnia a później magnez na podtrzymanie.Żadnych witamin. Najpierw niech przeczytają sklad tych suplementów zamiast faszerować siebie i dziecko koszenilą np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w moim preparacie koszenili jakos nie ma :-). Jest za to np. Wjogurtach truskawkowych. Nikt nie mowi o bezmyslnym faszerowaniu sie preparatami witaminowymi. Trzeba obserwowac swoj organizm i jesli widze,ze mam anemie mimo ze jem duzo produktow bogatych w zelazo to reaguje i przyjmuje zelazo. Chyba proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie bralam niczego poza kwasem foliowym w pierwszym trymestrze. Staralam sie zdrowo odzywiac i tyle. Ale nie mieszkam w Polsce i tutaj nikt nie poleca witamin tylko swieze owoce i warzywa. Rzeczywiscie, jest cos w tym ze Polacy jako narod uwielbiaja leki. Zreszta wystarczy popatrzec na reklamy w radiu i tv- co druga to witaminy, cos na infekcje intymne albo przeciwbolowe leki. Wsrod moich kolezanek z PL nie ma zadnej ktora nie bralaby czegos w ciazy. Ale w sumie winni sa tez lekarze, bo wmawiaja przyszlym mamom ze to dla dobra maluszka i to bardzo dziala na psychike (pomijam u oczywiscie sytuacje gdzie wyniki nie sa dobre i rzeczywiscie trzeba sie ratowac jakas suplementacja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyniki są niedobre, to żaden szanujący się lekarz nie zaleci byle jakich suplementów diety, tylko przepisze konkretne składniki na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Calkowicie sie zgadzam. W ZADNEJ innej oprocz polskiej TV/Radio nie ma tylu reklam lekarstw / suplementow. Polska to kraj hipochondrykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz to bierz tylko kwas foliowy. Ja łykam dodatkowo witaminy, bo mimo iż odżywiam się racjonalnie i zdrowo to jednak nie jestem dietetykiem i nie wiem czy nie mam jakiś niedoborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:01 a ja calkowicie zgadzam sie z Toba. Daiewczyny pisza o chemiivzawartej w witaminach ale jakos nie wspominaja o chemii w zywnosci. Wystarczy patrzec na etykiety serkow, wedlin, jogurtow itd. Aby sie prxekonac ,ze jest am cala tablica Mendelejewa. Rozumiem,ze wszystkoe macie kurki,swinki i przydomowe ogrodki oraz sady ,ktore rodza swieze warzywa ,owoce caly rok :-) No ja taka szczesciara nie jestem i na zakupy chodze doslownie z lupa aby wertowac etykiety. Mam niedoczynnosc tarczycy i jest naprawde ciezko odzywiac sie przy tej chorobie bedac jeszcze w ciazy bo okazuje sie,ze aby tarczyca prawidlowo funkcjonowala prawie nic nie moge jesc :-) ,powinnam odstawic gluten, nabial, niektore warzywa i orzechy bo sa wolotworcze,musze uwazac na owoce...a tu trzeba odzywic rosnace dzidzi i witaminy biore bo w zyciu nie dotarcze dziecku wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nabijaj kabzę producentom suplementów diety, które nawet nie przechodzą badań, czy to co jest napisane na opakowaniu faktycznie jest w środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ok, kupuje suplementy, sama za nie płacę, więc w czym problem. Jeden robi tak, drugi inaczej, czy to powód aby robić g****oburzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie stosowałam, bo mi było po nich niedobrze. Córka urodziła się całkowicie zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "To jak sie wchlaniaja zalezy od tego w jaki sposob je przyjmujesz i po ktore dokladnie siegasz. Np. zelazo lepiejnwchlania sie z witamina c dlatego lepiej popijac je nie woda a sokiem wycisnietym z owocow.." xxx Bardzo dobra rada. Uzupełnię ją jeszcze o to, żeby absolutnie nie popijać preparatów żelaza herbatą, bo się nic z nich nie wchłonie. Niestety to częsty błąd, przez który osoby łykające żelazo, nie mają żadnej poprawy. Przychodzą do mnie nieraz do apteki pacjenci z prośbą: "proszę mi dać jakieś dobre żelazo, bo miałam już różne i nic nie działa." Moje pierwsze pytanie zawsze jest o sposób przyjmowania tabletek. W 90% przypadków słyszę wtedy, że popijane jest herbatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie brałam nawet kwasu foliowego. Niespecjalnie się też zdrowo odżywiałam, po prostu jadłam to co było w domu, albo w automacie na przerwie w pracy, na szybko. Urodziłam dwoje dzieci i wszyscy żyjemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:26 Mialas duzo szczescia i widocznie jestes okazem zdrowia. Dziec,o wszystko czego potrzebowalo wzielo od ciebie. 13:01 Kazdy lek dopuszczony do sprzedazy i przeznaczony dla pacjentow a zwlaszcza kobiet w ciazy jest dokladnie badany. Skad te bzdury? Chyba ,ze mowimy o jakichs chinskich specyfikach z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, oprocz kwasu foliowego biore jeszcze zelazo, bo mam niedobor plus magnzez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo, witaminy dla kobiet w ciąży to nie LEKI tylko SUPLEMENTY DIETY, nad którymi nikt nie ma żadnej kontroli oprócz sanepidu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Pokaż mi jedne witaminy dla ciężarnych, które są lekiem :D Oczywiście w formie preparatów multiwitaminowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magne B6 ktory kazal mi przyjmowac moj ginekolog na skurcze nog jest lekiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym radze rozroznic czy mowimy o multiwitaminach,ktore zawieraja wiele niepotrzebnych skladnikow czy o preparatach dla kobiet w ciazy,ktore w swoim skladzie maja tylko to co naprawde jest potrzebne kobiecie w ciazy i co mamudowodniony poztywny wplyw namciaze :D3, kwas folipwy,jod czy DHA. Jesli kobieta ma jakies niedobory lub zle wyniki to dopiero wtedy lekarz decyduje sie na to by polecic cos jeszcze jak magnez w przypadku moich bolacych nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×