Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poważna sprawa.

Polecane posty

Gość gość
Zgadza się... Prowadzimy wspólne gospodarstwo. Odkąd mam tą pracę w przychodni i zarabiam dokładam się do opłat rachunkowych i czasami zakupy spożywcze, chemia itd. robię za swoje pieniądze, czasami on coś kupi. Także to nie jest tak, że ja nic od siebie i tylko bym brała... Wydaje mi się czym innym jest mieszkanie na stancji z obcą osobą, a mieszkanie z bliską osobą, z którą ma się dobry kontakt. Gdy trafiłam do niego na leczenie miałam 16 lat więc znam go nie od wczoraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:05 - Po prostu. Jestem jeszcze dziewicą, nigdy tego nie robiłam... Boję się trochę i wstydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też nie jest tak, że my się jakoś bardzo ukrywamy z tym. Akurat w przychodni nikomu się nie chwaliłam ale zdarza nam się wyjść wspólnie na miasto albo przyjechać do przychodni czy razem wrócić do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że ja w ogóle nie odczuwam popędu seksualnego i jestem aseksualna. Oczywiście odczuwam, czasem nawet podniecenie bardzo intensywnie o sobie przypomina ale ja tak naprawdę nigdy tego nie robiłam więc się boję, wstydzę się nagości itd. Dziecka na ten moment nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarza mi się pieścić gdy najdzie mnie ochota na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skomplikowane. To nie jest tak, że on mi pomógł więc jestem mu bardzo wdzięczna za wszystko, doceniam i koniec. On jest dla mnie kimś ważnym, na pewno nie jest mi obojętny. Jest dla mnie kimś bliskim. To z nim rozmawiam o takich sprawach o jakich nie porozmawiam przykładowo z koleżanką z pracy, uczelni... Darzę go sympatią, zaufaniem. Wspieramy się. Same dobre rzeczy mogę powiedzieć o nim. :) Ja się wstydzę nagości, boję się tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co bym wtedy poczuła? Przestraszyłabym się, że mogłabym go stracić... Nie chcę tego co jest burzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha... I kocham go. W jakiś sposób na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest dla mnie atrakcyjnym mężczyzną... Zarówno fizycznie jak i z charakteru. Mimo dużej różnicy wieku. Ja wiem jak to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo generalnie same w sobie jego zaloty, miłe słowa i to jak próbuje być bliżej mnie nie jest problemem. Problem jest w tym, że ja się boję, wstydzę się nagości, pokazać mu się nago, widzieć jego nago, wstydze się o tym rozmawiać, boję się jak to będzie, jakie to uczucie... Wstydzę się tego w jaki sposób mogłabym reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... Na jakiś sposób kocham tego mężczyznę. To na pewno. Tylko ciężko mi sobie uzmysłowić jaki to rodzaj miłości? Być może wypieram gdzieś ze swojej świadomości, że mogłabym kochać go jak mężczyznę bo... jest dużo ode mnie starszy? Może wstydzę się tego przyznać przed sobą? Tak sobie myślę, że jego znam już od długiego czasu, mam w nim oparcie, bliski kontakt, zaufanie... Przypuszczam, że gdyby to się stało właśnie z tym człowiekiem to nie miałabym czego żałować. Lubię gdy potrzyma mnie za rączkę, przytuli, zdejmie mi płaszczyk czy ubierze... To jest bardzo miłe. :) Podoba mi się nawet to, że jestem dla niego atrakcyjna itd. Tylko ja nie potrafię przełamać tej bariery bo się boję i wstydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydarzenia z ostatnich miesięcy uzmysłowiły mi kilka bardzo ważnych rzeczy. W końcu przyznałam przed samą sobą, że go kocham. Tak jak kobieta kocha mężczyznę. Mimo tej bardzo dużej różnicy wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×