Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

motiva

surowo wegansko z 90kg

Polecane posty

Gość Zdrowa czterdziestka
Złośliwe bo próbują uświadomić autorce, ze robi głupotę i jeszcze ją zasiewa na forum, zeby jakaś nastolatka z kompleksami przeczytała to i stwierdziła, ze to doskonały sposób odżywiania i nabawiła sie poważnych zaburzeń? Albo jakiś chory człowiek, który stwierdzi, ze jedzenie mango wyleczy go z raka? No błagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość chemiczka
ja się nie rzuciłam na Motive. próbowałam nawiązać z nią rozmowę. nie ważne czym się zajmuje i co jem. co ona robi ze swoim życiem też mnie ani ziebi ani grzeje. tylko szlag mnie trafia jak wypisuje głupoty o tym jak to dynia zakaszana winogronami leczy. widać że nie miała kobietka do czynienia z chorymi. mnie na raka w rodzinie zmarły 2 bardzo bliskie osoby. każda prowadziła inny styl zycia, inaczej się odżywiala i co? to nie chodzi nawet że się ze sobą nie zgadzamy. tylko że ona gada p*****ly totalne których nie jest w stanie nawet udokumentowac bo wszystko jest na zasadzie: gdzieś coś czytała gdzieś coś w internecie obejrzala. no to na takie coś mnie szlag trafia! bo tak jak ktoś napisał czytaja takie rzeczy nastolatki które sobie takim super stylem życia wzorowanym na Motivie spieprza metabolizm. Poza tym nie wierze że ona bedzie tak jeść latami te banany jabłka dynie i winogrona. niemniej powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość chemiczka
jakoś każdy stara się jej z własnego doświadczenia coś powiedzieć ale na tym topiku nie wolno miec swojego zdania tutaj tylko zachwyty mają być dla Motivy. i wiecie co? uwazam za zdrowsze zjesc troche sera i chleba i kotleta niz na samych warzywach i owocach żyć. i czasem lody zjesc i alkoholu czy kawy się napić. bo wszystko jest dla ludzi przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemiczko, paskudzisz na topiku od początku, mówisz cały czas to samo, nie masz nic do powiedzenia ponad to, co napisałas jakis czas temu. Odżywiasz się zwyczajnie, banalnie, niezbyt zdrowo, żeby nie powiedziec niezdrowo. Jedynie nie jesz duzych ilości, jednak nadal twoej jedzenie nie jest zdrowe. Duze prawdopodobieństwo, że jesteś skinny fat, czyli masz pod skórą nieestetyczny tłuszcz, mimo tego, że nie jesteś otyła, na pewno w starszym wieku będziesz miała na ciele sporo tłuszczu. Organizm czerpie z tego, co jemu, wiec i z twojego ubogiego jedzenia cos tam dla siebie beirze i na tym funkcjonuje, ale nie masz racji w dyskusji, mimo, że krzyczysz i byłabyś szczęsliwa, gdyby wszyscy jedli twoje bułki. Właściwie dlaczego? Nie stać cie na wiecej warzyw? Są ludzie, ktorzy nie jedzą pieczywa, zrozum, pieczywo to tani zapychacz dla wiekszosci, jesli rozumiesz, co przez to mówię. Możesz założyc swoj wątek, tam opisywać swoje madre wybory żywieniowe, a nie psuć komuś jego. To niekulturalne, jesteś bardzo niekulturalna. Czyli przeciętna, zarowno jesli chodzi o dietę, jak i o resztę. Juz którys raz zapowiadasz, że nie będziesz tu pisać, po czym klepiesz w klawiaturę, niby w obronie nastolatek. Oby nastolatki nie odżywiały się tak, jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę o zakład że autorka zaliczyła atak obzarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, siedzisz tu i czekasz na nią? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczyt ironii i głupoty, grubas rozlicza szczupłe osoby z tego, co jedzą. Koniec świata! ::D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi tu ha ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, siedzi autorka i ujada. Biedactwo :) Przytulam. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze autorka tu siedzi? Ale ty siedzisz tu na pewno :D Dla ciebie to odpowiednia rozrywka, jak widac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZdrowiePrzedeWszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Colominal, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex, Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne normalne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motiva dałaś się zaszczuć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty, założyła kolejny 'nowy' wątek pod nowym pseudonimem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motiva
Nie, kochana, trzeba poczekac. Zobacz, jak mnie "pilnują". Dorosli ludzie :D Teraz jestem trochę zajęta, praca, trochę zycia towarzyskiego, porządki. Wpadnę tak myślę. Smac mi sie chce z tych ludzi. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motiva
Wpadam tylko, żeby powiedzieć, jakie nonsensy wypisywałas tu chemiczko odnośnie jedzenia raw i ograniczania kalorii. Naprawde nie masz pojęcia o zdrowym zywieniu, sama jesz jedzenie smieciowe, mało warte i tłuste. Jesz bardzo tłusto i mącznie. Nie wypowiadaj się na temat zdrowego jedzenia, poki sama nie jesz zdrowo i nie dostarczasz organizmowi tego, co powinien dostać. Twoja dieta jest uboga, tak samo, jak i twoja wiedza. Porownałabym ją do tej łyzki zasmażanej kapusty, która jadłas, jako jeden ze skladnikow obiadu. Zasmieciałas mi tu topik, nazwałaś się chemiczka, haha, a posiadasz obiegowa wiedze mainstreemowa. Edukuj sobie na swoim topiku nastolatki, jak to powinny jesc bułke z masłem i serem zołtym, po czym serek homogenizowany. Phi, bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty z waga 90kilo z pewnością jesteś wzorem godnym naśladowania jeśli o zdrowe odżywianie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka tam
Motivo z całym szacunkiem ale to nie jest twój prywatny blog i każdy może się swobodnie wypowiadać i komentować na tym forum. tak mi się przynajmniej wydaje że najbardziej widzę uderzyły cie wypowiedzi "chemiczki" ale przeczytałam cały topik i nie ona jedna podobnie się wypowiadała. więcej luzu dziewczyno. ja też jestem zdania, że super fajnie że odżywiasz się w twoim przekonaniu zdrowo ale sama też nie jesteś wyedukowana super skoro opierasz swoja wiedzę na internecie. ponadto nie wiem ile masz lat ale ja rowniez jestem zdania ze całe życie tak odzywiasz się nie będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motivo i ile ci się udało schudnąć przez te ostatnie dwa tygodnie? Czekam na te spektakularne efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiadac sie, a bezpodstawnie napadac, to ogromna roznica. Nie rozumiem, po co ktos z uporem maniaka wchodzi na czyjs topik i powtarza od miesiacy, ze nie bede sie tak, czy inaczej odzywiac. A skad to wiesz? Oceniasz po sobie? A ja nie jestem tobą. Jesli ta dziewczyna chce pisac, jak powinien odzywiac sie narod, to niech załozy swoj topik o bułce z masłem i serem i tam wielbicielki mogą jej przyklaskiwac, zajadajac sie taką samą bułką. Jaki problem? Tutaj wyraznie napisałam, ze o bułkach nie będzie, bo trzymam się z daleka od mąki. Nie zycze sobie, zeby ktos, kto je mąkę, czy tłuszcz w postaci żółtego zbitego bloku, zwanego mylnie serem mówił mi, co mam jesc, albo że źle jem. Naprawdę salwy smiechu. Moze i nie jestes gruba, choc tłusta pewnie tak, lub ostatecznie bedziesz tłusta, jedzac w ten sposob, ale to nie znaczy, ze wiesz wiecej, niz gruba. Od kiedy to wiedza mierzona jest poziomem tkanki tłuszczowej w organizmie? Hahaha. Skad sie biorą tak smieszni ludzie? Od kiedy to internet jest złym zrodłem informacji? Jak wszedzie, sa nieprawdziwe informacje i prawdziwe. Jesli ogladam wykłady doktorow, profesorow, to nie ma to znaczenia, czy na zywo, czy na necie. Heloł? Haha. Poza tym, czytam ksiazki,a le co tam, pewnie te ksoazki piszą głupcy, a jedynie mądra jest dziewczynka z neta własnie, ktora je dwa kleksy z ziemniaków i łyzke kapusty z mielonym na obiad. Toz to byłaby dopiero bzdura, odrzucic wnioski z badan na rzecz dieciny jakiejs bułkowej dzieciny. Inne osoby tez pisały? A jakie inne? To nie chemiczka w wielu odslonach? Zreszta whatever? Co to za roznica? Chcesz wiedziec, ile schudłam? To zaloguj się, napisz sama, ile wazysz i co jesz. Wtedy mozesz liczyc na dialog, a tak mozesz sobie czekac....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkość
Piszesz, że dieta oparta na roslinach bez nabiału i mięsa to najzdrowsza dieta i ja się z tym w pełni zgadzam. Pozwól, że zacytuję czyjś post "Dzis zjadłam: mango, 2 male jabłka, 3 spore banany (moze 4) mniejsza czesc sredniej dyni (frytki i zupa) 2 pomidory, sałata, poł ogorka pół garsci wiorkow kokosowych 20 kulek winogronowych-czerwone 2 szklanki arbuza" Wyobraziłam sobie ilości tego jedzenia na cały dzień i nie wiem skąd te ataki, że to ogromne ilości jedzenia. Co do reszty rozmowy się nie wypowiadam, ale serio te menu wcale nie jest ogromne objętościowo. A te 2 szklanki arbuza to praktycznie "woda w formie stałej". Chemiczka pisze, że je małe porcje: "śniadanie - bułka kajzerka z masłem i żółtym serem 2gie śniadanie - serek homogenizowany plus jabłko obiad - 2 kulki ziemniaków, kotlet mielony sztuka, łyżka kapusty zasmazanej podwieczorek - 4 biszkopty okrągłe kolacja - bułka z masłem, twarożkiem i pieprzem do tego kawałki surowej czerwonej papryki (pół)" Według mojej wiedzy żadne z tych dwóch menu nie jest odpowiednie. Jednak to drugie mimo tego co napisalam na początku zdecydowanie jest lepsze. Chyba każdy zdrowo myslący człowiek tak uważa. Mnie akurat nie interesuje ile ważysz. Ale który z profesorów sugerował takie menu jak twoje chętnie bym się dowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli tobie wydaje sie, ze to drugie menu jest lepsze, to nie ma sprawy. Ja wiem, ze teraz nagle cały swiat nie będzie jadł raw, czy nawet wegansko. Chciałąbym, z powodu zwierzat, ale to sie nie stanie. Pomijajac zwierzeta, to mnie w ogole nie interesuje, co kto je. Chcesz jesc bułki, jedz bułki, chcesz jesc tłuszcz w postaci tworu zwanego serem zółtym, jedz. A co mnie do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie atakowałam nikogo za to, co je, nawet nie dlatego, chocby z tego powodu, ze uwazam to za bezelowe, poniewaz jesli ktos chce sam zmienic sposob jedzenia, to go zmieni, jesli nie czuje takiej potrzeby wewnetrznej, to sie nigdy nie stanie. Własciwie, nawet nie chopdzi mi o to, w zwiazku a powyzszym, zeby ten sposob jedzenia uwazano za najzdrowszy. Zdaje sobie sprawe z tego, ze w Polsce duzo wody jeszcze upłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce ludzie ogolnie sa uprzedzeni do wszystkiego. Nie mnie to zmieniac. Ja załozyłam topik o temacie x i o tym temacie piszę. Nie proszę o recenzje odzywiania sie raw osob, ktore jedza bułki z masłem i serem, bo taka osoba moze wypowiadac sie tylko o bułkach, a nie o raw. Pytasz o profesorów, a nie słyszałas o zadnym lekarzu, doktorze, czy profesorze, kotry jest autorem publikacji, badan, ksiazek podejmujacych temat diety roslinnej i mowiacych o korzysciach, walorach leczniczych, lub nawet o wyzszosci takiego zywienia, nad innym? Nprawde nie słyszałas i nikim takim, w dobie internetu i szeroko rozpowszechnionej sprzedazy ksiazek? No co, jesli nie, to tutaj tez nie będę cie wyręczac. Jesli temat cie interesuje, to poszperaj sama, bo nic tak nie uczy, jak własne poszukiwania, a jesli nie jestes zainteresowana tematem odzywiania i jego wplywu na zdrowie, lub odzywiania wo, czy raw, to po co miałabym c***isac nazwiska tych ludzi? Moze kiedys przyjdzie moment, ze bedziesz w potrzebie, i wtedy bedziesz poszukiwac wszelkich metod, ktore przywroca zdrowie, na pewno wtedy natkniesz sie na temat warzyw i owocow. Bułka z serem zołtym nic ci nie da. To zwykła zapchaj dziura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Według mojej wiedzy żadne z tych dwóch menu nie jest odpowiednie. Jednak to drugie mimo tego co napisalam na początku zdecydowanie jest lepsze. Chyba każdy zdrowo myslący człowiek tak uważa" Nie wypowiadaj sie za ludzi zdrowo myślacych, tylko za siebie. Skad ta wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz: teoria o ograniczaniu kalorii przechodzi dzis do lamusa! Nie oznacza to, ze trzeba sie obzerac i jesc po 5 tysiecy kalorii. Chodzi o to, ze trzeba po pierwsze: zrezygnowac ze sztucznego, uzalezniajacego i trujacego jedzenia, ktore powoduje, ze chce sie jesc wiecej i wiecej. Po drugie: wsłuchac sie w to, ile organizm chce zjesc i podac za tą potrzebą. Nie za duzo, ale i nie za mało! Jedzenie ponizej zapotrzebowania to długofalowo, katastrofa, ktorej konsekwencją jest otyłosc i nie tylko. Zwierzeta nie licza kalorii, jedza, ile maja zjesc. Długo by o tym pisac, ale ludziom, kotrzy uwazaja, ze bułka, ser zółty, czy serek homogenizowany jest lepszy od najlepszego z mozliwych pozywienia, jakim jest owoc, szkoda cokolwiek tłumaczyc, bo to strata czasu. Pocieszajace jest to, ze dla mnie to naprawde obojetne co jesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkość
Motiwia wychodzi na to, że nie tylko kalorie ale i makroskładniki potrzebne do normalnego funkcjonowania organizmu wysłałaś to lamusa. Chyba nie chce mi się z tobą rozmawiać bo o czym można rozmawiać z osobą która twierdzi że menu dla dorosłej osoby składającej się głównie z owoców i kilku warzyw to dobre menu. Gdybyś była na raw food wiedziałabyś, że podstawą są warzywa a nie owoce, że powinnaś jeść często kiełki a przede wszystkim różnorodnie. Czy twoje menu spełnia te warunki według mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiba
Hej Motiva,jeny jaki wrzask, Ludzie,naprawdę opamiętajcie się! Każdy może mieć własne zdanie ale to nie powód żeby myślących/jedzących inaczej traktować z buta :-O Motiva,Ty też niepotrzebnie dajesz się prowokować .Pisz swoje, nie reaguj na zaczepki,które na celu mają tylko to, żeby się czepiać. Będziesz pisała jak Ci idzie, co jesz i jakie masz efekty to szybko znajdzie się grono wspierających cię ludzi, jak to było na starym wątku. Wszyscy ci kibicowaliśmy ;) Nie wiem jak jest gdzieś indziej ale tutaj gdzie mieszkam jak czytam różne fora internetowe to jest zupełnie inna atmosfera, Strasznie to przykre że jesteśmy dla siebie tacy niesympatyczni, kłótliwi i często nawet chamscy. Podobno jeszcze gorzej jest na wschodzie ale to raczej kiepskie pocieszenie....To tak jak męskie plucie na chodniki-jak na Zachodzie ktoś na ulicy splunie to tylko Polak albo Rosjanin:( Motiva ja będę cię czytać tak długo jak długo będziesz pisać o swoim raw czy też weganiźmie. Całe lata nie jadłam mięsa, teraz jadam ryby i czasem drób ale też myślę o odstawieniu prawie wszystkiego ( no może poza rybą czy owocami morza bardzo sporadycznie) Waga niestety nadal na podniesionym poziomie-czyli przybyło 6kg i tak jest. Zamierzam powoli dojść do tego co już miałam, bo wkurzają mnie opięte ciuchy. Życzę Ci powodzenia i czekam ( z pewnością nie jedyna) na szczegóły. Pisz proszę czasem swój jadłospis , ciekawa jestem jak wpływa na Twój apetyt czy widzisz już jak inaczej wszystko smakuje po odstawieniu tych uzależniaczy? Ja niestety wróciłam do chleba i mimo,że to zdrowy chleb widzę, że na mnie źle działa( dla czepialskich ;) podkreślam "na mnie źle działa"-niestety). 3maj się ciepło, ja będę bardzo zajęta ale poczytać zawsze znajdę czas, nawet jeśli się nie zawsze odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że żmija nadal kąsa. Niewiarygodne jak można bezinteresownie chodzić za kimś, śledzić i atakować. Brak kultury, czysta złośliwość czy chora z nienawiści. Chyba krytykantko masz nierozwiązane swoje problemy i przenosisz je na kogoś innego. Zresztą, komu ja to mówię. Z ujadającym kundlem się nie dyskutuje. Nikt mnie wprawdzie o radę nie pytał. Przypominam, że ruch jest podstawą piramidy żywieniowej. Buźka ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już pedze odżywiać się jak 90kilowy kaszalot. Po co te dyskusje z otyla baba która odchudza się od lat i wciąż jest gruba? Dla mnie wiarygodne w kwestii diety są zgrabne, wysportowane kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze: Kiba, no na Ciebie czekałam!!! Bardzo cieszę się, że jestes! Fanfary! Kiba, na początek powiem Ci, że pisanie tutaj teraz traktuje z przymrozeniem oka, bo sama widzisz, co sie dzieje. Dopadły komary, wiec musze troche offu porozpylac:D Nie lubię się kłócic, ale ja nie zaczełam, ja chciałam pisac o moich doswiadczeniach, o tym, jak czasem moze byc ciezko, o tym, jakie sa korzysci, jak waga spada, mimo, ze nie spadała przez tak długi czas itd. Ale coz, pojawiaja sie złosliwcy, ktrorzy nic nie maja do powiedzenia, o czym ja bym nie wiedziała. Kiba, piszesz: podaj menu i podałam i zobacz: jak komus chce sie tak po kims jechac. Dlatego ja postanowiłam byc odbiciem lustrzanym i "jechac" po bułce z serem, ale tak naprawde wierze, ze te "panie" maja jakies swoje zajecia, rodziny, pasje :D hobby, czy cos i wreszcie zajma sie soba, a ja będę mogła pisac, tak, jak zamierzałam. Jeszcze jedno: zobacz, na tamtym topiku cicho sza. Panie tam piszące rowniez dyskutowały moje menu, kiedy zniknełam, juz nie miały o czym pisac, a szkoda. Ty byłas chlubnym wyjatkiem i osobą zawsze na poziomie, wiec super, ze jestes! Nawet BV mnie ciut zirytowała, kiedy nie pisze od miesiecy, praktycznie porzuciła swoj topik, jak dryfujaca łajbe, ja pisałam tam codziennie, a ona nagle wynurza sie po miesiacach, nie pisz nic o tym, co je, o centymetrach, kilogramach, tylko o tym, ze podziela zdanie "kolezanek" i ze ja źle jem. A kto pytał? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×