Chciałabym mieć krótkie włosy

Ale nie mam odwagi sciac. Bardzo mnie denerwuje to czesanie ukladaja się jak goowno. Masakra jakas ile mnie to nerwow kosztuje

To zetnij! Włosy nie rozum.

nie ścinaj włosów, jezeli jestes np niska, no chyba że tylko do podbródka. Niestety kobiety niskie obciete na chłopa wyglądają jak Krystyna Feldman w Nikiforze- okropnie to wygląda.

Mam 170 wzrostu ale nie wiem co wzrost ma do tego

zetnij krocej,ale moze nie zbyt krotko.Ja tez scielam,mam takiego ktotszego boba z krotszym tylem.Mam spokoj z ukladaniem.Wiecznie tylko w kitke nosilam,bo rozpuszczone mi przeszkadzaly i wrocilam do mojego naturalnego koloru-szatynka:)

otoz wzrost ma duze znaczenie.Bardzo niskie osoby i bardzo wysokie,wszystko zalezy od proporcji,nie powinny nosic bardzo krotkie wlosy,to zatraca proporcje.

Nie scinaj. Ja scielam i zaluje bo wogole sie nie układają , slabo rosna, wsciekam sie.

jesli masz cienkie to lepiej zsciac i dodac im objetosci,jesli grube,krecone to niezbyt krotko by nie zrobic sobie barana na glowie,po prostu z wyczuciem:)

Jak mi sciela baba to tez tył krotki a przód dluzszy, sama tak wymyslila a to dla mnie niekorzystnie, przód musze miec krótszy od tylu i pazurki, nie cierpie tej fryxury i innym sie nie podobam, przód sama scinam a tył rosnie sobie

krótkie zawsze mozna miec w 5 minut, a długie...no cóż..zebys pozniej nie żałowała.. ja cale zycie mialam krótkie, bo nie moglam przejsc takiego głupiego etapu kiedy to fryzura nie ma po prostu wyglądu bo do krótkich wypadaloby sciąc a do długich jeszcze duuuzo brakuje. Teraz od kilku lat mam długie, sporo to trwało i nie mam ochoty sciąc choć czasem przeszkadzaja. Poza tym łatwiej jest ułozyc długie włosy niz krótkie. Długie tylko prostuje troche na okraglej szczotce a krótkie niedosc ze czlowiek sie napracuje przy ukladaniu to jeszcze czasem na łbie wychodzi góvno :o loteria