Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy znacie przypadki z życia

Polecane posty

Gość gość

żeby kobieta zostawiła swojego faceta / męża dla innego z miłości ? czy raczej w większości przypadków jest tak, że kobiety zostają przy obecnych partnerach i wolą przecierpieć niż zrezygnować z życia, które je męczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy wszystko od tego drugiego,jeżeli kobieta go kocha to odejdzie do niego jeżeli da jej wsparcie,poczucie bezpieczeństwa ,siłę,poczucie ze jest tylko ona...najwazniejsza,najukochansza Inaczej nie pójdzie na nie pewny grunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie , jezeli facet da wsparcie, będzie jej podpora w trakcie rozwodu i w ogóle całego życia to nie będzie miala wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jest jak małpa. Nie pisze i jednej gałęzi dopóki nie trzyma mocno drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci tak maja rowniez, a nawet jeszcze wiekszy ich % trzyma siw 2 galezi jak najdluzej sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:03 sralalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anna Karenina to zrobiła , ale koniec miała tragiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki miala koniec? maszynista 52 na Czerwonych Makach otworzyl drzwi taboru stajac nim w zlym miejscu a ta wyleciala na bramke i zlamala nozki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie wiążą się z nikim z miłości, tylko z zimnego wyrachowania dla kasy i ewentualnie ze chcicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie zwiazala z milosci, ale jak to jest jednostronna milosc to mam to juz w du.pie. znawco kobiet od 7 bolesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępe buce niech się nie wypowiadają, bo wasze wypowiedzi są jak sraka szybka i nijaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odeszlam (rozwiodlam) sie z mezem po 2 latach malzenstwa bo pokochalam kogos Innego. Dzieci z exem nie bylo a z tym drugim czyli obecnym mezem jestem juz 11 lat i nadal bardzo sie kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam wiele takich przypadków. Kobieta musi być pewna uczuć mężczyzny, musi wiedzieć, że ten nowy mężczyzna ja kocha i jej nie zostawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NICKkobieta
Nigdy nie ma pewności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby lubia jak mezczyzna je poniza i jest dupkiem lub bad boyem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dupa tam, a nie lubią. wyjedź ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie bad boyów
gość 17:59 i paru innych pięknie napisali,,to nie jest prawda ze kobieta jest jak małpa nie pusci jednej gałęzi ,,to chamskie stwierdzenie moim zdaniem,madra kobieta zwłaszcza jak ma dzieci i nie ma tragicznej sytuacji w domu nie rzuci się na głęboką wodę nie mając zadnego wsparcia,,jeszcze takie które je mają np. w rodzinie być może to zrobia ale sa i takie których nikt nie wspiera,a jesli męzczyzna naprawdę kocha kobiete i chce z nia być zatroszczy się o to żeby nie musiała się bać czy wahać,da jej poczucie pewności ze nie jest sama ,ze razem jakos sobie dadzą radę,,gdybym była sama zdecydowałabym się odejść od niekochanego męza nawet bez wsparcia,natomiast mając dzieci nie bałabym się pewnie podjąc taką decyzję bo wiem jak zyje się samotnym matkom i nie mam na myśli tylko kwestii finansowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowa piratka555
to faceci są tacy sprytni ze niegdy nie odchodzą od zony no chyba ze nowa pani jest młoda albo zamozna,kobiety właśnie kierują się bardziej uczuciem,odchodza gdy się zakochają i maja pewność ze tamten męzczyzna z nimi będzie,czasem zdarzają się przypadki ze kobieta odchodzi bo kieruje się uczuciem a facet ją wystawia dlatego sama doradzałabym żeby panie słuchały tez glosu rozsądku i intuicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czegoś tu nie rozumiem...przecież kobiety odchodzą też od facetów nie mając nikogo innego (żadnego faceta - wspierającego, czy nie). Zostają same z dziećmi i radzą sobie - bo muszą. Jeśli już raz się wpasowało w kanał, to lepiej drugi raz z wyborem mężczyzny się nie śpieszyć...to nie te czasy, kiedy kobieta nie mogła ,,istnieć" bez faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmdjtwg
masz rację,mozna sobie poradzić bez faceta,a nawet lepiej na jakis czas odpuscic ,zdobycie męzczyzny nie powinno stać sie głöwnym celem w zyciu,tu chodzi o sytuację gdy ktos sie juz pojawił i dobrze go znamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeważnie gdy się ktoś pojawi i dobrze go znamy to ,,dmuchamy na zimne" i trudno jest drugi raz zaufać...żyjemy na tzw. ,,kocią łapę" i same utrzymujemy rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze masz rację że często kobiety z przeszłoscią wolą być same bo są poranione i nie umieją zaufać,wolą sie asekurować żyjąc w konkubinatach czy wolnych luźnych związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam taki przypadek ;) i to nie jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×