Ładne śliczne, zadbane kobiety, fajne, miłe wykształcone i SAMOTNE

Także nie wiem co wy macie z tym Seksem. Mam 28 lat jestem dziewicą jeszcze i jestem ładna miła i wykształcona. Nie, nie jestem suczką która wpadła w wieczną ruję i nie może żyć bez faceta. Czekam na odpowiedniego, też byłam w kilku, któtkich znajomościach, nie wiem czy można nazwać to związkiem. Na pewno nie zwiąże się z kimś kto pije, imprezuje, jest leniwy, nie ma pojęcia o życiu i zamiast umilić mi czas będzie go uprzykrzał... o niee... a co jeszcze miała bym z kimś takim zajść w ciąże??? I nie jestem religijna.

10:37 Jeśli jesteś taka jak w opisie to biorę w ciemno.

dziś x :O

10:19 i 10:21 sorki ale nie będę gadać z ludźmi którzy nie ogarniają i nie widzą różnicy między "ona go zostawiła" a "on ją zostawił", szkoda czasu Mam 29 lat. Papapa.

Ja podobnie nie szukam byle kogo to musi byc ktos wyjatkowy

dziś x nie wierze Ci

Ja też mam pecha w miłości, ale uważam, ze to we mnie coś musi być nie tak, a nie w tych wszystkich facetach :( Nie wiem, moze jestem niewystarczajaco ladna czy madra, staram sie być, ale może jestem beznadziejna ci tyle. W kazdym razie bo kilku takich nieudanych zwiazkach traci sie nadzieje, ze sie pozna kogoś sensownego

dziś zzzz co sie dziwisz jak juz nie jestes dziewica to kiepso, chyba że jeszcze przed 30stka???

Moja samotność raczej wynika z tego że mam wysokie preferencje tzn. wymagam osoby neipijacej i niereligijnej, wyksztalconej

dziś x nie to dlatego ze jestes strasznie nadeta i bucowata

Sam jesteś buc i do tego głupi

dziś ja też Ci nie wierzę hmm to znaczy ze problemem jest zaufanie hahah

A w ogóle to (to ja z 11:21) wydaje mi się z obserwacji, że mężczyźni nie wiedzą jak traktować singielki (do tego atrakcyjne)- trochę pożądają, a trochę się boją jakby to były czarownice jakieś. I do tego mają jakieś przekonania, że samotna kobieta usycha z tęsknoty i nic nie robi tylko płacze za facetem albo się masturbuje. Przykładowo, pierwsze pytanie od kolegi kiedy mu oznajmilam ze zostawiam mojego ex, brzmiało "a co, poznałaś kogoś?". Kobieta która jest sama to dla nich albo lesbijka, albo ktoś kogo nikt nie chce, z jakimś ciężkim defektem, albo ktoś kto cierpi z samotności. Im się w głowie nie mieści po prostu, że już nie są nam kobietom potrzebni za wszelką cenę i że możemy sobie pięknie żyć bez faceta. Mój ex tak samo, do końca nie wierzył że ja faktycznie mogę go zostawić, no bo jak to, jak sobie poradzę itd. A ja odżyłam, jak go zostawiłam. Rozkwitłam. Przytyłam. Ładniej wyglądam. O wiele rzadziej mam powody do płaczu. Także tu jest problem. Mężczyźni boją się że mogą być odrzuceni przez singielkę, że mogą nie być potrzebni. Oni się boją samodzielnych atrakcyjnych kobiet!!!!!!!

dziś x to w koncu jestes dziewicą czy tylko spotkałaś sie z nim do 2giej randki bo nie czaje nie wiem tez ktore wpisy to te twoje

:O

A co cię to tak strasznie obchodzi?! Dziewictwo to nie treść tego tematu.

dziś x to po co pisales ze jestes dziewica?

Ładne śliczne, zadbane kobiety, fajne, miłe wykształcone i SAMOTNE x moja koleżanka taka jest. A przynajmniej tak o sobie mówi. x Tylko tu się pojawia problem..... to jej fantazzja, nie jest miła, nie jest ładna, jest bardzo przecięna, nawet poniżej.

Ja nie pisałam, to ktoś inny pisał. Ja nie jestem. Rżnęłam się z moim byłym na dziko.

Aha

A czemu wcześniej z nikim nie doszłam do trzeciej randki? Nie wiem, myślę że różne powody zależnie od faceta, nie siedzę w ich głowach. Różni są ludzie. Ale powiem tak: mój były miał przede mną piękną kobietę i po mnie też ma piękną. I to dopiero z nim znajomość się rozwinęła normalnie, bez żadnych podchodów itp. Może to ma jakiś związek.

Ja nie pisałam, to ktoś inny pisał. Ja nie jestem. Rżnęłam się z moim byłym na dziko. x A czemu wcześniej z nikim nie doszłam do trzeciej randki? Nie wiem, myślę że różne powody zależnie od faceta, nie siedzę w ich głowach. Różni są ludzie. Ale powiem tak: mój były miał przede mną piękną kobietę i po mnie też ma piękną. I to dopiero z nim znajomość się rozwinęła normalnie, bez żadnych podchodów itp. Może to ma jakiś związek. x Czyli rżnęłąś się z nim na 1, 2,3 randce i nigdy nie miałaś w życiu związku powyżej 3 randki? Ile masz lat?

gdybyscie byly takie jak piszecie to nie bylybyscie same chyba ze wybrzydzacie bo ktos nie jest idealem

20:34 nie rozumiem cię. Ja z moim byłym mieszkałam i wiele przeżyłam.

dziś x To ja juz nic nie rozumiem. Mowials ze nigdy nie mialas wiecej niz 3 randki, czyli mieszkaliscie po 1 randce ? :O

Jak was czytam to wniosek jest jeden, najwspanialsze kobiety są samotne. Gdyby to jeszcze była prawda, a to tylko w waszej głowie siedzi księżniczki piczki.

Pisałam "wcześniej" w znaczeniu "przed związkiem z moim byłym". Dlatego poniekąd wiedziałam że jak doszliśmy do trzeciej randki, to już będziemy razem.

20:46, no tak masz rację, jestem dnem totalnym i patologią. Hehe

:D

20:46, no tak masz rację, jestem dnem totalnym i patologią. Hehe x to ty co rżnełaś się z byłym?