Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Iv_ona26

Penis gruby czy długi? Który lepszy?

Polecane posty

Gość gość
Nie, nie będziemy klikać w twoje reklamy. Jak chcesz mieć kasę, to się czegoś naucz, zacznij pracować albo firmę załóż, a nie bądź taką ofermą co usiłuje 16 groszy za kliknięcie zdobyć obiecując zdjęcia pewnie nijakiego fiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy jest po prostu wielki i taki który długo stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiamy go. Może dlatego, że orgazm – ukoronowanie seksualnego zbliżenia – to nie tylko fizyczne rozładowanie napięcia. To także, a może przede wszystkim, rozkoszny wstrząs dla naszego mózgu. Psychiczne katharsis. Jesteś z kimś i nic poza tym cię nie interesuje. Napięcie twojego ciała wzrasta. Odczuwasz delikatne mrowienie. Jedni nazywają to zwierzęcym instynktem, inni fascynacją lub… miłością. Niewątpliwie istnieje w nas czynnik skłaniający do podejmowania relacji seksualnych. Libido człowieka sterowane jest hormonalnie, głównie poprzez typowo męski testosteron i typowo kobiecy estradiol produkowane przez narządy płciowe. To one, te drobne cząsteczki chemiczne, wzmagają podniecenie seksualne człowieka. Oprócz oczywistej gotowości narządów płciowych inicjują syntezę szeregu neuroprzekaźników mózgowych odpowiedzialnych za euforyczne doznania seksualne. Żeńskie-męskie Jesteście nieco podenerwowani, spięci. Stres blokuje wam dostęp do przyszłości. Aby mogło się zadziać, musicie się odprężyć, jednak tutaj wasze mózgi działają odmiennie. Kości zostały rzucone i gracie w grę wstępną. Mężczyzna błyskawicznie wyłącza jądro migdałowate mózgu odpowiedzialne za czujność i odczuwanie zagrożenia, bo na jego nastrój wpływa to, co miało miejsce nie dalej niż trzy minuty przed stosunkiem. Natomiast w nastroju kobiety odbijają się ostatnie 24 godziny jej życia, dlatego potrzeba jej więcej czasu na przesterowanie przewodnictwa mózgowego. Teraz do akcji wkraczają dwa socjalne neuroprzekaźniki. Wazopresyna i oksytocyna, tak bardzo zbliżone w budowie, a tak odmienne w działaniu – zupełnie jak wasze mózgi. Podniecony męski mózg owładnięty testosteronem uwalnia duże ilości wazopresyny, która pobudza jego organizm do walki, ale także do aktu seksualnego. Mężczyzna jest gotowy, jednak kobieta przed otwarciem musi zaufać. Odpowiada za to oksytocyna, która za sprawą estrogenów opływa mózg kobiety. Wydzielana jest już po 20-sekundowym uścisku partnera. Dlatego kobieta często już przed seksem ma nadzieję na miłość, podczas gdy mężczyzna często stawia na seks, który później zrodzi głębokie uczucie… albo nie – ewolucyjna przezorność obu stron. W międzyczasie nieustannie jesteście bombardowani dopaminą, która wydziela się podczas doznawania przyjemności, ale ta zdradliwa dama uzależnia was od siebie i seksu. Kosmiczny strzał Po kilku minutach robi się naprawdę gorąco. Wasze pożądanie błyskawicznie się rozpala. Obwody zaczynają wrzeć. Doprowadzacie się do szaleństwa. Masz wrażenie, że dotykasz nieznanego. Ba! Jesteś pewny, że trafia się to tylko tobie. Wiesz, że teraz mógłby nastąpić koniec świata. Najpiękniejszy, jedyny w swoim rodzaju. Tu już wasze mózgi aktywują się podobnie – jesteście zgrani. Naukowcy twierdzą, że osiągniecie orgazmu, paradoksalnie, jest możliwe poprzez wyłączenie. Hamowanie pewnego fragmentu kory mózgu, umiejscowionego tuż za gałkami ocznymi, kaskadowo pobudza inne ośrodki. Orgazm rozlewa się na całą korę mózgową. Narkotyczna siła endogennej endorfiny – naszej naturalnej rozluźniającej morfiny – obezwładnia umysł tak samo jak heroina. Aż 95 proc. obrazów fMRI mózgu wykonanych podczas orgazmu pokrywa się z obrazem mózgów heroinistów, zresztą aż 94 proc. heroinistów swoją pierwszą dawkę narkotyku też porównuje do orgazmu… Wyrzut oksytocyny gwarantuje uczucie rozkoszy, bliskości i jedności, ale dopamina czuwa. Uzależnia wprost proporcjonalnie do przyjemności. Po przejściu obezwładniającej fali rozkoszy leżycie nasyceni i spokojni. Statystycznie kobieta gada, a mężczyzna zasypia, bo ich mózgi znów działają odmiennie, choć u obojga za ten stan odpowiada oksytocyna. To się się opłaca! Orgazm wzmaga wydzielanie prolaktyny, która bardzo mocno nasila neurogenezę, czyli możliwość tworzenia nowych neuronów w trzech niewielkich obszarach mózgu człowieka. Pozwala ona w pewnym stopniu samoczynnie rekompensować straty tkanki nerwowej mózgu. Dowiedziono, iż seks z partnerem o 400 proc. zwiększa poziom prolaktyny w porównaniu z jednoosobowymi igraszkami, czyli seks z partnerem jest o 400 proc. lepszy. Jeszcze do dwóch tygodni po orgazmie prolaktyna utrzymuje niski poziom dopaminy, pozwalając utrzymać stan względnego zaspokojenia seksualnego. Powszechnie wiadomo, że orgazm jest również świetnym środkiem przeciwbólowym – i to nie tylko jako wynik uprawiania seksu na stojąco, co wzmaga przepływ krwi w mózgu. Studia nad aktywnością mózgu podczas orgazmu ukazują wpływ treści świadomości na stan fizjologiczny mózgu, co zmienia odczucia, tutaj znosząc wrażenia bólowe. Samo wyobrażenie pieszczot i orgazmu także aktywuje tę zależność. Daje to nadzieję na wykorzystanie myśli w kontrolowaniu bólu. Inny wymiar Seksualna miłość człowieka jest miłością osobową. Tylko człowiek kocha się en face, wzajemnie (od)dając miejsca najbardziej wrażliwe. Orgazm, będąc doświadczeniem całego mózgu, poszerza świadomość, a nawet odblokowuje jej odmienne stany. Kochankowie na doznaniowym polu sił magnetycznych ustanawiają swój nowy Gestalt – własną teorię wzajemnej percepcji. Miłość seksualna przechodzi od biologicznej energii popędu, poprzez fizjologiczną potrzebę, do psychofizycznego pragnienia. Poprzez obustronne spełnienie dochodzi do zjednoczenia samotnych jednostek. Zdolność dawania wzbogaca osobowość. Uprawianie miłości jest najpotężniejszym i najbardziej wymownym bodźcem dla emocji drugiego człowieka. Pozornie wolna miłość pozwala nam bezgranicznie dać się pochłonąć przez drugą osobę, ale przecież nie protestujemy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja miałam tylko jednego 14cm i nie wiem jak to jest z dłuższym.Chodzę teraz do sauny i tam panowie mają w zwisie większe i grubsze jak mój mąż w zwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno lepszy grubszy ale wczoraj oglądałem program w telewizji gdzie kobiety wypowiadały się że jednak wolą średnie rozmiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszy 20cm i jak najgrubszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinaCh
Najlepszy gruby i długi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i taki co długo stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W telewizji był program na polsacie gdzie panie twierdzą,że wolą srednie rozmiary przed dużymi mają strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkiciamala
Ja nie mam przed grubym strachu - przecież umiejętnie -najpierw powoli - otworzy każdą cipkę i ją sobie dopasuje.Dużo lubrykantu i wchodzi.Ach, jak lubię !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:08 co znaczy dla ciebie gruby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.5/12,6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkiciamala
17:10 - nie mam bladego pojęcia ile to jest w centymetrach - nigdy nie mierzyłam ...;)) ... lubię kiedy na początku z trudem wchodzi do cipki i go czuję... wręcz boleśnie, ale to tylko na początku.Jak o tym myślę, już jestem mokra.;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cha jak kobieta jest nienaoliwiona to na początku nawet palec jest bolesny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkiciamala
17:46 - ja używam dużo lubrykantu... dość bolesne wejście i kilka kolejnych pchnięć dają podniecający ból, który ustępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem kiedyś taką co gdybym nie widział ze to ci..a to pomyślałbym że nie trafiłem do tej dziurki a jakiś duży nie jestem ale ona powiedziała że taką już ma i tylko lubrykant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkiciamala
17:57 ja tak mam tylko na początku.Potem cipka otwiera się szeroko i tu moja kolejna przyjemność, kiedy klęczę na szeroko rozstawionych kolanach, partner za mną i wbija w otwartą dziurkę całego penisa, całego wyjmuje i znowu wbija ... wielokrotnie.Potem on pozostaje bez ruchu, a ja nakładam cipkę na penisa poruszając się do tyłu i do przodu.To wymaga koncentracji, ale podnieca mnie fantastycznie i tylko w takiej pozycji mam orgazm pochwowy. Natomiast łechtaczkowy mogę mieć po krótkim drażnieniu łechtaczki - po wielokroć.Narazie jestem samowystarczalna, bo mój facet wyjechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy jest taki co długo stoi i spuszcza się obficie. No i żeby mógł przynajmniej dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żeby tryskał spermą też jest ważne. Jak jestem mokra od spermy to czuję sie spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmes
A lubisz być wszędzie mokra od spermy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćkiciamala: a jak wchodzi tak mocno do końca, to nie obija Ci dna pochwy?? Ja (facet) mam ten problem, ze z żadna kobieta nie mogłem iść na całość od tylu i wykonywać mocnych, pełnych ruchów, bo było to dla każdej bolesne. A szkoda, bo marzy mi się taka ostra jazda do końca... wyjmować praktycznie całego i powrót do oporu, aż po same jajka ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak ma się za długiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest powyżej średniej, ale zastanawiam się czy to kwestia budowy moich partnerek, czy każda tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci stary tak ja mam 14 -15. I czasami moja kobieta też mi mówi uważaj nievtak głęboko ale to tylko w jednej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego pozytywnie zaskoczyła mnie kiciamala swoim wpisem, podczas gdy ja mam problem w większości pozycji... Może jednak są dziewczyny ze specjalnymi warunkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takich chyba że klacz,albo słonica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słaby komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko we filmach porno takie dymanie na maksa jest możliwe aczkolwiek szukajcie a znajdzieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tak, w koncu te laski robią to zawodowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkiciamala
23;36 przepraszam, ale nie mgła wcześniej odowiedzieć.Może Twój penis jest niezwykle dorodny i baaardzo długi ? Otóż przy pierwszych dwóch -trzech pchnięciach trochę boli, ale potem już coraz mniej.To jest kwestia przyjęcia odpowiedniej pozycji i właściwego wygięcia miednicy.Mnie ten ból rozochoca !!! Uwielbiam sex w tej pozycji ... Jeśli masz ochotę kontynuować temat, czy nasz jeszcze jakieś pytania, (nadaj wtedy sobie nick) to zapraszam jutro wieczorem.Teraz używając moich elektrycznych czułych przyjaciół moich chcę się przyjemnie pomasturbować.To też daje mi przyjemność.Dużą ...Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×