smof czy kreska?

którego warto poderwać.

Dlaczego pytasz?

interesuje mnie

Smofa zna sie na rzeczy.

To zależy. Jak jakaś lubi ciepłe kluchy, to zdecydowanie Smof. Wydaje się osobą dość rozp̣ieprzoną, ale odpowiednia damska rączka ułożyła by Go tak, że dziękowałby za możliwość założenia bamboszy. ;) x Kreska to choleryk i egocentryk. Co jedynie to zwabi jakieś chore zagubione owieczki, które zwabione jego własnym ego uwierzą że jest to samiec alfa. Gdy to zwykła chorągiewka, która powiewa gdzie wiatr wieje. Tak mu się spodobała wizja brania kobiety, bez pytania jej o zgodę, że został najwierniejszym ideologiem "zasad", które wymyślił sobie jakiś cymbał, któremu regulamin Kafeterii nie wystarczył, chociaż jak znam życie nawet go nie przeczytał.