Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Beznadziejne matki, łączmy się

Polecane posty

Gość gość
Jestem do d..y matką bo: - drugie dziecko urodziam przez cc - na własne życzenie, bałam się porodu SN - tęsknię za moim zyciem sprzed urodzenia dzieci, za imprezami itd - nie lubię bawić sie z dziecmi i się wydurniac, brać ich na zakupy i wycieczki, bo mnie to męczy - najszczęśliwsza jestem jak idą wcześnie spać i dadza mi spokój - dawałam słoiczki, nie chciało mi się gotować - oglądaja bajki, więcej niż jest zalecane - zdarza mi się dać klapa w tyłek, - nie przejmuję się histeryzowaniem i darciem bez powodu, nie lecę na każdy upadek i zapłakanie - straszę ich i terroryzuję, ze jak nie sprzatną zabawek wywalam wszystko do smieci - jedynie to działa - nie zapisuję ich na żadne zajęcia dodatkowe, bo uważam ze to głupota i strata pieniędzy - daję parówki i słodycze - staram się NIE codziennie, czasem łykną tez coli czy coś takiego - nie szczepiłam na zadne pneumo, meningo-coś tam-koki, tylko obowiązkowe, podstawowe szczepionki Mają 3 i 5 lat i czasami uwierzcie mi, ze chciałabym uciec z domu i nie wrócić, tak daja popalić:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że nie kąpię ich codziennie. No chyba ze latali boso po polu albo siedzieli w piaskownicy czy generalnie są upaćkani - wtedy kąpię. W przeciwnych wypadkach - co drugi dzień. Włosy myję im raz w tygodniu, nie zawsze dziecięcym szamponem. Nie śmierdzą i nikt się nie skarzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×