Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się wyrodną matką, bo dziecko idzie do przedszkola.

Polecane posty

Gość gość
Ten pediatra jest znajomym rodziny bardzo doswidczonym ma 58lat i po prostu powiedzial mi co on uwaza prywtnie po latach obserwacji dzieci przez niego i przez jego zone. Wie ze sytuacje ekonomiczne zmuszaja ludzi do przeszkoli itd i on to rozumie. Sa dzieci ktore sie szybciej rozwijaja moj syn na pewno do nich nie nalezy ale jakos nie panikuje nad tym. Po prostu wiem, ze nie nadaje sie na to zeby rzucic go na gleboka wode jaka jest przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kochana dobrze napisałaś. Twój syn rozwija się wolniej i ma do tego prawo. Ale jednak większość 3latkow nadaje się do przedszkola. Z resztą. Twoja ma 2,5,roku a nie 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:47a jak się spocisz to nie czujesz tego przez kilka dni? Co innego spacer a co innego jak dzieciaki biegają i całe mokre są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeczytałam całego tematu ale idąc tym tokiem myślenia to skoro starsze by nie poszło do przedszkola i siedziało z mamą łacznie prawie 6 lat to i z młodszym autorko zostaniesz do 6 roku życia? zeby było sprawiedliwie - żeby tyle samo czasu było w domu co i starsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój np. ma 2 lata i wiem że za pół roku będzie spokojnie się nadawał do przedszkola. Jest odpieluchowany już od paru miesięcy chociaż ciągle zdarzają się nieraz wpadki. Ale są 3 latki które się nie nadają. Znam dziewczynę której 4 letnie dziecko nadal ma pampersy na spacery i na noc. Wszystko zależy od dziecka. Mój mało mówi ale w tym przypadku akurat uważam że przedszkole i kontakt z rówieśnikami może mu w tym pomóc. Widzę ze z tym przedszkolem to często jest tak że to mamusie się go boją. Tylko nie wydaje mi się być dobrym pomysłem trzymać dziecko pod kloszem aż do szkoły. To będzie jeszcze większy stres. Ja nie chodziłam do przedszkola tylko do zerówki. Mogę Wam powiedzieć ze to było straszne doświadczenie. Nie miałam pojęcia co ze sobą zrobić, większość dzieci znała się od samego początku. A ja wylam za mamą bo nie radzilam sobie i tym bardziej dzieci się ze mnie śmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×