Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie opuszcza mnie wrażenie, że na temat aborcji najczęściej wypowiadają

Polecane posty

Gość gość

się kobiety, które mają "wielkie libido" (czyt.: mają mężów i kochanków, uprawiają seks z wieloma mężczyznami , nie lubią stosować antykoncepcji, bo to jak "lizanie cukierka przez papierek", uważają się za nowoczesne, wyzwolone i ociekające seksualnością)??? Kobiety zgwałcone lub po porodzie chorego dziecka często nie mają ani siły, ani ochoty dzielić się swoim bólem z kimkolwiek, a co dopiero-z obcymi. A jeśli już, to ich słowa, czy pisane, czy wymawiane, są pełne przenikliwego cierpienia, które ciężko zrozumieć tym, którzy tego nie przeżyli. Obserwuję różne fora i widzę, że najwięcej szumu wprowadzają kobiety, które zaczęły bać się o swoje rozpasanie seksualne, a nie te, które przeżyły gwałt lub śmierć okrutnie chorego dziecka. Te drugie kobiety dochodzą do siebie po traumie u psychologa/psychiatry/w szpitalu/ośrodku/podczas spotkań grup wsparcia. A te pierwsze-boją się, że zostaną skutecznie odcięte od "środka antykoncepcyjnego", jakim jest aborcja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jakaś ty poj/ebana zajmij sie lepiej sobą, dlaczego takie odpady społeczne jak ty mają czelność mówic innym jak mają zyc, co robic ? nie rozumiem tego, rak wam mózgi wyżera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wolą się ruchać i nie mieć konsekwencji swojego czynu. Jest za tym żeby zabronić aborcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury. Najczęściej na temat aborcji wypowiadają się ludzie, których to nie dotyczy. Mężczyźni. Nie oni zachodzą w ciążę, więc decydować o tym, czy ktoś ma ryzykować zdrowie albo nosić dziecko gwałciciela to dla nich jak splunąć. Przecież kobieta, która będzie chciała poddać się aborcji, zrobi to tak czy inaczej. A ta, która nie będzie chciała, nie zrobi tego nawet choćby miało ją to zabić. Tu chodzi o to, żeby nie zaglądać nikomu w sumienie. I mówi to moja mama, praktykująca katoliczka, matka dwójki dzieci. A faceci to skończone złamasy. Chazan dorobił się majątku na skrobankach, a pewien polityk PiS zmusił kochankę do aborcji, jednocześnie promując się jako obrońca życia i rodziny. A Terlikowski pochwala ciężarną 12-latkę za nieusunięcie ciąży i nazywa ją kobietą. To biedne dziecko z patologii nawet nie rozumiało co się dzieje Hipokryzja i mizoginia mają się w Polsce doskonale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz takie wrażenie, bo chcesz żeby tak było: wypierasz ze świadomości myśl realnych rodzinnych tragediach, bo łatwiej i przyjemniej jest wierzyć, że sprawa dotyczy tylko tych puszczalskich i pustych. Czy wchodzisz czasem na fora poświęcone opiece nad osobami z ciężką niepełnosprawnością, blogi matek dzieci z zespołem Downa? Może chociaż przed decyzją o 1% podatku czytasz o potrzebujących? Temat aborcji przewija się tam non stop - od lat, odkąd jest internet. I choć większość obecnych tam matek kocha swoje dzieci i nie żałuje ich urodzenia, to mało która jednoznacznie sprzeciwia się badaniom i prawu do aborcji, rzadko wśród tych osób można spotkać się z potępieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w stałym związku, w życiu miałam jednego partnera, zabezpieczam się jak mogę i jestem za aborcją - bo jak ktoś ma pecha to ma. I jak ktoś nie chce być matką to znaczy, że do bycia matką się w tej chwili nie nadaje więc nie powinno się ludzi zmuszać do przechodzenia przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, których to nie dotyczy bredzą najwięcej o aborcji, jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@ gość dziś się kobiety, które mają "wielkie libido" (czyt.: mają mężów i kochanków, uprawiają seks z wieloma mężczyznami , nie lubią stosować antykoncepcji, bo to jak "lizanie cukierka przez papierek", uważają się za nowoczesne, wyzwolone i ociekające seksualnością)<< Takie kobiety jak zechca, to zrobia sobie aborcje za granica i wszystkie pisy czy katole moga im skoczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację autorko, u mnie na studiach największe k/u/r/w/y popierają aborcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwuję różne fora i widzę, że najwięcej szumu wprowadzają kobiety, które zaczęły bać się o swoje rozpasanie seksualne, te pierwsze-boją się, że zostaną skutecznie odcięte od "środka antykoncepcyjnego", jakim jest aborcja.. widzisz głupia peezdo, ja do 34 roku zycia byłam żelazną dziewica, która sie nawet nie cąałowała z facetem, potem wyszłam za mąż za swojego męza, to jedyny facet na świecie , który mnie interesuje. Nie mam problemu z tym, zeby rodzić jego dzieci. I popieram aborcje, bo ktoś musi pomysleć o tych kobietach, które nie maja siły o to walczyc, bo muszą się zbierać do kupy po jakiejś traumie, albo nie maja pieniędzy na klinikę za granicą. A ty jesteś debilka, której horyzonty są tak wąskie , ze ci łeb ściskają i pewnie dlatego myslisz cipą. Założe sie zresztą, zę chętnie byś sie waliła z każdym, tylko nikt ciebie nie chce , więc wolisz udawać moralną, zeby nie wyszło, ze jesteś nieatrakcyjna. i ta zazdrość, że inne maja inaczej.A ciebie nawet zgwałcić nie chcą, choćbyś co wieczór chodziła po ciemnym parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:34 cała prawda. autorka po prostu ma taką wizję świata i bardzo jej broni. znane mi kobiety, które mają za sobą aborcję - matka trójki dzieci, bo nie stać na trzecie, mieszkanie 2 pokoje; matka jednego dziecka, płód z brakiem kości twarzoczaszki; kobieta zostawiona bez środków do życia z synem, mąż ulotnił się do młodszej za granicę, musiała wrócić do swojej matki ciężko chorej i jej męża do kawalerki, brak perspektyw na lepsze życie; kobieta, której wykryto białaczkę w ciąży; zgwałcona nastolatka; zgwałcona kobieta 40 lat, matka nastoletnich dzieci;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję wszystkim tragedii i innych przykrych doznań. Każdy ma swoje sumienie. Gdy nie zabezpieczylam sie kiedys a nie chcialam zachodzic w ciaze na poczatku chcialam kupic tabletke "po" ale nie kupilam jej,bo zaczelam rozwazac czy nie bede tego zalowac za kilka lat, ze dziecko to dar. postawilam na los- co ma byc to bedzie,ale nie zaszlam wtedy w ciąże. Jednak sumienie mnie dreczylo,ze chcialam ta tabletke. Taka glupia sytuacja a pokazala mi,ze nie warto robić czegos co bedzie wzbudzac w Tobie poczucie winy zapewne do konca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka glupia sytuacja a pokazala mi,ze nie warto robić czegos co bedzie wzbudzac w Tobie poczucie winy zapewne do konca życia. i dlatego nie ma co rodzić, jeśli bedzie sie miało poczucie winy lub żal , ze sie urodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ustawa aborcyjna,to nie tylko usuwanie niechcianego plodu,zarodka. To rowniez brak opieki medycznej. Bo jesli w wyniku operacji na plodzie czy matce,plod umrze lekarz poniesie tego konsekwencje(kara wiezienia).Kobiety w ciazy,ktore beda potrzebowaly pomocy medycznej,a nie bedzie to zagrozeniem zycia dla niej-np.peknieta macica,wylew-jej nie dostana. Kazda ingerencja w cialo kobiety w ciazy,ktore moze zakonczyc sie poronieniem bedzie podciagniete pod kodeks karny. Zaden lekarz nie bedzie ryzykowal kara wiezienia zeby ratowac matke. Rowniez nie bedzie mozliwosci operacji na plodzie ratujacych zycie i zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam raz w sytuacji gdzie było ryzyko ciąży, naprawdę brałam to szczerze pod uwagę - czekałam tylko do okresu żeby w razie czego test dobrze wyszedł. I rozważałam opcje - byłam w 100% pewna, że jeżeli jest to ciąża to dokonam aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widze teksty ze antykoncepcja nie daje 100 % to mi sie smiac chce. Mamy tyle srodkow antykoncepcyjnych, ze jezeli ktos bardzo nie chce miec dziecka, to sie zabezpieczy i nie wpadnie. Tak robi odpowiedzialny czlowiek, ktory wie, z czym wiąże sie uprawianie seksu. Nie chcesz dziecka ? To zrob wszystko, zeby gp nie bylo. Albo nie uprawiaj seksu. Trzeba byc smieciem, zeby usunac dziecko w zdrowej ciazy z wlasnego widzimisie i głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
antykoncepcja hormonalna czasami nie działa (np. przy zatruciu pokarmowym), a prezerwatywy czasem pękają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:34 Mnie sumienie by zabiło gdybym miala dokonac aborcji. To kwestia charakteru. Bieda nie jest zadnym wytłumaczeniem i to,ze zostawilby mnie maz. Ojciec dziecka ma obowiazki,ma utrzymac dziecko czy mu sie to podoba czy nie. a co do ostatniego podanego przez Ciebie przykładu to mam 17lat mlodsza siostre,ktora wniosla do Naszego domu duzo milosci. Bylismy na poczatku w szoku,ze bedziemy miec tyle lat mlodsza siostre ale gdy sie urodzila co rano nie moglismy sie doczekac az sie obudzi i usmiechnie do Nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w Polsce jest tyle szumu o to. Mieszkam w Holandii gdzie aborcja jest latwo dostepna. Tak samo antykoncepcja. I znam bardzo malo przypadkow zeby ktos sie aborcji poddal. Dziewczyny pilnuja antykoncepcji. Matki ida juz z 16 latkami do lekarza po pigulki. I jest wiele rodzin wielodzietnych takich holenderskich nie tylko uvhodzcow. Ale maja ten komfort wyboru. I kazda kobieta powinna go miec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 a skad wiesz,ze bedziesz zalowac porodu skoro nie urodzisz? bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Róbcie co chcecie. Mi jest to obojętne czy aborcja będzie dozwolona czy też nie. Każdy jest kowalem swojegi losu. Podejmujemy decyzję my i my będziemy z tą decyzją życ . Dla mnie bieda i wpadka nie jest żadnym tłumaczeniem,bo jak stać kogoś na aborcje to zapewne w nędzy nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinny dawać kary 50 000zł za aborcje dziecka albo za seks przedmałżeński i używania antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o pieniądze. Gdybym wpadła to miałabym środki na utrzymanie dziecka, ale dzieci powinny być chciane i kochane, mieć odpowiedzialnych rodziców gotowych na przyjęcie obowiązków związanych z nową rolą. Tego za pieniądze nie kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena888
Myśle że żadna z wypowiadajacych sie tu kobiet nie ma doświadczeń realnych w danym temacie. Dwukrotnie byłam w cp. Przeszła w zwiazku z nimi 3 operacje oraz chemioterapie. Niestety nie zawsze podczas 1szej operacji da sie ciąże odnaleźć. U mnie tak właśnie było, nie odnaleziono cp, miałam masywny krwotok zwyczajnie umierałam. Uratował mnie lekarz który poświęcił memu przypadkowi wiele godzin na szpitalnym dyżurze a w szpitalu leżałam miesiąc. Ciąża była brzuszna, miałam jej usunięcie gdyby nie operacja i chemioterapia byłabym martwa. Nie życzę sobie by jaka kolwiek kobieta która nie przeżyła cp wypowiadała sie na ten temat. To nie poronienie,to nie aborcja to WALKA O ŻYCIE. chciałabym by każda zwolenniczka tej ustawy zakazujacej aborcji przeżyła to co ja, a nie rzucała bzdurnymi tekstami o wyższości zarodka nad ciężarna, o cudownych narodzonach cp etc. Nie wiecie nic o umieraniu dziecka w waszym łonie w wyniku choroby czy nieprawidłowości ciąży nie macie prawa osądzać nas!!! Nie możemy odmawiać chorym ciezarnym szans na życie gdy np rozwija sie u nich potworniak, rozrost trofoblasu etc. Każda kobieta ma prawo walczyć o swe życie, śmierć kobiety to śmierć płodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybor. Kazda kobieta powinna go miec. Niech nie decyduja za nas samce w sutannach. Niedlugo to kobietom prawa wyborcze odbiora. Nasze matki mialy wieksze prawa za komuny niz my teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dziewczynę która miała aborcje. Bardzo pragnęła tego dziecka, cieszyła się baardzo jak zaszła w ciążę, ale niestety płód nie miał kości czaszki. Poddała się aborcji, plakala, cierpiała. Po prostu się załamała. Po roku znów zaszła w ciążę, urodziła zdrowa córkę i po tych kilku latach, pogodziła się z tym co się stało. Powiedziała mi, ze nie bolal jej sam fakt aborcji tylko to, ze jej ukochane dziecko było nieuleczalnie chore (mowie oczywiście o bólu psychicznym). Jestem za aborcja, popierał kobiety walczące o prawo do decyzji! Nie sądzę, aby moja znajoma tak szybko o ile w ogóle zdecydowała się na dziecko jak by musiała urodzić ciężko zreformowany plod, patrzeć jak umiera.. Walczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej wydzierają się stare gęby. Takie co już nie mogę "dziobać" a chciały by, tylko nie mają czym. I stare próchna którym "dziuplę" trocinami zatkało bo nie miał je kto czym "dziobać". Wraz z małolatami które nie mają zielonego pojęcia o co chodzi ale chodzą wraz ze starym gębami i próchnami bo tak. Jednak jakoś jakoś nigdy nie słychać żeby stare gęby i próchno tak ochoczo łożyło na utrzymanie cudzego "dziecka" jak o tym gdakają wszem i wobec. Narzucają swoją moralność innym a w szafie sami mają kilka trupów. Zajmowanie się cudzym pożyciem seksualnym nigdy nie wychodzi z mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech wprowadzą aborcje bo to zabijanie człowieka? jak tak można! jeszcze jestem za tym zakaż używanie antykoncepcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty sobie utnij fiuta albo zaszyj cipuchnę ale nie wtrącaj się w czyjeś prywatne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam w szafie ani na sumieniu żadnego trupa. Jak jestes odmiennego zdania to zapraszam do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×