Endokrynolog dziecięcy (niski wzrost)_1 wizyta jak się przygotować

Witam. Dostałam skierowanie dla mojego 16,5 miesięcznego syna do endokrynologa. Dziecko coś kiepsko mi rośnie :( Zresztą pierwsze, także jest niskie, ale wcześniej należeliśmy do dwóch przychodni i niestety nikt się tym nie przejmował- chociaż nalegałam, prosiłam, to syn miał tylko badania tsh i pasożytów.. a teraz czekamy już do bilansu 4 latka, żeby było wiadomo czy działać coś z badaniami w kierunku wzrostu, czy nie. A za młodszym lekarka stwierdziła, że da skierowanie.. niech dalej decydują specjaliści. Czy ktoś był w podobnej sprawie z dzieckiem u endokrynologa? Ile może trwać taka wizyta? Jak się do niej przygotować? Jakie informacje powinnam sobie zapisać, żeby być przygotowaną na pytania.

A ile twoje dzieci mają wzrostu i inne miały jak się rodzily?

I do tej pory nie przyszło ci do głowy żeby zrobić dziecku badania prywatnie?

Ja bylam z dzieckiem u endokrynologa ale z innego powodu. Prywatnie, bo państwowo czeka sie minimum pol roku. Wizyta trwała ponad godzine. Lekarka analizowała wzrost i wage od samego urodzenia, zaznaczała na siatce, sprawdzała roznice w centylach. Badania mielismy zrobione wiec je tez analizowała. Wyszliśmy z konkretna diagnoza i zaleceniami.

Starszy- urodził się mając 52cm, na przełomie 36/37 tygodnia- on od początku rósł bardzo wolno. Na roczek miał 73cm (ubranka 74), na dwa lata ok 83-84,5 (zależy czy był mierzony w domu czy w przychodni).. Teraz ma 3 lata i 8 miesięcy, mierzy jakieś 95 -95,5cm. Jako, że trochę mu się podskoczyło z tym wzrostem spokojnie czekamy do bilansu, w styczniu. Młodszy urodził się ciut większy, miał 54cm. Na początku rósł ładnie, ale po 8 miesiącu mocno zwolnił. Na roczek miał może z 72cm, w tej chwili ma 16,5 miesiąca i mierzy 75cm, więc w ciągu ponad 16 miesięcy od czasu urodzenia urósł tylko o jakieś 21-22cm (gdzie ponoć norma to jest ok 25cm w ciągu 12 miesięcy). W lipcu nosił te same body, które mu zakładałam w styczniu. Lekarka stwierdziła, że jest za mały i pewnie żadnych badań mu nie zlecą, ale warto, żeby go mieli już u siebie w poradni pod opieką, żeby mieli go pod kontrolą (to jest jest poradnia, klinika mieszcząca się w szpitalu). Czy powinnam na tę 1 wizytę znać wzrost swój, męża, siostry, dziadków, rodzeństwa dziadków? Czy będę na razie się skupiać tylko na dziecku?