A ja mam super teściową!

Nie pomaga, nie przesiaduje u nas i nie męczy sobą. Widzimy się od swieta. I jeszcze dostałam od niej 200 zł na płaszcz . Trochę mi glupio przez to...:-/

Ciesz się, bo nie ma nic gorszego jak wtrącająca się teściowa, co zwykle jednak ma źródło w nadopiekuńczości i niedopuszczaniu do wiadomości, że ich dziecko i jego druga połówka to dorośli ludzie. Zrewanżuj się jakoś teściowej miłym upominkiem:)Liczy się gest.

A ja mam jeszcze lepsza bo pomaga ale wtedy gdy chcemy,mieszkamy w jednym domu ale osobne mieszkania oni wszystko opłacaj bo maja duzo,kasy kupują wnukom ubrania dokładają sie jak czegoś potrzebujemy nigdy sie z nia nie kłócilam jest dobra babcia. No i zawsze staje po mojej stronie jako kobiety niż po męża a jej syna.dobrze go wychowała wiec on szanuje i mnie i ja. Mamy bardzo dobre relacje;)

Moja też jest spoko.

Moja tez jest w porządku ;)

Moja mama to dopiero super teściowa dla swoich dwóch synowych. Ona medal powinna dostać. Tylko niestety niektórzy to wykorzystują, bo jest na każde pstrykniecie do wnuków... Moi bracia i ich zony przyzwyczaili się do tych wygód.

moja jest super. jestem w ciazy i tesciowa juz zapowiedziała, ze przyjedzie do nas po tygodniach od porodu jak juz sie ogarniemy. a do tego czasu moj ma skakac dookoła mnie i dziecka ;)

Moja nie wiem czy jest dobrą teściową. Nigdy nie zajęła się wnuczką. Nie wymagam od Niej tego, ale nigdy też nas nie odwiedzają. Tylko my od czasu do czasu jeździmy do nich. Jest dla mnie miła, nie wtrąca się jest bardzo taktowna. Teraz jestem w ciąży i dzwoni, pyta jak się czuję. Chyba z wyrzutów sumienia, chociaż sama tego nie rozumiem dzwoni i pyta się czy potrzebuję kasy. Odpowiadam, że nie. Żyjemy na normalnym poziomie. I co robi? Przysyła kasę.

A moja to swinia totalna. Wariatka i tyle. Tez tak bym chciala znac ja od swieta ale ona jest chorobliwie natretna. Kiedys przywiezli nam szafe i facet mial przyjechac o 7 a ona tu chciala przyjsc na "wielkie wydarzenie przyjazd szafy" ludzie....