Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weritka

Nie dałam mu numeru, i teraz (chyba) żałuję...

Polecane posty

Gość Weritka

Bawiliśmy się na imprezie, spontanicznie, było tak cudownie i zabawnie! Wygłupialiśmy się, to była taka prawdziwa zabawa, jakiej mi brakowało. On zaczął mnie prosić o numer telefonu, ale zbywałam go... jestem w związku od 4 lat (mam 30 lat) nie zamierzam tego zmieniać. Ale z nim się tak dobrze bawiłam! Chętnie zostałabym jego kumpelą, mogłabym z nim tak tańczyć co tydzień. I tyle... Ale on miałby pewnie inne plany... Sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam, chciałam być fair wobec mojego chłopaka. Czy to głupie, że takie myśli mi chodzà po głowie? Jakieś tęsknoty za spontanicznością, emocjami... Co się ze mną dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz faceta i bawisz się z innym? może czas zmienić faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weritka
Byłam na imprezie z koleżanką i tańczyłam z nim, to tak nie można, jeżeli się jest w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz swojemu facetowi niech sie bawi z innymi i sama sobie odpowiedz czy można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, że po paru latach związku przychodzi nuda i rutyna, a tu nowy chłopak, emocje, zabawa. Tyle, że ty chciałabyś tylko z nim tańczyć, a on może chciałby czegoś więcej. Więc skrzywdziłabyś go, dobrze się więc stało. Nie patrz tylko na siebie i na swoje przyjemności, szanuj drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weritka
Dziękuję za te odpowiedź, wlasnie tak czuję... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×