Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce zachodzić w ciążę...mój mąż chce dziecka...pomocy

Polecane posty

Gość gość

Wyszłam za niego za mąż bo nie widziałam innego wyjścia...nie chce go skrzywdzić, ciągle kocham innego. Za jakiś czas mi przejdzie. Więc nie chcę na razie tego dziecko. On chce abym odstawiła tabletki. Nie chce aby to zabrzmiało ze jestem bezduszna, staram się być najlepsza żoną pod słońcem, ale nie wytrzymam takich zawirowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
A czemu nie mialas wyjscia ze wyszlas za maz,widzisz ja mam oidobna sytuacje,tylko odwrotnie,to maz nie chce dziecka,jesli to potrwa zbyt dlugo poprostu go stracisz,ja mysle o tym by odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, ale jeśli kochasz kogoś innego, to nie łudź się, ze kiedykolwiek zakochasz się jeszcze w mężu. Owszem moze go będziesz nawet po swojemu kochać, ale nie będzie miedzy wami prawdziwej miłości. W tej sytuacji absolutnie nie godz się na dzieci, bo za parę lat się rozwiedziecie i dzieci będą cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna w którym się kochałam wtedy i z którym byłam przez 4 lata, kiedy odszedł ode mnie, poznał kobiete i ona jest w ciąży...nie mogłam tego znieść i wyszłam za mąż za wieloletniego adoratora. Zakocham się w nim....musze mieć tylko więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzna ktorego ja kocham tez zostawil mnie i teraz ma rodzine z inna kobieta a ja wyszlam za maz zeby zabic bol zeby pokazac calemu swiatu srodkowy palec i krzyknac - ja tez moge byc szczesliwa! Mojego meza nie pokochalam nigdy ale lubie go bardzo i dbam o niego a nasze dziecko kocham do szalenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I myślicie, ze kogoś nabierzecie? Miłość, chemie miedzy ludźmi widać od razu. Wasze małżeństwa przetrwają aż jedno z was się nie zakocha. Współczuje wam szczerze (bez ironii) bo rozumiem powody waszych wyborów. Ale to były złe wybory. I krzywdzące, bo pewnie wasi mężowie nie wiedza, ze są nagroda pocieszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też poślubiłam faceta bez miłości,bo ten którego kochałam i byłam w romansie 7 lat nigdy nie zostawiłby żony:( Chciałam założyć rodzine a miałam już 29 lat..Więc poślubiłam adoratora.Nie żałuję,mamy cudowne dzieci.Nie kocham męża,ale przyzwyczaiłam sie do niego.Jesteśmy już 10 lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdawałam sobie sprawy, ze jest aż tyle takich małżeństw. Teraz rozumiem, skąd tyle rozwodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, dziewczyny, papracie sobie życie na własne życzenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też poślubiłam faceta bez miłości,bo ten którego kochałam i byłam w romansie 7 lat nigdy nie zostawiłby żony X Kobiety to jednak maja nasrane w glowach ale glupie szmaty z was hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.48 dokładnie. A mogły poczekać rok, dwa, pięć aż poznają nową milość. Ja po rozstaniu byłam sama 3 lata (w międzyczasie były tylko randki i seks) a mój były ożenił się po niespełna roku. Teraz on jest niestety rozwodnikiem z dwójką dzieci w wieku szkolnym a ja szaleńczo zakochana w mężu i naszych dzieciach świętowałam niedawno naszą szóstą rocznicę ślubu. Czasem warto dać sobie trochę czasu zamiast tak od razu ładować się w nowy związek z rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 8 .58 a skad wiesz ze od razu wyszlysmy za maz , skad to wiesz ? Ja 5 lat bylam sama tak mi wielka milosc dala w kosc , po 5 latach wysxlam za maz za przyjaciela i mojego adoratora , byl lepsxy niz ci z randek i znal mnie i kocha mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest ci szkoda, ze Twój wspaniały przyjaciel ożenił się z dziewczyna, ktira go tak naprawdę nie kocha? Dla której jest drugim wyborem, bo czas mijał i fajnie by było się już wydać? Czy on nie zasługuje na to, by byc z kimś, kto go kocha i dla kogo jest naj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu 8.58 Jak ty dobrze znasz szczegoly zycia swojego ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×