Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

Gość edzia81
Zosia Szczęśliwego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziekuje wam i pozdrawiam serdecznie:) dzis byl 40tc i 3 dzien i nic. Skurcze sa ale nieregularne, mala sie rusza. Jutro rano jedziemy do szpitala niby ms kontrol(bo od 41tc trzeba co drugi dzien) ale ja chyba nie dam sie juz do domu wyslac bo za duzy strach o dzidzie i w ogole...rozumiem ze zawsze moze byc porod przed i po trrminie wyznaczonym przez lekarza bo mozna sie pomylic w obliczeniach kiedy bylo zaplodnienie itd....ale przeciez w naszym wypadku wiadomo wszystko co do godziny dokladnie i ten wyznaczany termin porodu na pewno jest prawdziwy:)prawda?:) Boje sie strasznie, tak naprawde to czuje sie juz jakbym zawsze miala w tej ciazy chodzic:) boje sie chyba najbardziej jakiegos sztucznego wywolywania bo naczytalam sie w internecie ze to straszne przezycie moze byc... moze ktoras z was miala wywolywany porod i noe bylo tak zle? Edzia kochana co u ciebie? Jak coreczka? Gosc de trzymasz sie jakos jeszcze? Kkinia czekam na same dobre wiesci od ciebie, tyle przeszlas tych inseminacji ze teraz musi sie to ivf udac!:) buziaczki dla pozostalych dziewczyn i trzymam za was mocno kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z de
Zosieńka, trzymam, trzymam sie jeszcze:) i toczę i toczę:) i doczekać sie juz nie moge:) u mnie lada dzien 39tc:) i juz bym chciała :) czyli jutro moze cos sie wyjaśni u ciebie. Niby tydzien do 10 dni od wyznaczonego terminu porodu powinni juz w szpitalu zacząć działać. Tak mi ostatnio moja położna powiedziała wiec trzymam kciuki za ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z de
Zosia ja słyszałam, ze od 40tc juz co drugi dzien wizyta u gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc z de No ponoc co drugi dzien od momentu jak skonczy sie 40 czyli zaczyna 41 tc. Moja niunia czasem mnie tak straszy ze juz dluzej nie wytrzymam .. tak jak teraz obudzilam sie i usiadlam i czekam az sie ruszy bo do tej pory zawsze przy zmianie przeze mnie pozycji w lozku ona za chwile przekrecala sie razem ze mna a dzis juz druga noc nic. Dopiero jak usiade i zaswiece telefon to budzi sie i rusza bo na swiatlo reaguje. Do tego moja sasiadka stracila swoje maleństwo w 41 tc wlasnie bo niby mialo za malo tlenu.... i tak mi to siedzi w glowie teraz ze jak jutro tam na ta porodowke pojade to mnie nawet wolami do domu nie odesla chyba. A u ciebie tez porod naturalny sie szykuje? Kurcze ja slyszalam ze jak pierwsza mialam cesarke to teraz drugi naturalny jakos inaczej monitorowac musza czy cos takiego... eh chcialabym to juz miec za soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosienko trzymaj się tam słońce, rób wszystko żeby zostać w szpitalu. Wymysł coś ze q nocy plamilas lub że brzuch cie strasznie bolał symuluj. Ten strach chyba nigdy nas nie opuści. Jestem z tobą kobitko, zaraz przytulisz swoje szczęście. Pierw o prawidłowe zagnieżdżenie zarodka prawidlowy przyrost bety, serduszko, ruchy dziecka poród itd My kobiety musimy być ze stali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z de
Zosia jaaa bardzo chce naturalnie ale u mnie dzidzius cały czas sie przemieszcza i jak juz lezy w gotowosci to przy kolejnym badaniu juz nie. W 35 tc wyglądało tak ze juz mi wyjdzie bóle dostałam do szpitala itd.. główka wyczuwalna palcem ale po kilku dniach leżenia wszystko powróciło do normy. Zreszta dziecko caly czas w brzuchu czuje jak sie przemieszcza to nie to samo co było z corka. Czekamy jeszcze z gin. W pn bede wiedziec wiecej. Chyba cesarka sie jednak u mnie szykuje. Matko! To ty dzisiaj siedz w tym szpitalu!!!! To juz troche długo.... zwyczajnie powiedz o swoich obawach. Tutaj u nas patrzą mydle łaskawym okiem niz w Polsce. Co położna ci podpowiada??? Mówiłaś o swoich obawach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z de
Zosia tez sobie pomyslałam moze troche wiesz... brzydko mówiąc posciemniaj. Ze plamisz itp... wiem, ze i tak wszystko sprawdza ale ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia83
Melissa77 na innym wątku Kiniaa napisała ze masz krwiak. Jestes w o tyle dobrej sytuacji ze wiesz ze go masz i uważasz. Ja nie wiedziałam... trafiłam na izbę przyjęć z krwotokiem. Dosłownie zalało mnie w domu i w gabinecie wszystko było we krwi. To była moja druga procedura i 4 transfer. W drodze do szpitala życie stanęło mi przed oczami i myślałam ze juz po wszystkim. Na usg okazało sie ze serduszko jest. To byl 13tc. Położyli mnie w szpitalu na 2 tygodnie, akwenie po to zeby mnie leczyć tylko po to żebym pod żadnym pozorem nie wstawała z łóżka. Krwiak miał 7x7cm. Po 2 tygodniach nadal był. Wyszłam do domu bo były święta Bożego Narodzenia, ale miałam zakaz wstawania nawet zeby zrobic herbatę. Trzymałam sie ścisle zaleceń i po 1,5 juz go nie było a moj synek ma teraz prawie 5 miesięcy i jest najwspanialszy na świecie. Czasami mu mowię jak bardzo sie wtedy o niego bałam. UCiebie tez tak bedzie. Który to tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Basia
Witam wszystkich :) Mam pytanie do dziewczyn, którym udało się IVF. W którym dniu po transferze poczułyście jakieś objawy świadczące o tym, że się udało? Jestem 6 dni po transferze, nic nie czuję i trochę się tym martwię. Poprzednim razem pobolewał mnie brzuch 2 dni po transferze, później bolały mnie piersi, myślałam że będzie dobrze, ale nic z tego, nie udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emigosc
Melisa Oj też miałam mega krwiaka większego od dzidziusia. Leżałam plackiem od 6 do 9 tygodnia ciąży. Krwiaki są niebezpieczne więc też lez i będzie ok. Zosia i gość z de To już tuż tuż ;). Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emigosc
Zosia Mnie położyli do szpitala w 40t6d ciąży i wywołali poród. Urodziłam dokładnie w 41 Tc. Niestety wywoływany poród bardziej boli bo skurcze są mocniejsze. Ja już po 5 godz nie dawałam rady a mały nie chciał wyjść więc zrobili cc. Nie bój się wszystko trzeba przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Dziewczyny bardzo wam dziękuję za wsparcie. Jesteście kochane naprawdę. STARAM się jak najwięcej leżeć. NIestety nie mogę tak całkiem przy 6 letnim dziecku. MĄŻ mnie wręcza bardzo ale jak zostaje sama i musze dać dziecku obiad no to co nań zrobić. Wstaje i podaje mu. ba szczęście mama i teściowa zabezpieczają mnie w jedzenie. OD 2 dni się słabo czuje. CIĄGLE mam mdłości żołądek mnie boli jak cholera. JUTRO jadę skontrolować crp. CIEKAWE czy ten antybiotyk coś pomógł. W środę chce pojechać do kliniki na usg . Dziewczyny wy się trzymajcie mocno. . tym które juz są na końcówce życzę szczęśliwych rozwiązań wszystkim starajacyś się życzę dużo siły wytrwałości a przede wszystkim wiary. Dziewczyny pamiętajcie wiara czyni cuda. JA man tym razem od początku pod górkę ale wierzę że będzie dobrze. Wy też musicie miec wiarę. WAM też się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Dziewczyny bardzo wam dziękuję za wsparcie. Jesteście kochane naprawdę. STARAM się jak najwięcej leżeć. NIestety nie mogę tak całkiem przy 6 letnim dziecku. MĄŻ mnie wręcza bardzo ale jak zostaje sama i musze dać dziecku obiad no to co nań zrobić. Wstaje i podaje mu. ba szczęście mama i teściowa zabezpieczają mnie w jedzenie. OD 2 dni się słabo czuje. CIĄGLE mam mdłości żołądek mnie boli jak cholera. JUTRO jadę skontrolować crp. CIEKAWE czy ten antybiotyk coś pomógł. W środę chce pojechać do kliniki na usg . Dziewczyny wy się trzymajcie mocno. . tym które juz są na końcówce życzę szczęśliwych rozwiązań wszystkim starajacyś się życzę dużo siły wytrwałości a przede wszystkim wiary. Dziewczyny pamiętajcie wiara czyni cuda. JA man tym razem od początku pod górkę ale wierzę że będzie dobrze. Wy też musicie miec wiarę. WAM też się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa77
Julia u mnie aktualnie 6 tydzień. KRWIAK ma wielkość 2.54*1.84. jest po drugiej stronie dzidziusia. Gość Basia z tymi objawami to różnie jest. My się wsluchujemy w nasz organizm doszikujemy się objawów. Prawda jest taka ze po punkcje i przy takich dawkach leków same nie wiemy czy to co czujemy to jakieś objawy ciąży czy skutki działania leków. Ja teraz miałam dokładnie takie objawy jak przy poprzednim transferze. WTEDY się nie udało a teraz tak. MYŚLĘ więc ze nią ma żadnej reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja rowniez dziekuje wam za wsparcie jestescie kochane. Wyslali mnie jednak do fomu ale dr zrobila masaz szyjki i cos tam od czegos odkleila(nie zrozumialam dokladnie).. od tamtej pory boli mnie inaczej i duzo mocniej na samym dole podbrzusze tak srednio co jakies 15 minut ale nie wiem czy to skurcze czy bol po prostu... tak przychodzi i odchodzi... czy ona mogla cos tym masazem szyjki zaszkodzic???? Pomierzyla wszystko na usg i z dzidzia wszystko ok, jak sie nie zacznie porod to pojutrze we wtorek mam wrocic na porodowke.... kurcze wlasnie znow mnie lapie ten bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2574
Dziewczyny dzis o 15:30 przyszla na swiat moja Zosienka:)porod dlugi i nielatwy ale warto!! Zycze kazdej z was takiego szczescia, nie poddawajcie sie w walce a oplaci sie ta wytrwalosc!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z de
Zosia!!!! Gratuluje z całego serducha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisa 77
Zosiu gratulacje! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
Gratulacje Zosia!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZOSIU GRATULACJE !!! Dziewczyny jestem po transferze, 26.10.2016....o godz.ok. 9 rano, tzn ze powinnam liczyc od nastepnego dnia? czy juz tego dnia transferu jako 1 dzien, mysle tak bo rano transfer byl, czy jednak konsekwentnie od dnia nastepnego , czyli dzis moj 6 dpt. i wyczytuje kto jakies objawy..glupie to co nie... objawow nie mam zadnych,wczoraj za dnia mnie pociaglo od jajnika az w g ore taki dziwny bol, w nocy czasem jajnik lewy raz prawy, ale tak to nic,piersi tez juz mniej, i nic po za tym... po iui pamietam, ze juz po praru dniach 2,3 czulam cmienie takie jak na okres...az przyszedl okres 28 dnia ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc Basia ty tez masz 6 dpt jak dobrze rozumiem ? czyli mniej wiecej tak samo testujemy ????? :-) odezwij sie ze tu zagladasz, bedziemy sie razem wspierały...czekam na wpisik, jak sie czujesz, objawy dolegliwosci, czy rez\ mialas 26 -10 transfer ?mnie lekarza powiedzial ze za 14 dni mam testowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to tak; po transferze obolala, nabrzmiala, ale to rozumiem, stymulacji - hormonach, po punkcji- jajniki positkowane, po transferze.... z 3 dni sie organizm uspokajał ze tak powiem, a teraz już nic nie czuje, spokojnie, tj wyzej napisalam- wczoraj cos mnie zaciagło od jajnika w gore tak konkret, i przeszlo w niocy troche jajnik , i tak to nic. cisza....czekamy... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeńka trzymam mocno kciuki ! To Twój pierwszy transfer ? Jeśli już pisałaś to wybacz, ale nie pamiętam... byłoby wspaniale gdybyś za 8 dni oznajmiła, że się udało ! Dałoby mi to ogromną nadzieję, że mi też się może udać. Powiedz proszę czy robiłaś badanie PGS ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeńka trzymam mocno kciuki ! To Twój pierwszy transfer ? Jeśli już pisałaś to wybacz, ale nie pamiętam... byłoby wspaniale gdybyś za 8 dni oznajmiła, że się udało ! Dałoby mi to ogromną nadzieję, że mi też się może udać. Powiedz proszę czy robiłaś badanie PGS ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeńka trzymam mocno kciuki ! To Twój pierwszy transfer ? Jeśli już pisałaś to wybacz, ale nie pamiętam... byłoby wspaniale gdybyś za 8 dni oznajmiła, że się udało ! Dałoby mi to ogromną nadzieję, że mi też się może udać. Powiedz proszę czy robiłaś badanie PGS ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie, ale forum się przycinało i dodało kilka razy mój wpis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×