Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wy macie we łbach robiąc sobie 2 dzieci na 40m2 u teściowej?

Polecane posty

Gość gość
15:59- tak kur/wa na pewno teściowie chcą mieszkać na 40 metrach w 6 osób. Chyba sama w to nie wierzysz kobieto. Weź tak pomyśl logicznie. Teściowie są we dwójkę więc nie są sami, a zawsze można ich odwiedzać przecież syn i synowa tak strasznie ich kochają. To nie są normalne warunki i zgadzam się z tym gościem. teściowie o prostu poświęcają się dla dobra wnuków i nie kreujcie sobie słodkich bajeczek na ten temat bo śmieszne jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak któregoś z 'teści' strzeli wylew albo oboje? Zlamią kręgosłup? Córka będzie spała obok i patrzyła na zmienianie pampersów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 16:00 nie podoba mi się ton twojej wypowiedzi więc nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu i kontynuować "dyskusji". W życiu kieruje się innymi wartościami niż Ty więc nie wydaję mi się żebyśmy się dogadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zresztą dla Was naprawdę liczą się tylko dobra materialne? W jednej chwili można wszystko stracić, to jest wyłącznie rzecz nabyta. Wypadki chodzą po ludziach i cudowną wille przystosowaną dla rodziców z jedynakiem może trafić szlag. A rodzinę, dzieci ma się do końca życia. Tak długo jak mam rodzinę obok siebie będę szczęśliwa i spełniona. A kilka metrów w jedną czy drugą stronę to dla mnie sprawa drugorzędna xxx Tak! liczą się dobra materialne i tak było od wieków i nie ma w tym nic złego, to bezrobotne nieroby zrobiły z tego zło wcielone i nikt nie mówi o willi i o jedynaku nie popadaj w skrajności. Jasne mam sobie machnąć 2 dzieci u teściów na 40 metrach tylko dlatego, że BYĆ MOŻE szlag trafi mój pałac 54 metrowy. Idąc twoim debilnym tokiem rozumowania to po co się uczyć? zawsze można iść do byle roboty na najniższą krajową byle na chleb z margaryną starczyło tylko nie każdy chce tak żyć i nie ma w tym nic złego i tu też nie o same te metry w domu chodzi tylko o to, że te klity zamieszkują także rodzice którzy są obciążeni całe życie i na stare lata nie maja chwili wytchnienia ale co tam przecież najwazniejsze jest "moje podejscie do paru metrów co nie? ja, ja i ja :D co tam rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 15:59- tak kur/wa na pewno teściowie chcą mieszkać na 40 metrach w 6 osób. Chyba sama w to nie wierzysz kobieto. Weź tak pomyśl logicznie. Teściowie są we dwójkę więc nie są sami, a zawsze można ich odwiedzać przecież syn i synowa tak strasznie ich kochają. To nie są normalne warunki i zgadzam się z tym gościem. teściowie o prostu poświęcają się dla dobra wnuków i nie kreujcie sobie słodkich bajeczek na ten temat bo śmieszne jesteście. x brawo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.04 to dlaczego teście nie karza im się wyprowadzić? co? skoro i maja tak zle? ale ty wiesz lepiej czy im zle czy dobrze... i zmien jezyk...cos ty na ulicy się chowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO 16:07 otóż moi teściowie są zdrowi i w pełni sił. Mają 52 i 57lat i są w pełni aktywni zawodowo, nawet do emerytury im daleko a co dopiero do takich starczych przypadłości jak wylewy? niejedna mojej teściowej by pozazdrościła figury i wigoru. nie powiem że zawsze jest różowo, bo zdarzają się drobne sprzeczki jak to w rodzinie gdzie są dwie gospodynie i każda ciągnie w swoją stronę ale zawsze dochodzimy do porozumienia. ja wychowałam się w podobnych warunkach i nie pamiętam jakichś scen jak z horroru tak że nie dramatyzujcie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie pieprz jak potłuczona. Dzieci podrosną,założą rodziny.Czas szybko zleci.Dawniej wszyscy mieszkali na "kupie" i byli szczęśliwi.A teraz kuźwa wymagania! Musi być 100 m.mieszkanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak myślisz,że pasożyt ci napisze, że teściowie maja go dość :P ja się z też podpisuję pod tym, że ewidentnie teściowie sie poświęcają dla maluchów no wybacz ale nie kupuję bajeczki o idylli sześcioosobowej rodziny na czterdziestu metrach. Zastanawia mnie dlaczego ty tak idziesz w zaparte broniąc jej i dlaczego nie uruchomisz mózgu i nie pomyślisz logicznie o tej absurdalnej sytuacji. Pewnie sama jesteś w podobnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ja przez jakiś czas mieszkałam u rodziców z mężem i córką. Jak zaczęliśmy mieć siebie dość to mama powiedziała wprost że czas byśmy poszli na swoje. Ja nie czułam do mamy o to żalu, w głębi serca czułam że ma rację. Nie sądzę by w jakimkolwiek przypadku ktoś tak bardzo się poświęcał i żył wbrew sobie i swoim przekonaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość dziś 15:59- tak kur/wa na pewno teściowie chcą mieszkać na 40 metrach w 6 osób. Chyba sama w to nie wierzysz kobieto. Weź tak pomyśl logicznie. Teściowie są we dwójkę więc nie są sami, a zawsze można ich odwiedzać przecież syn i synowa tak strasznie ich kochają. To nie są normalne warunki i zgadzam się z tym gościem. teściowie o prostu poświęcają się dla dobra wnuków i nie kreujcie sobie słodkich bajeczek na ten temat bo śmieszne jesteście. x brawo smiech.gif x sama ze sobą piszesz! :P żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16.04 to dlaczego teście nie karza im się wyprowadzić? x a gdzie mają kazać im się wyprowadzić jak laska sama pisze, że nie mają szans na własne mieszkanie nigdy, a jest dwoje malutkich dzieci? Litość i nic więcej i nie opowiadaj mi, że ktoś tak chce i lubi żyć. Jestem ciekawa co oni robią oboje młodzi skoro nie mają szans choćby na wynajem podobnego mieszkania? zapewne nic poza bzykaniem. Z czego tu być dumnym? że się nie ruszyło du/py do roboty tylko machnęło dwoje dzieci u teściowej w klitce? Wstyd i siara to jest, a jełop się jeszcze tym szczyci i myśl sobie co chcesz, koloruj sobie prawdę jak ci wygodnie. Ja ci nie bronie ale sama zobacz co za bzdury piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.24 no akurat się mylisz wróżko, bo mieszkam w swoim domu. A ide za nimi dlatego, bo sama znam taka sytuacje, ze rodzice już starsi po prostu chcieli mieszkać z córka jej mężęm, mieli jedno dziecko, bo po prostu się bali sami mieszkac, ze jeśli jednemu się cos stani, drugi nie będzie w stanie nic zrobić. A wy tu już z góry zakładacie ze jej teście maja jej dość i blablabla...No, ale co ty tam możesz wiedzieć, dla ciebie kolejny temat, żeby po kims jechać i szkoda z toba dyskutować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Mieszkam na 40m z mężem i synem i jest ciasno. Nie wyobrażam sobie jeszcze miejsca na 4 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jestes taka sama suka jak moja byla kumpela! ja mam kochajacego meza i dzidziusia w drodze. wynajmowalismy 35metrowa kawalerke na zadupiu za 500zl na miesiac ale tesciowa widzac ze maz musi tyrac 7dni w tygodniu bo wzial weekendy aby moc nas utrzymac zaproponowala zebysmy z nia zamieszkali bo ma mieszkanie 50metrow. kiedy mieszkalismy w tych 35metrach to kolezanka wytykala mi ze moj maz musi tyrac a ja do pracy nie pojde a bylam we wczesnej ciazy i ze nie damy rady za 2tys zl. jakos rade dajemy. a ona bedzie czekac majac wlasne 35metrow przy warszawie Bog wie ile z maciezynstwem mimo ze jej maz dobrze zarabia a jej ciagle malo, musi miec dom czy cholera wie jakie mieszkanie zeby miec dziecko! zobaczymy czy bedzie miala kiedy kolwiek. woli kotka i weza i to beda jej dzieci bo swoich nigdy nie urodzi wybrzydzajac ze tak czy srak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy wszytskie mieszkajace z tesciami, kiedy wasze dzieci maja 3 miesiace, 3 latka, ty kiedy mialas 6 lat itd itd itd wiecznie beda wasze dzieci miec 3 miesiace, albo 3 latka? wiecznie beda kątem u dziadkow? a kiedy beda miec 12 lat? beda sie otwarcie patrzec jak dajecie czadu w pokoju, ktory zwiecie sypialnio-salonem czy bedziecie czekac az niby zasna udajac, ze nie wiecie iz zatykaja poduszkami uszy by nie slyszec skrzypien lozka w oczywisty dla kazdego nastolatka dzwiekach?? z takim przyszlosciowym podejsciem czekajcie az tesciowie pomra za te 10-20 moze 30 lat, az sie nagle nie obejrzycie a w waszym mieszkaniu wasze dzieci ze swoimi partnerami zamieszkaja powielajac patologiczny schemat zycia w mrowisku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.18 wmawiaj sobie, pracuję na udarówce i 1/3 pacjentów nie skończyła 50 lat. 57 latków też nie rozjezdzaja tramwaje i nie dostają przepukliny, raka :D to tylko starcze przypadłości! Jesteś po prostu egoistka bez mozgu, dla ktorej nie licza sie ani tesciowie ani dzieci tylko twoja macica. Potem będą dramatyczne apele w tv 'mieszkamy w 10 osób w kawalerce, z czego polowa niepełnosprawna'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy uważacie mnie za patologie? Mamy z mężem własne 2 pokojowe mieszkanie i mamy 3 dzieci. 14, 11 i 2 latka. Dzieci we własnym pokoju a my we własnym. Też patologia wg was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w dwoch pokojach i jest nas troje. Mysle ze jeszcze drugie dziecko by uszlo. Rodzice na dole... Na dwa pietra to dosc. Ale nie wiecej. Jak myszy. Okropnie. Ja sie mecze. Jak jade do tesciow to tam w jednym pokoju jest siedem osob. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wg. mądralińskich każde dziecko MUSI mieć swój pokoj! A jak się ma 2 dzieci to co najmniej 4 pokoje muszą być! A jak nie to patologia i odebrać dzieci trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sprawa jest jasna nie rozumiem osób które się tu wykłócają z autorką. W planowaniu dzieci bez własnego kąta na 40 metrach nie ma niczego mądrego i nie ma się czym chwalić. Możecie sobie opowiadać jak to 40, 50 i 60 lat temu po 12 osób w jednej izbie spało ale czasy się zmieniły. Na tarach jakoś nie pierzecie i nie wróciłybyście do tych czasów w żadnym wypadku, praleczka jest super prawda? ale kiedy pojawia się temat gnieżdżenia się niczym śledzie w beczce to chętnie wracacie do tych czasów gdy się na kupie żyło i szczęśliwym było.... ta jasne, chyba same w to nie wierzycie. Jak śledzie w beczce to żyła skrajna biedota z nimi chcecie się równać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja popieram autorkę. Sama mieszkam w jednym pokoju z mężem i dwójką niemowlaków u rodziców, mieszkanie 3pokoje, ale jeden przechodni z kuchnią. To jest totalny dramat. A co dopiero jak dzieci są większe. Chwilowo musimu to znieść, ja jestem na macierzyńskim, a mąż stracił pracę. Potem idziemy na wynajmowane a jak sytuacja się ustabilizuje to bierzemy kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli przy trójce dzieci 5 pokoi jak nic a jak nie to od razu do bidula dzieci trzeba zabrać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś suki sobie w rodzinie szukaj razem ze swoim 'dzidziusiem' :o i naucz się czytacze zrozumieniem chyba, że ci ciążowe hormony na łeb biją i nie umiesz już używać mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Teraz wg. mądralińskich każde dziecko MUSI mieć swój pokoj! A jak się ma 2 dzieci to co najmniej 4 pokoje muszą być! A jak nie to patologia i odebrać dzieci trzeba! xx nie no jasne, mieszkanie z dziećmi w jednym pokoju i teściami za ściana to przecież norma, a my pałacowe hrabiny z 50-metrowymi pałacami to obiekt potępienia, bo jesteśmy takie wygodnickie i mamy rozpuszczone dzieciory mieszkające w 100 komnatach :P Jest różnica kiedy dzieci mieszkają w jednym pokoju, a kiedy dzielą go z rodzicami czy dziadkami idiotko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zanim weszłam na ten temat, wiedziałam, że co najmniej raz pojawią się tu słowa jak: pałac, komnata, jako jedyna alternatywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czyli przy trójce dzieci 5 pokoi jak nic a jak nie to od razu do bidula dzieci trzeba zabrać!" x a kto tu mówi o czymś takim? po cholerę rozwalasz temat? brak ci argumentów? Może dla ciebie normalne jest, że małżeństwo dzieli pokój z dzieckiem/dziećmi ale dla mnie to jest chora sytuacja jednak nie twierdze, że trzeba za to dzieci zabierać więc nie rób zbędnej histerii skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 5 dzieci i mieszkamy w kawalerce NAJWAŻNIEJSZE TO TO ŻE SIĘ KOCHAMY!!!! I nie obchodzi mnie to co mowice. Jestescie smieciami jak dla mnie i g****ami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie 8 osób w 2 pokojach i co patolgoia od razu!? To ne jest w żuciu najwazniejsze materialistyczne suki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×