Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy porzucil was kiedys facet bez slowa wyjasnienia?

Polecane posty

Gość gość

Czesc właśnie przez to przechodze. Zaczelo się tydzień temu. Przestał się odzywać tak po prostu...Napisalam do niego to powiedział ze nie może pisać ze zawsze trafiam w złym momencie:o Wiec napisalam do niego za 2-3 dni czy teraz dobrze trafilam. On ze jest w pracy,ale mam pisać. Nie angażował się zbytnio w rozmowę :( Mieszka ode mnie jakieś 40km on ma prace i ja wiec nie spotykalismy się często. Myslalam ze cieplejsze powitanie mnie czeka po takiej przerwie nie pisania..napisał ze czeka jak wyjdzie z pracy(chciałam jakieś ładne nagranie czy zdjęcie bo często sobie wysyłany) dodalam ze liczne na to ze się postara. Nie odpisał juz na to. Mijały godziny a on nic...napisalam mu na koniec ze dziękuje ze o mnie pamiętał i nie będę się więcej prosić. Od tej pory cisza....Olal mnie ewidentnie,może kogoś poznał ale ja się pytam jak tak można bez słowa wyjasnie nią?:( przecież to okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile chodziliście/randkowaliście? Poznaliście się za pośrednictwem neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat,byl sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie porzucił, ale w taki sposób, że jednego dnia pisał, że mnie kocha, że nie może beze mnie żyć i że za 3 dni się zobaczymy, a potem przestał się odzywać. Telefon wyłączył i zniknął. I więcej się nie odezwał. Spotkałam go po pół roku udawał, że się nie znamy. To jest porzucenie. A facet, którego opisałaś dawał Ci wyraźne znaki że nie chce z Tobą gadać i tyle. Liczył, że się sama zorientujesz, że nie ma ochoty utrzymywać już tej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie przestał się odzywać niedawno, ale znaliśmy się krótko i nawet nie można jeszcze tego nazwać związkiem. Ludzie tak robią, bo tchórzą porozmawiać o tym; się boją reakcji drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spotykam sie jakoś 3miesiace mój również mnie rzucil i tekst na końcu padl przez smsa: "nie chce cię skrzywdzić" najwidoczniej nic do ciebie nie czuje nie zainteresowałaś jego swoja osobą . Jeśli facet cię olewa to nigdy ale to przenigdy nie rob pierwszego kroku wiem ze ciezko jest nie pisać ale musisz ty jego olać , zobaczysz ze sie odezwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,był seks ale nie zbyt często. Mieliśmy kontakt codziennie telefoniczny. Nie byl to zwiazek tylko romans.Pisalismy smsy po parę godzin. Pokochalam go...ja mam 21 lat on 29 Mówił ze mnie uwielbia,teskni, jak gdzies daleko jechalam to pisal rano czy dojechalam bezpiecznie itdBył zazdrosny gdy z kimś się spotykalam nawet z kolega. Nie potrafię sobie wyobrazić co trzeba mieć w głowie aby tak odejść bez żadnego sorry ale to nie to? Znudzilem się,poznałem kogoś. Po prostu przestał odpisywac a jak juz to olewajaco. Po ponad 2 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie, ze prawdopodobnie spotyka sie z jakas nowo poznana dziewczyna. Albo najwidoczniej nie ma czasu. Olej go i zobacz czy sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to spotkało. To dość modne u niektórych facetów i nie powinnaś się tym przejmować: facet postępujący w ten sposób naprawdę nie jest wart uwagi, nie nadaje się na męża, ojca dzieciom ani nawet bliskiego kolegę, bo nie jest godny zaufania. Nic ciekawego nie straciłaś. :) I masz nauczkę, że nie warto prosić o uwagę, bo i tak jej nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania909020321
Tak porzucił i to niedawno bo miesiąc temu. Po 7 latach związku. Po prostu nagle zacżeło być się trudno do niego dodzwonic, a jak odbierał to wiecznie nie miał czasu rozmawiac i mowił ,że później zadzwoni. Wyslalam mu smsa, ze skoro nie chce to już nie będę się mu napraszać. A on odpisał, że chce, więc postanowiłam już nie dzwonić więcej i czekać na jego inicjatywę kontaktu. Ale nie dzwoni już drugi miesiąc, wiec i ja już się więcej nie odzywałam, do tego dowiedziałam się ( nie od niego), że ma kogoś nowego i się z nią w dodatku zaręczył...Jak było między nami tak było, ale uważam, że po tylu latach należała mi się przynajmniej jakaś rozmowa, że ma kogoś innego i to juz koniec, a nie takie zrywanie kontaktuz dnia na dzień... Ale on miał sporo wad, bywa na prawdę przykry i ciężki do zniesienia, jak ma zły dzien bywa złośliwy bez powodu, nawet potrafi powiedzieć "s********j", więc ta dziewczyna i tak nie będzie z nim miała łatwego zycia, ale dopiero się o tym przekona (albo już się przekonuje). Najlepsze jest to, że najprawdopodobniej on kręcił na dwa fronty przez dłuższy czas z nią i ze mną, a ona o tym nie wie. Mogłabym jej powiedzieć, ale po co, jak chcą być sobie razem to krzyżyk na droge. Wiem dlaczego mnie mógł za to rzucić bo nie chciałam się mu podporządkować ( on uważał, że studia i staż są mi niepotzebne bo przecież mogę całe życie brać kasę od moich rodziców, wyjsc za niego i rodzic dzieci), ale ja nie chciałabym być osoba nieporadną życiowo do konca życia, która nawet nie ma pracy ani wykształcenia. nie jestem tez typem karierowiczki, ale chcę pogodzic prace i rodzinę, a on wymagał ode mnie całego poświecenia dla niego. Teraz nadal cierpię bo to było wiele lat, ale z drugiej strony może i lepiej się stało, lepiej teraz niż np. rozwód za 5lat. Oczywiście zależy mi na tym żeby kogoś mieć, więc sama nie zamierzam być, tylko chwilowo, ale musi to byc też ktoś odpowiedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze puscialas bąka w jego obecnosci? To by wszystko wyjasnialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę ze się odezwie bo zrobił juz tak jeden raz i po jakichs2 mies odezwał się :o a ja głupia mu wybaczylam...jej jestem idiotka:o Wiem ze on jest taki ze się stara dopiero jak kobieta go oleje. Ale dla mnie to juz nie ma o czym mówić. Tylko serce w ch.j boli.Dalam się nabrać 2 raz :o dobry aktor nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania909020321 - współczuję Ci. Przeszłam coś podobnego, tylko po 4 latach. Nie łam się i nie żałuj, bo tak naprawdę ta nowa dziewczyna ma gorzej, jak jeszcze za niego wyjdzie to już w ogóle: jest kwestią czasu kiedy zrobi jej to samo co Tobie. A i autorka z tej historii może wyciągnąć wnioski: im szybciej taki pajac się puścił tym lepiej - szybciej wiesz, masz większą szansę na poznanie kogoś wartościowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze ze jak pisalismy ostatni raz tak normalnie,to sklamalam mu ze spotkalam się z moim kolega i poszlismy na spacerek. I tak naprawdę od tej port się zmienił o 180° ale....myślę ze to nie przez to. Bo on nie pokazalby aż w tak perfidny sposób ze się obraził czy jest zazdrosny,bo nie chciałby żebym obrosła w piórka. Taki typ. Myślę ze to po prostu zbieg okoliczności i kogoś jednak poznal;:( ale jednak nie byłam mu chyba jakąś obojętna skoro mimo kłótni itp dalej się spotykalismy i mieliśmy kontakt przez 2 lata...ale chyba nie na tyle ważną skoro tak z dnia na dzień potrafił porzucić BEZ SLOWA no nie przeboleje tego. Chyba nie powinnam się prosić o jakieś wyjaśnienie? jak myślicieli to założone prawda..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie sie odezwal chlopak z którym sie spotykalam okolo poltora roku temu, wiecie jak?? Wyslal zaproszenie na Facebooku:) :) po poltora roku milczenia. Co o tym myslicie?? Przyznam ,ze to dojrzaly facet po 30stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 no chyba niedojrzały skoro w taki sposób to zrobił:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie proś - bo nic nie uzyskasz. A już na pewno nie usłyszysz prawdy. Nie szukaj winy w sobie - gdyby był to efekt Twojego zachowania, jak choćby tego puszczenia bąka ;) - to facet, któremu na Tobie zależy powiedziałby o tym. Facet z klasą - cokolwiek byś nie zrobiła - raczyłby Cię poinformować, że zrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze wiecie dziewczyny jak ja się beznadziejnie czuje? Taka brzydka,nie ciekawa.. Jeszcze zwolnilam się z pracy i za mies dopiero Ide do następnej bo sobie zalatwilam. Nie mam co ze sobą zrobić. Koleżanki pracują albo maja juz swoje życie..chłopaków itp. A ja stoję w miejscu. Chciałam zapisać się na silne żeby jakoś zająć sobie czas,ale naradzie brak kaski:( leże w lozku jeszcze nie wstalam a miałam iść wziasc prysznic a nie mam ochoty nic robić. Przez to jeszcze bardziej beznadziejnie się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nic ci nie mówi bo sie boi ,ze sprawi ci przykrość i naprawdę nie chce cię zranić . Jeśli sie z kims spotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania909020321
11:10- no i le to wogóle przetrwa do ślubu bo ze mną nie był po ślubie, a już potrafił pokazać swój charakterek, tylko może nie od razu, ale po pewnym czasie. Tutaj będzie tak samo, może narazie traktuje ją dobrze jak mnie na początku (a może już pokazuje jej na co go stać). w każdym razie już teraz był wobec niej nie fair, na samym początku skoro (jak wynika z moich podejrzen) około pół roku kręcił z nią i był ze mną, czyli ją też oszukiwał bo wtedy przecież sypialiśmy razem itd. On porafi udawać bardzo dobrego człowieka, uczynnego, dobrze wychowanego przy moich rodzicach i swoich znajomych, ale to pozory do czasu kiedy pokaże jaki jest naprawdę, a potrafi byc baaardzo przykry, nieraz się o tym przekonałam i nieraz przez niego płakałam. Do swojej poprzedniej byłej też zachwywał się podle ( wiem to od jej siostry, która mnie kiedys przed nim ostrzegała, ale ja wtedy nie chcialam tego sluchac). Teraz wiem, ze to prawda. Ale cieszę się i tak, ze nie zrezygnowałam dla niego ze swoich studiów i planów bo dla niego liczyło się to co pasuje JEMU, czyli posłuszna żona, ktora bedzie siedziala cały czas w domu i którą bedzie mogl rządzić. A nie patrzył na to czego ja chcę, a moim celem jest pogodzenie zycia osobistego z zawodowym czyli i jedno i drugie jest dla mnie ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:19 i naprawdę myślisz ze mniej boli jak ktoś się ot tak oleje? nie sadze... Jeszcze ponad tydz temu mówił ze przyjedzie ze się spotkamy. A to był tylko kit. Kurde teraz do mnie dochodzi ze tak naprawde nie znalam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej śmiecia, zobaczysz jak zobaczy brak zainteresowania z twojej strony to wroci jak pies.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:32 chciałabym ale tylko po to by potraktować go tak samo. Żeby poczuł ten zal i bezsilność. Nie jestem msciwa ale chce żebyppoczuł się zdeptany i plany. Serce mi zaraz z bólu wyskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki wam dziewczyny ze mogę się wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to gowno , olej go zajmij sie sobą poćwicz , ubierz sie ladnie,zrob makijaż i nie myśl o nim . Faceci to dno posiadające 100roznych twarzy . Kazdy z nich taki sam zaklamany idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech w********a zobaczysz jak szybko wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×