Co was najbardziej denerwuje w partnerze?

Tak jak wyżej, jakie cechy , zachowania, nawyki waszego partnera/partnerki najbardziej was denerwują?

nic,jak kocham to uwielbiam,a wybieram sobie prawie idealnego

https://m.youtube.com/watch?v=4IxQtRME9Zo

Dużo rzeczy mnie w nim wkur... a najbardziej to że jest taki cierpliwy i trudno go wyprowadzić z równowagi, nawet pokłócić się z nim nie ma jak, bo zaraz mi słoneczkuje, kotkuje, itd. no k***icy można dostać, ale i tak go kocham :)

chłop się mnie boi a przecież tyle lat go oswajalam ...

olewa drwi że mnie a zaczyna się przytulać dopiero jak inny się pojawia na orbicie. który to raz kuhwa!!!

denerwuje mnie w nim to że mu nie staje jak się całujemy rozebrani do samej bielizny :O

Mnie denerwuje to,ze moj nie wie czy jestesmy przyjaciolmi czy malzonkami,w sensie,czy bedziemy miec zblizenia cielesne,czy nie dla mnie to wisi,ale wolalabym wiedziec,bo przeciez to wq****a mnie juz :-!

To jaki jest patologicznie skąpy :D Niczego mu nie potrzeba, wszystko już ma i po co pieniądze wydawać...

Alez oczywiscie sknera calkowita,pozatym mam bardzo ograniczone potrzeby w sensie materialnym,wiec z tym tez ma super,ja po burzliwym zwiazku poprzednim chcialam poprostu spokoju,mam tego az zanadto,mysle ze to przyjazn malzenska,ale maz niewie jeszcze jak do tego ma sie odniesc,jak w pustelni

może to że ma żone i jest księdzem

Ale mi jest was zal Pani Katarzyno Saramak I Panie Piotrze Świerczyński hehe ale dobrze trzymajcie to wszystko jak najdłużej i czekajcie:-D Pozdrawiamy serdecznie

To jaki jest patologicznie skąpy. Niczego mu nie potrzeba, wszystko już ma i po co pieniądze wydawać... x Jeśli ma wszystko co jest mu niezbędne do życia, to facet ma rację i to nie jest skąpstwo tylko zdrowy rozsądek. Jak widzę znajomych którzy tyrają od świtu do nocy i zadłużają się w bankach, aby mieć kasę na nowy gadżet, to tylko śmiech mnie ogarnia.

mnie najbardziej smiesza wakacje na kredyt albo drogi samochod zeby sie pokazac

Takiego sknerusa od czasow tego legendarnego sknerusa nikt nie zanal,ja mam ten zaszczyt,zdrowy rozsadek,chyba chory rozsadek,ale ja to ogarniam jak pogode za oknem,mysle ze ja raczej jestem rozsadna,bo wszystko ma swoje granice,tym samym kupilam sama sobie prezant pod choinke,kazdy sam sobie u nas w domu kupuje,tylko dziecku ja,mielismy pisac,co nas denerwuje w partnerach,ale badzmy szczerzy,nikogo nie przerobisz to geny

Nie jest ksiedzem,ale fakt ma zone,mnie

U mojego rozstawianie ludzi po kątach i ciągłe gadanie,że jestem dziecko ,bo błędy popełniam.Pomijając fakt iż sam takie rzeczy robi,że to on jak bachor się zachowuje.Niedługo zmienię na kogoś kto m będzie odpowiadał i nic mnie denerwować nie będzie.

gość wczoraj - różnica jest taka, że nas stać i nie musimy brać kredytu. I że on jest skąpy tylko na siebie. Mógłby mieć jedną parę spodni i jedną koszulę i pewnie tak by było, gdybym o to nie dbała. Nienawidzę tego, że za każdym razem jak mu coś kupuję, to muszę wysłuchać litanii pod tytułem "Ale po co?" Na mnie, z drugiej strony, przewala zdecydowanie za dużo pieniędzy i też go nic nie może powstrzymać.

To ze jest podlym, tłuściochem z mała kluska w majtkach i nie mam juz sił.

Cycki mogłaby mieć większe, a tyłek mniejszy dla równowagi. Jeszcze jakby zaczęła się myć trochę częściej, a przynajmniej przed *****nkiem, to byłoby super.

Haze dziś x Bo mężczyźni tacy są, nie potrzebują kilkudziesięciu par butów, spodni, bluz, koszul, itp, itd... każdego normalnego faceta myśl o pójściu na zakupy do odzieżowego po prostu szlag trafia, poza tym to zbędny wydatek bo dopóki coś jest jeszcze w dobrym stanie i da się to nosić, to po co wyrzucać? To nie jest objaw skąpstwa!

gość dziś - no, nie zgodzę się. Dla mnie facet, który ma dwie pary spodni to zwyczajna fleja i tyle. Osobiście mój mąż lubi chodzić na odzieżowe zakupy, bo bardzo dobry gust. On po prostu nie lubi za nie płacić. Jedyne na co lubi w ogóle wydawać pieniądze to garnitury. Cała reszta może nie istnieć. A najgorsza męką to są zakupy związane z samochodami. Tego nienawidzi jak zarazy. To jest objaw skąpstwa. Bo jak ja płacę, to potrafi wydać astronomiczną sumę.

Mnie to najbardziej denerwuje jak przychodzi pod mój dom i mi obsikuje drzwi i jak wyjada kotu karme i jeszcze go ściga/)

Nerwowość, z byle powodu :/ A Ciebie Autorko? Wszyscy piszą, a Ty się nie podzielisz? :>

Tu Autorka. Jak to co? Jak próbuje mnie dogonić lub wyprzedzić :D

zależy w czym :D

we wszystkim co Ci przeszkadza :)

Rozrzucanie skarpet gdzie popadnie, czasem straszny bałaganiarz ale jak już sam sprząta to na błysk i bardzo dokładnie (przy wyjątkowych okazjach :D ).