Spałam z żonatym szefem, co mam robić??

Co z tego że kasa się skończy przecież ona jest darmowa.

skad wiesz, że twoj chlop za kilka miesiecy ci nie powie, ze cie zdradzil i oszukal? tego nigdy nie mozna byc pewnym, ze o tobie ktos nie powie tego samego. w zwiazku tez sie jest darmowym, czyż nie?

Czarny księżyc 2 tygodnie temu sie wydało i od tego czasu jestem na zwolenieniu. W poniedziałek wracam do pracy.

zrobilas mu chociaz bum szakalaka?

wszyscy są najmadrzejsi, nikt by czegos takiego nie zrobil, ale dziwnym trafem co drugi temat na kafe jest o zdradach , nieudanych malzenstwach i zwiazkach, a przeciez nikt tego nie robi, kazdy uczciwy...latwo jest u kogos widziec, szkoda, ze nie u siebie

gość dziś Czarny księżyc Czy ty jesteś poważny? Jaką żoną? Nie chcę być twoją żoną, odpuść! " Nie wiem czy jestem poważny ale jeżeli jesteś odpowiednia to mogę zgodzić się na związek:D.Nawet jakbym musiał pokazać dowód osobisty:D.Mogę jeszcze pokazać stary gdzie jest napisane ze jestem kawalerem jak mnie zachęcisz:P.Sama zachowujesz się dziwnie i nie rozumiesz:P.Z obcym chłopem idziesz do łóżka a mnie nie znasz i nie wiesz jaki jestem itd. i piszesz że nie chcesz:D.Pewnie byś poleciała na mnie jakbyś mnie zobaczyła:D.I nie ubzduraj sobie że się nabijam:P.Po prostu znam się na dziewczynkach:D.

Ta sama osoba wymyśla tematy o zdradach dla jaj.

Jeżeli to to to nieładnie:O.Ja się staram pocieszyć a tu takie dowc**y:O.

Czarny księżyc Nie potrzebuje nic od ciebie, twoja żona tez nie zostanę. Zrozum to w końcu i przestań pisać bzdury odbiegające od tematu.

Pierwszy raz jestem na Kafeterii czego nie musze wam udowadniac. Jak nie macie ochoty mi pomoc to chociaż nie przeszkadzajcie.

Jakiej pomocy tu oczekujesz ? Musisz zmienic prace i tyle.

Jeżeli to było 27 października to możliwe że jesteś urodzona około 4 marca albo września.I ja chcę pomóc-piszę że najlepiej abyś go odstraszyła chłopem-może masz jakiegoś dobrze zbudowanego kolegę masz co pomoże?No i typ widać że beznadziejny-ma żonę i się przyssał do ciebie-to jest czub:O.Najlepiej zrobić tak-typ by się do ciebie dobierał i żeby akurat wtedy żonka nadciągnęła-to nawet mógłby nie wiedzieć że go podkablowałaś:D.

17:17 Mam dylemat czy powiadomić o tym jego zonę, dlatego tu pisze. Przecież nie bede pytała sie o radę koleżanki w pracy...

czarny ksiezyc moglby go skutecznie odstraszyc ale z niego buhaj

To jak masz ochote to wdaj sie w romans i przestan jojczyć. przecież to nie moja d. to co mnie to obchodzi.

Czarny księżyc Na podstawie daty w której dowiedziałam sie o zdradzie, ty wyznaczyłeś moje urodziny? Daj sobie spokój... Nie bede nikogo zastraszać, bo nie o to mi chodzi.

gość dziś 17:17 Mam dylemat czy powiadomić o tym jego zonę, dlatego tu pisze. Przecież nie bede pytała sie o radę koleżanki w pracy... " najlepiej żebyś sama nie gadała tylko znajomy chłop dla niepoznaki:D.

To powiadom jego zone. Zona sie dowie i albo wezmie rozwod albo mu wybaczy w imie milosci czy pieniedzy. Tak czy inaczej zle sie to skonczy, bo nawet jesli wybaczy to zdrada bedzie jej chodzic po głowie do konca zycia i bedzie mu to wypominac.

Czarny księżyc Twoje rady to nie rady. Chciałam sie dowiedzieć co inni mi poradzą, powiedzieć jego zonie o wszystkim czy siedzieć cicho... A ty mi składasz propozycje małżeństwa, normalny jesteś?

Powiedz zonie, poplacze sie, powscieka, nie wpusci go do sypialni przez kilka miesiecy. Moze dojdzie do rozwodu. A moze wpusci go z powrotem i bedzie go dreczyc wypominaniem, a może sama go zdradzi. tak czy owak, gosc przegral z kretesem, na wlasne zyczenie sam sobie rozwalil malzenstwo.

17:25 Właściwie jestem juz pewna, ze powiem o wszystkim jego zonie. Bede tylko musiała wykraść jej nr i skontaktować sie wtedy kiedy szef bedzie w pracy, zeby jego przy tym nie było.

Powiedz wszystko jego zonie,w pracy tez wszystkim opowiadaj niech sie dowiedza jaki jest ich szef.Stracisz prace i zadnej innej nie dostaniesz bò facet wystawi ci opinie ze sie nie pozbierasz.

17:27 Najgorzej boje sie jej reakcji, bo na pewno bardzo to przeżyje. Gdzie mogę sie z nia umówić na spotkanie? W restauracji czy kawiarnii bedzie duzo ludzi, a przecież nie o to chodzi zeby wszyscy o tym wiedzieli...

Widać, że nie zalezy Ci na tym facecie, nie czujesz nic do niego, tylko chcesz sie zemścić. Bo gdyby Ci zależało to pozwoliłabyś jemu zdecydować czy chce o tym powiedzieć żonie czy nie chce i czy dobrowolnie się rozwiedzie. Chcesz się mścić twoja sprawa.

Wiesz jak sie koncza takie historyjki dzieczynko? Koles odwroci kota ogonem, ty bedziesz winna, ty mu wskoczylas do lozka, ty dalas dup*, on przeciez nigdy by tego nie zrobil, on jest niewinny ble ble... Zonka zrobi scene, powscieka sie, ale go nie pusci, na koniec zrobi z ciebie posmiewisko i w taki sposob staniesz sie firmowa kur*a

he he chyba raczej on sie nie pozbiera. Straci dom, rodzine, zone, a na dodatek dobra reputacje i wiarygodnosc :D zadna nie przyjdzie do niego pracowac jak uslyszy, ze takie akcje w pracy, bo pomysli, ze skoro szef niewiarygodny to i moze byc problem z wyplata, A jego przelozeni tez sie zainteresuja tematem, ze sprawia problemy i go wywala. Szefowi jednak ciezej znalezc prace niz kobiecie, ktora zawsze moze wyjechac do innego miasta lub za granice albo nie pokazac swiadectwa pracy. I udac ze nigdy tam nie pracowala, zlwaszcza, ze to dopiero poczatek...he he

zapros ja na kawe do jego gabinetu. chcesz wiedziec jaka bedzie reakcja? tak dostaniesz w pape ze do sylwestra sie nie wyleczysz

ales ty tepa 'raczej on sie nie pozbiera' buehehe

he he he doprawdy? zona go nie pusci? :D albo pusci z zemsty w samych skarpetkach i to z jego winy, zabierze mu dom, kase, bo rozwod bedzie z jego winy :D a nawet jesli to wybaczy to i tak o tym nie zapomni i po 20 latach wciaz bedzie pamietac ze jej maz wziac sie za jakas kobiete i bedzie ja to dreczyc, odsunie sie emocjonalnie, nie bedzie chciala z nim sypiac, tak czy inaczej sam sobie rozwalil malzenstwo na wlasne zyczenie, bo o zdradzie sie nie zapomina do konca zycia niestety. nic juz nie bedzie takie jak kiedys. Ale o czym my gadamy, skoro to zrobil to znaczy ze dawno juz postawil krzyzyk na malzenstwie i zwisa mu to co zona powie.

17:25 Właściwie jestem juz pewna, ze powiem o wszystkim jego zonie. Bede tylko musiała wykraść jej nr i skontaktować sie wtedy kiedy szef bedzie w pracy, zeby jego przy tym nie było. " Chyba lepiej żeby kto inny gadał.Np. że za jakąś tam lata:D.