Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w waszym otoczeniu i rodzinie ślub w ciązy jest oceniany negatywnie??

Polecane posty

Gość gość

Bo moja religijna rodzina nie moze sie z tym pogodzic ,że jestem w ciązy i slub bedzie brany w kosciele juz z brzuchem :) ich najbardziej przeraza ,że ludzie beda gadali wkolo ,ze ich corka w ciazy a slubu nie bylo jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rodzinie tak, w otoczeniu nie, bo nie mieszkam w Polsce i otoczenie jest normalne, a nie religijnie zafiksowane ;) A że mnie zwisa, co myślą jedni i drudzy, to inna sprawa, sama ślub wzięłam jak córka miała 4 lata, i tylko cywilny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim maja wlasnie cisnienie na to zeby brac jak najszybciej slub gdy dziecko w drodze. Ja nie bralam bo dla mnie to hipokryzja isc do kosciola katolickiego brac slub uprawiajac seks przed slubem itd. Takie wybieranie sobie zasad ktore pasuja, a olewanie tych mniej wygodnych. DLa mnie slub katolicki to przywilej zarezerwowany dla osob rzeczywiscie wierzacych i przestrzegajacych zasad kosciola katolickiego - pozostali niech biora cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w rodzinie nie, ale ja to oceniam bardzo negatywnie. Nigdy nie przestałam sobie żartować z żony przyjaciela, która się uparła na ślub w 8 miesiącu ciąży, w białej sukni, welonie i wianku na głowie. Jakby naprawdę nie można było poczekać tych 4 czy 5 miesięcy i wziąć ślub jak ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci slub koscielny? fajniejsze foty z kosciola niz z USC, co? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam beke jak panna mloda idzie przed oltarz z welonem na glowie i wyraznie widocznym brzuszkiem ciazowym :D przeciez to tak zalosnie wyglada, hipokryzja level hard :D :D :D co wy ludzie macie z tymi slubami koscielnymi? nie przestrzegacie zasad kosciola, najezdzacie na niego non stop, ale jak cos to pierwsi lecicie dawac tysiaka ksiezom zeby dzieciaka ochrzcili albo wam slubu udzielili. Litosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech każdy robi sobie co chce i żyje jak mu pasuje. To jest motto moje i mojej rodziny. Ślub z brzuchem to takie straszne i grzeszne jakby te nie-brzuchate idące do ślubu to same dziewice były hahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy zamiar wziąć tylko cywilny. Nie jestem w ciąży i na razie nie planujemy. Pieniądze musimy przeznaczyć na budowę domu, a nie na pensje dla księdza i duże wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a z tej bez brzucha to beki nie masz? przecież tak samo się bzykała zatem nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia prawie na zawal zeszla jak jej oznajmilam ze nie biore slubu z moim narzeczonym dopoki nie urodze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - nie o to chodzi. Po prostu żenująco to wygląda: wielki brzuch, biała suknia, welon 5 metrów i kwiaty we włosach. No i z******te wesele z brzuchem, naprawdę zabawa na sto dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje znajome nie mialy kasy na wesela ,ale braly kredyty..jak spytalam czemu robia takie weseliska duze skoro kasy im brak to powiedzialy ,że wróci sie im podwojnie ta kasa i warto zainwestowac bo sami chrzestni dadzą po kilka tysiecy. zdziwilam sie ze mowiloo mi to pare kolezanek a nie jedna..widac ludzie to straszni materialisci zdolni wziac kredyt nawet na wesele zeby na nim zarobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haze a napisz prosze czy kobieta w ciazy której jeszcze brzucha nie widac moze brac taki slub koscielny z welonem i wiankiem??pytam serio...o co chodzi z tym wiankiem? PRZECIEZ PANNA MLODA, KTORA JEST W CIĄZY JUZ MUSI MIEC COS NA GLOWIE TAK CZY TAK..SKORO WELON NIE PRZYSTOI TO WIANEK Z PRAWDZIWYCH KWIATKÓW JUZ TAK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tych bez brzucha tez mam beke, ale mniejsza :D przynajmniej nie widac ze ktos je dymal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nie tylko mnie rozwala hipokryzja "katolików". Za każdym razem, gdy jestem na ślubie kościelnym jakichś znajomych czuję dreszcze żenady. No ale może na tym właśnie polega wiara katolicka...na wybieraniu sobie rzeczy, które ludziom pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cala ta slubna biel jak i wianek to oznaka dziewictwa. Dlatego dziewczyna idaca w czystej bieli w ciazy to przeciez zaprzeczenie. Zreszta, zapewne miazdzaca wiekszosc panien mlodych to juz dawno nie dziewice, a ida dumnne w snieznej bieli do oltarza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego czujesz dreszcze żenady na slubie koscielnym znajomych???nie rozumiem....co ci sie tak nie podoba w ich zachowaniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam na bezczelnego skorzystałam z tego, że zostałam jako dziecko wmanewrowana w wiarę, o którą się nie prosiłam. Wzięłam ślub kościelny tylko dla pięknej oprawy i uroczystości. Przyznaję się. Sam sakrament nic dla mnie nie znaczy, mam to w nosie. Od tamtej pory nie byłam w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mi się nie podoba? ich hipokryzja. Przykładowo moja koleżanka ze studiów, która przez całe 3 lata skakała z kwiatka na kwiatek, oczywiście z każdym z tych "kwiatków" sypiając, czasami nawet w trójkątach i czworokątach, czym oczywiście mi się chwaliła. Zawsze przy tematach kościelnych najeżdżała na księży, wyzywała ich od zboków, pedofilów, mówiła że dla niej to żenada, że tak dużo biorą za śluby. A potem na 4 roku studiów poznała swojego obecnego męża, któremu zresztą przyprawiała i przyprawia dalej rogi. I taka lafirynda pierwsza leciała przed ołtarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i super wybiera sobie co chce i jest wolna. Ja też wezmę kościelny dla oprawy i mam gdzieś co kto sobie pomyśli :P nie traktuję tego ślubu na serio i otwarcie o tum mówiłam narzeczonemu. Serio jest dla mnie nasza miłość i to, że będziemy małżeństwem natomiast wymiar religijny nie. On ma podobne zdanie i co nam zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O planowanych zmianach w zawieraniu sakramentu ślubu pisze "Super Express". Zaostrzenie rygorów zapowiedział w swoim wystąpieniu papież Benedykt XVI, a teraz zmiany planują już polscy hierarchowie.I tak dłużej trwać mają nauki przedmałżeńskie, narzeczeństwo ma być nie krótsze niż rok, a do tego przed ołtarzem nie będzie mogła stanąć kobieta w ciąży.Kościół chce też, by pary przechodziły badania psychiatryczne, a także tego, by odpowiadały na dodatkowe pytania w protokole przedmałżeńskim: np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, czy o przebytych chorobach wenerycznych. Z informacji "SE" wynika, że Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa Rodzin ma przyjąć listę zmian za kilka miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś No i super wybiera sobie co chce i jest wolna. Ja też wezmę kościelny dla oprawy i mam gdzieś co kto sobie pomyśli jezyk.gif nie traktuję tego ślubu na serio i otwarcie o tum mówiłam narzeczonemu. Serio jest dla mnie nasza miłość i to, że będziemy małżeństwem natomiast wymiar religijny nie. On ma podobne zdanie i co nam zrobisz? xx nic ci nie zrobie, po prostu bede miec beke z takich hipokrytow :P rob sobie co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super wybiera sobie co chce i jest wolna. Ja też wezmę kościelny dla oprawy i mam gdzieś co kto sobie pomyśli jezyk.gif nie traktuję tego ślubu na serio i otwarcie o tum mówiłam narzeczonemu. Serio jest dla mnie nasza miłość i to, że będziemy małżeństwem natomiast wymiar religijny nie. On ma podobne zdanie i co nam zrobisz? X Skoro masz to gdzieś to po co się tak gorączkujesz? Swoją drogą jak można brać ślub kościelny dla oprawy :D przecież to nic nadzwyczajnego, wręcz przeciwnie, sztampowo, nudno i do tego jeszcze ta wylewająca się zewsząd hipokryzja :D buahahaha i ktoś za to płaci tysiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podobnie jak dziewczyny wyżej - negatywnie oceniam taką parę. Wiadomo, że nie moje życie, ale moja opinia jest taka, że nie bierze się ślubu wg obrządku KATOLICKIEGO, gdy się nie jest KATOLIKIEM. Nie nazwałabym katolikiem kobiety, która nie przestrzegała zasad kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:38 ja nie uważam żeby była hipokrytką przynajmniej otwarcie o tym mówi i nie ubiera tego w cholera wie jakie historyjki. Podoba jej się oprawa,a religię ma gdzieś. Ja w tym niczego złego nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie uważam żeby była hipokrytką przynajmniej otwarcie o tym mówi i nie ubiera tego w cholera wie jakie historyjki. Podoba jej się oprawa,a religię ma gdzieś. Ja w tym niczego złego nie widzę. X A ja owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie gorączkuję się, na luzie napisałam tylko to co myślę. Tysiaka nie płacę hahaha co to, to nie, a to czy jest sztampowo i nudno to zalezy odindywidualnych upodobań. Każdy ma inny gust, mnie się to podoba, a tobie co innego i spoczko oczko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:53 być może dlatego, że poważasz i szanujesz swoje lub cudze zasady religijne, a ja nie. nie mam czegoś takiego jak szacunek do zasad i tradycji religijnych, wiszą mi te wszystkie kanony i prawa i może dlatego mi takie śluby nie przeszkadzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - oto chodzi, że nie musi. Musi to na Rusi, w Polsce póki co wolna wola. Ja szłam do ślubu bez wianka i bez welonu, bo nie byłam dziewicą i nie czułam potrzeby udawania takowej. Nie miałam też białej sukni. A co najlepsze, nie miałam też kościelnego ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strażniczki wianków i ślubnej bieli zawsze zwarte i gotowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×