Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w waszym otoczeniu i rodzinie ślub w ciązy jest oceniany negatywnie??

Polecane posty

Gość gość
Niech sobie każdy robi co chce mnie tam takie rzeczy nie emocjonują żebym miała się jarać, bo ten hipokryta, a z tamtego mam bekę. Ludzie trochę więcej luzu. Ja w ogóle o tych ludziach nic nie myślę jest mi to obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze wczoraj też brałam cywilny ale jakoś w XXI wieku nie przyszło mi do głowy żeby nakryciem głowy bądź jego brakiem obwieszczać stan mojej waginy :P Miałam opaskę z konwalii, bo to była fajna stylizacja i tyle. W życiu nie wpadłabym na to żeby jej nie mieć "bo nie jestem dziewicą" hahaha :P no ludzie litości nie żyjemy w wiktoriańskiej Anglii :P tym bardziej, że brałam cywilny więc jakie udawanie dziewicy? Co innego gdyby mi się po prostu nie podobało nic na głowę, bo też są takie dziewczyny, że wolą bez ozdób ale rezygnować z fajnego elementu stylizacji z takich powodów jak "nie bycie dziewicą" i to na cywilnym? :P Bez obrazy Haze ale musiałabym być skończoną debilką :P Błagam powiedz, że ci się po prostu nie podobała taka stylizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze wczoraj , a teraz mi wytłumacz, jak krowie na rowie, co ma do CYWILNEGO ślubu dziewictwo, wianek i biel? Mi się wydawało, że to wszystko są symbole związane ze ślubem wyznaniowym, katolickim konkretnie jeśli chodzi o nasz krąg wierzeniowy, ale chętnie się dowiem, gdzie są zapisy, prawne albo obyczajowe , wymagające tych elementów przy ślubie świeckim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy jesli jestem w ciazy i nie bedzie widac brzucha jeszcze na slubie TO CZY MOGE MIEC NA GLOWIE WIANEK Z KWIATKÓW??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja przebije was wszystkie. Wzielam slub koscielny po 11 latach konkubinatu, majac troje dzieci. Nie mialam welonu ani wianka, tylko prosta kremowa sukienke do kolan. W kosciele oprocz nas byli jedynie świadkowie, nasze dzieci i rodzice. I co, pewnie wg was jestem hipokrytką, dlatego ze dojrzalam do slubu i sie nawrocilam, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka tak brała ślub już z brzuchem, ale wszyscy to traktowali na zasadzie że jak brzuch jest to trzeba to tak rozwiązać i tyle, nikt nad tym więcej nie dyskutował. Pewnie że taka osoba jest na językach gości, ale te języki szybko sobie znajdują temat zastępczy jak swoje wypowiedzą, a sam ślub był wydarzeniem które przebrzmiało jak sto innych wesel. Nie słyszałam żeby kogokolwiek z mojego otoczenia jeszcze to wspominał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczy sie ktokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem zdania że symbolika w tych czasach się już zatarła i to w czym idziemy do ślubu to kwestia mody, wygody lub własnych upodobań, generalnie i tak wszystko sprowadza się do tego co aktualnie jest w trendach. Co innego kwestia wiary.... ludzie którzy jawnie mówią że wzięli ślub w kościele dla ceremonii i całej tej otoczki, a nie dla wiary i Boga, chyba powinni mieć na uwadze nieważność takiego ślubu.... co to za fałszywe małżeństwa powstają...i jak sobie tak przysięgacie przy Bogu oboje to w głębi duszy myślicie że to ściem dla zabawy i blichtru ??? Moja kuzynka brała ślub w ciąży, głównie ze względu na to co ludzie powiedzą, albo że tak musi być i już. Nie poszłam na ten ślub bo nie lubię takich szopek i tyle, ale nie rozumiem czemu te panny młode z wygody nie poczekaj na rozwiązanie by potem móc swobodnie się bawić, wypić za swoje zdrowie, itp Osobiście nie zamierzam brać ślubu kościelnego, zdecydowałam się na cywilny, a co na niego założę to tylko kwestia tego w czym mi będzie ładnie i wygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to według was kafeteryjnych strażniczek obyczajowości jestem hipokrytką, brałam ślub kościelny w 5 miesiącu ciąży, brzuszek lekko widoczny, do tego w welonie na głowie, a co gorsze grubo po 30 stce byłam :)) ślub był zaplanowany i zaklepany zanim dowiedziała się, że jestem w ciąży. ale szczerze, mam to gdzieś co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja brałam tylko ślub cywilny , byłam w 6 m-cu ciąży , miałam na tą okoliczność garsonkę w jasnym kolorze , takie ecru ale siostra męża strasznie mnie obgadała że jak można tak jasno się ubrać kiedy ciąża już widoczna :-D nie wiem ,może wg niej powinnam na cywilny czarną ,trumienną kieckę założyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - nie pasowała mi do sukienki taka stylówka. Chodziło mi o to tylko i wyłącznie, że NIE MA obowiązku zakładania welonu, wianka czy czego tam . Osobiście biorąc ślub w ciąży, szczególnie kościelny, wolałabym z tego zrezygnować, żeby nie wyglądać idiotycznie. gość dziś - absolutnie nie uważam Cię za hipokrytkę. Wprost przeciwnie. Poszłaś do ślubu kościelnego z potrzeby serca, nie dla popisówki. Hipokryzją dla mnie jest odwalanie szopki i zgrywanie dziewicy przed ołtarzem, kiedy ma się brzuch widoczny z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co kojarzę to więcej emocji wywołała moja kuzynka która wzięła rozwód dwa lata po ślubie niż ja z brzuchem biorąc ślub. Chyba wszystko zależy od rodziny;D Głowa do góry, trzeba robić swoje nie patrzeć na innych,ważne byście byli szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanowcie się co piszecie, slub kościelny z brzuchem? a pytam się dlaczego nie? bo co? bo od razu hipokryzja tak? jakby człowiek nie grzeszył to by świętym został...od tego jest spowiedź...i nie musicie tu nikogo umoralniać, ze bierze ślub kościelny a grzeszył bo współżył przed ślubem...bo nikt nie jest świety...Nie wszystko jest czarne albo białe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko cudem jest, więc ślub z cudem to podwójny cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
? jakby człowiek nie grzeszył to by świętym został...od tego jest spowiedź...i nie musicie tu nikogo umoralniać, ze bierze ślub kościelny a grzeszył bo współżył przed ślubem...bo nikt nie jest świety...Nie wszystko jest czarne albo białe... xxx rozumiem że dla ciebie spowiedź to gumeczka która wszystko wymazuje, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanowcie się co piszecie, slub kościelny z brzuchem? a pytam się dlaczego nie? bo co? bo od razu hipokryzja tak? jakby człowiek nie grzeszył to by świętym został...od tego jest spowiedź...i nie musicie tu nikogo umoralniać, ze bierze ślub kościelny a grzeszył bo współżył przed ślubem...bo nikt nie jest świety...Nie wszystko jest czarne albo białe... x laska sie zapytala co uwazamy to jej ludzie odpisuja co uwazaja, co cie tak boli pewna czesc ciala ze niektorym sie w glowie nie miesci jak mozna isc przed oltarz gdy jest sie niewierzacym? nie oznacza to ze wystaja pod kosciolami jak podjezdzaja nowozency i kaza im publicznie oznajmiac ze przestrzegali zasad kosciola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie slub koscielny zarezerwowany jest dla katolikow. Katolikiem jest osoba ktora przestrzega zasad Kosciola katolickiego. Ja jestem niewierzaca i nie mam zamiaru brac slubu koscielnego. Po kolezankach widze ze sluby koscielne z uwagi na wiare to rzadkosc, wszyscy sie raczej jaraja tym, ze fajniejsze zdjecia beda miec niz z urzedu. Dla mnie to zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to według was kafeteryjnych strażniczek obyczajowości jestem hipokrytką, brałam ślub kościelny w 5 miesiącu ciąży, brzuszek lekko widoczny, do tego w welonie na głowie, a co gorsze grubo po 30 stce byłam usmiech.gif ślub był zaplanowany i zaklepany zanim dowiedziała się, że jestem w ciąży. ale szczerze, mam to gdzieś co o tym myślicie. XXX no widać jak masz gdzieś :D buahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako osoba niewierząca nie wiem jak można z własnej woli iść przed ołtarz i tego chcieć. Zgodziłabym się, gdyby mój facet był wierzący, ale z tego co wiem wtedy są inne słowa przysięgi. Jak można przysięgać przed Bogiem, skoro się w niego nie wierzy? No ale gusta są różne, dla mnie akurat ślubu katolickie nie są wcale ani piękne ani wzruszające, dziwię się, że osoby niewierzące same z siebie płacą, żeby mieć ślub w tym stylu. Cóż....jedni wolą kościelne mury, drudzy amerykański styl nad jeziorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzone hipokrytki, pierwsze na kosciol najezdzacie ale jak ceremonia to tylko w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście mojemu otoczeniu daleko do takiej Dulszczyzny i wszyscy mają z grubsza wywalone na to, jak inni układają sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×