Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Straciłam przyjaciela od rozmów i muzyki

Polecane posty

Gość gość
16.29 Tu muszę sprostować, że to nie ta strona co "chciała więcej" zakończyła relację. To ja już nie widziałam sensu, miałam obawy i jak napisałam wcześniej tkwienie w niej byłoby masochizmem dla obu stron. Myślałam wcześniej, że przyjaźń jest tu możliwa bo każde z nas ma swoje zobowiązania. 11.00 Może i czeka (?), tego nie wiem chociaż byłam bezwzględna (bycie miłym niewiele dawało więc stałam się zimna i oschła), myślę że most został spalony. Obawiam się, że gdybym się odezwała mógłby mnie albo chamsko potraktować (po prostu odpłacić się) albo pomyśleć, że mi się odwidziało i cofam powiedziane wcześniej słowa. Ja muszę jednak pozostać konsekwentna. Szkoda że nie można wyłączyć myśli i emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwon do niego zaproponuj spotkanie szczerze porozmawiajcie, powiedz co czujesz, że źle Ci z tym, że go tak potraktowałaś. myślę, że na początek wystarczy, co dalej zobaczysz po rozmowie. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro przyjaźń między kobietą a facetem nie istnieje to po co ma do niego dzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciem bylem
Ja bylem i nadal chcialem byc przyjacielem, zostalem w brutalny sposob odepchniety, bolalo, teraz juz nie, czlowiek sie uczy cale zycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja także mialam podobna sytuacje z tym ze facet udawal przyjaciela a chcial tylko jednego, wiec dostal to na co zasluzyl, wilk w owczej skorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciem bylem
Nikogo nie udawalem, bylem szczery i to byl moj blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałuję, ze tak się stało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.44 Tu jest problem, gdyż widzę błąd w sposobie potraktowania (może zbyt chamsko, mało dojrzale, nie popisałam się) ale nie w samej decyzji. Całkowite zerwanie kontaktu uważam za najlepsze co mogłam zrobić. 17.25 Przykro mi, że zostałeś brutalnie potraktowany, jednak ja z własnej perspektywy wiem, że czasem takie rozwiązanie jest najskuteczniejsze (może nie najmilsze). Jeśli się kogoś lubiło to osoba zrywająca kontakt również cierpi. Uważam, że swoją pokutę odbyłam, a może w pewnym sensie trwa ona nadal. Zresztą trudno mi powiedzieć (jak już wcześniej zaznaczyłam) czy to naprawdę w moim przypadku była przyjaźń. 18:02 Czego żałujesz? Jesteś w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.46 Bycie szczerym w umiejętny sposób jest sztuką. Jeśli szczerość jest jedynie podyktowana własnym egoizmem i zachciankami to wątpię w jej wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciem bylem
Szczerosc podyktowana egoizmem ?? zachcianki ?nie rozumiem o czym mowa :D Po prostu bylem szczery i tyle, nikogo nie udawalem nie gralem zadnej roli wiec nie kombinuj i doszukuj sie czegos o czym nawet nie pomyslalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.58 Przecież to nie było o Tobie :P Mówiłam o swoim przypadku, kiedy ktoś pod chmurką szczerości pozwala sobie na odrzucenie nie tylko rozsądku ale etyki, zasad moralnych, dobrego wychowania ;) Nie patrzy na to, że może tym dotknąć drugą osobę. Najważniejsze jest to, że akurat na takie szczere zachowania miał ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźń męsko-damska istnieje, o ile ktoś się po prostu od razu w tej drugiej osobie nie zakocha i nie zaczyna z nią przyjaźnić tylko dlatego, żeby być blisko niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To chyba mozliwe w przypadku gdy albo obydwoje są w szczelsiwych zwiazkach albo gdy sa dla siebie zupelnie nieatrakcyjni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie mój przyjaciel wyznał kiedyś uczucia, ja go nie kochałam a teraz nie ma nawet przyjaźni wszystko prysło, straciłam przyjaciela, a teraz żałuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.20 chcialabys byc z nim w zwiazku? bo raczej przyjazni i tak nie byloby? tez mi sie wydaje ze przyjazn jest mozliwa gdy nie ma mowy o pozadaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś naprawdę fajną dziewczyną I było nam razem naprawdę miło Lecz tamten to chłopak był bombowy Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie To miałem o tobie wysokie mniemanie Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło O! Ela, straciłaś przyjaciela Może się wreszcie nauczysz Że miłości nie wolno odrzucić Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś Nie byłaś dla mnie już taka miła Patrzyłaś tylko z niewinną miną I zrozumiałem, że coś się skończyło Lecz wkrótce poszedłem po rozum do głowy Kupiłem na targu nóż sprężynowy Po tamtym zostało ledwie wspomnienie Czarne lakierki, co jeszcze nie wiem. O! Ela, straciłaś przyjaciela Musisz się wreszcie nauczyć Że miłości nie wolno odrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciem bylem
Przyjazni nie wolno odrzucic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna piosenka. Przyjaźni nie można odrzucić, może coś w tym jest, pod warunkiem, że ma się pewność że to jest przyjaźń. Tak przewrotnie dla tych co wciąż się jednak zastanawiają czy warto ratować relację ;) "Nie czas by stać, patrzeć w niebo. I nie czas by wciąż szukać win. To nie ważne kto właśnie popełnił dziś błąd. Ważne jest na pewno, że wybiegła już stąd, trzasnęły za nią drzwi. Świat zostaw w tyle, jeśli Ona, wszystkim jest co dziś masz. Zostaw świat, nim się przekonasz, że bez niej nic nie jest wart. Świat zostaw za sobą, dumę schowaj, biegnij za nią co tchu. A kiedy dogonisz weź w ramiona, zanim będzie już za późno, za późno, za późno, za późno".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta piosenka też jest smutna, ale dzięki Szaruś, lubię ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najgorsze jeśli myśli się o takiej osobie której nie ma już w pobliżu. Podobna sytuacja była u mnie, czas pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 15:23 nie chciałabym być z nim w związku ale to był fajny chłopak szkoda mi ze zakochał się we mnie ale nie moglibysmy byc razem ja mam męża i dziecko on o tym wiedział, ale kochał się we mnie, ucięłam relacje teraz nie mam pojęcia co się dzieje w jego życiu :( brakuje mi go chciałabym by on zatęsknił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej sie nie odzywacie do siebie nawzajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05:26 Również liczę na prozdrowotny wpływ czasu ;) Gonitwa myśli krążących wokół tej osoby zwolniła. 08:50 Jeśli ta relacja zagrażała Twojemu związkowi to chyba dobrze zrobiłaś. Co byłoby gdyby on się nagle odezwał? Chciał się zaprzyjaźnić a zbliżylibyście się jeszcze bardziej? Czy tego chciałabyś? 14:03 Na zachodzie bez zmian ;) Niedawno miał swoją uroczystość, skoro nawet to nie przemogło mnie by się odezwać (chociaż poważnie się zastanawiałam) to raczej już nic mnie nie przekona by zrobić pierwszy krok. To nie jest tak, że odrzucam przyjaźń dla własnego kaprysu. Mam poważne powody żeby trzymać się od niego z daleka. Ujmę to w ten sposób - relacja z nim (mimo plusów) powodowała, że czułam jakbym przechodziła na ciemną stronę mocy ;) Nasze światy (pod wieloma względami, istotnymi dla mnie) nie pasują do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro Ty do niego nie dzwonisz a on do Ciebie to może kiepska to była znajomość i tak ma być jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja straciłam przyjaciela od rozmów i muzyki.....:( Smutno mi.....bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie hue graj piękny cyganie graj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:21 Przykro mi :( U mnie z każdym dniem jest jednak coraz lepiej, jeszcze pół roku i może całkiem zapomnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnieć calkiem nie zapomne, moze tylko emocje wygasną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×