Gość gość Napisano Listopad 16, 2016 Jest wolny, ja również. Jest 10 lat starszy ode mnie. Takiego partnera szukałam. Problem w tym, że kiedy go widzę blokuję się tak bardzo, że milknę. Jakbym zapomniała alfabetu. Zanim uświadomiłam sobie, że czuję coś więcej niż sympatię dobrze się dogadywaliśmy. Teraz nie umiem, nie patrzę w oczy i milczę. Nie chciałam tych uczuć, ale teraz za bardzo mi zależy. Rozbiło mnie to emocjonalnie. On też jest typem człowieka, który otwarcie o uczuciach nie powie. Utknęłam w martwym punkcie. Przecież nie poproszę koleżanki z pracy "a weź powiedz mu, że mi się podoba... zobaczymy co zrobi..." nie jesteśmy w podstawówce. Jak ruszyć z miejsca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach