Czy wracac do Polski?

Witam wszystkich. Mam spory dylemat, ludzie dookola mnie dradzaja mi przeroznie, kazdy bardziej ze wzgledu na to czy jest w Polsce czy UK. Jedni kaza mi zostac w UK, drudzy wracac do Polski. Dlatego postanowilam, ze moze osoby z zewnatrz beda w stanie mi bardziej obiektywnie doradzic. Otoz, mam 21 lat. Po maturze wyjechalam do UK przez... faceta. Z ktorym los chcial, ze sie rozstalismy dwa miesiace temu. To byl moj jedyny powod dla ktorego wyjechalam. Wiem, ze mlodo, pewnie glupio, ale co bylo tego sie nie zmieni :D Chodze w UK do collegu rowzniez. Poszlam ze wzgledu na to, ze byslalam, zeby pjsc do Uniwersytetu w przyszlym roku. Jednak zaczelam sie zastanawiac rowniez nad powrotem do Polski. Zdalam sobie sprawe z tego rowniez, ze lata uciekaja, chcialabym pojsc na jakies studia i sie uczyc. Wiem, ze moze finanse nie sa porownywalne nawet pomiedzy UK a Polska. Ale zawsze sa stypendia, prace dorywcze i rodzice ktorzy pomoga. W UK dalabym rade rowniez zostac. Teraz sie ucze i pracuje. Przy czym jestem kompletnie sama. Nie mam z kim nawet porozmawiac procz tych kilku minut w pracy i w szkole. Od samego poczatku tesknilam za rodzina wiadomo, wydaje mi sie jak kazda osoba w obcym kraju. I tutaj jest moj dylemat... UK czy Polska? Boje sie troszke dwoch rzeczy. Boje sie sama zostac w UK, ale obawiam sie rowniez troche powrotu do Polski. Nie wiem jak mam na to patrzec zeby nie zalowac. Doradzcie cos prosze Was :)

Nikt za Ciebie nie zdecyduje, taka prawda. Jeśli w Anglii Twoje życie polega tylko na pracy i nauce to nie wiem, czy jest sens marnować młodość. Skoro nie masz znajomych, nie stworzyłaś żadnych trwalszych więzów, to zaharowywać się tylko po to, żeby być w UK jest, moim zdaniem, głupotą. Ja też wyjechałam na wyspy za facetem, ale gdyby go teraz nagle zabrakło, to nie ma szans, żebym wróciła. Tu jest moje życie, moi przyjaciele, moja praca. Jeśli Ty nie zbudowałaś sobie swojego świata, to chyba lepiej zrobić to gdzieś bliżej rodziny, szczególnie że tęsknisz.

Autorko, problem jest taki że wyjeżdżając częściowo popaliłaś relacje w PL, a w UK trudno zaczynać od początku, bo "kultura" przyjaźni ma inną definicje, znajomości są bardzo płytkie choćby przez większą mobilność, ludzie przychodza, odchodzą, a w PL znajomości są długoterminowe i zajmują lata budować, w UK masz szybkie znajomości ale nie trwałe. Szkoda że pojechałaś za facetem i nie wypaliło ale to było do przewidzenia. Spróbój wrócić i zobaczysz co będzie, jakby co UK nigdzie nie ucieknie, brexit daleko.

O czym ty bredzisz czlowieku powyzej?! Inna kultura przyjazni?!?! Co ty? Masz dyplom psychologii z internetu?! Matko Boska. Nie ma czegos takiego jak rozne kultury przyjazni. Ja jestem w UK od 12 lat i dopiero tutaj znalazlem przyjaciol. To ze siedzialas w Polsce na wiosce i teraz jezdzisz tam kiedy tylko mozesz twietdzac ze tam wlasnie masz prawdziwych przyjaciol to twoja sprawa, ale nie wmawiaj ludziom ze narod polski ma wylacznosc na prawdziwa przyjazn- co za brednie. Zgadzam sie z pierwsza odpowiedzia. Sa ludzie ktorzy buduja sobie zycie w UK i sa tam szczesliwi oraz ludzie ktorzy wyjezdzaja z absurdalnym przekonaniem "bede tam zawsze obcy, nigdy nie znajde przyjaciol, moja rodzina i przyjaciele sa tylko i zawsze beda w Polsce"- ale nie kazdy mysli jak ty. Do autorki, posluchaj rady z pierwszej odpowiedzi, nie umiesz nawiazywac nowych znajomosci? Trzymaj sie rodzinnego miasta.

Nie ma w uk przyjaciol i rozrywek. Wszyscy sa tam fałszywi i mówia codziennie ze sa good lub great:D koorfa rozpeerdala mnie to zakłamanie. W PL jest normalnie kto cos umie ten wraca i zyje taniej. I kupa rozrywek. UK to sracz dla nadwiślańskich przygłupów którzy ledwo wiążą koniec z końcem i chlastaja sie wsrod ciapatych. Jak się cieszę że już tam nie mieszkam w tym muzułmanskim kalifacie.

uważam że powinnaś wrócić do Polski - im mniej was tu w UK tym lepiej!

W zyciu bym nie wrocila do Polski. Zacofany mentalnosciowo keaj w ktorym wszyscy wiecznie narzekaja.

Nie popelnij tego samego bledu co ja. Ja kiedys wrocilam do Polski. Zwiazek mi sie rozpadl, rodzina namowila na powrot, wiec wrocilam. Kilka lat sie przebujalam w Polsce, co bylo najgorsza decyzja mojego zycia. Wrocilam do Anglii ponad dwa lata temu i kazdego dnia dziekuje Bogu, ze znowu tu jestem. Do Polski NIGDY nie wroce. Nie ma mowy! Gdy porownasz sobie zycie w Polsce do zycia w Anglii, to zobaczysz jak ogromna jest roznica. Ktos, kto utrzymywal sie sam tu i tu, musialby byc wariatem, zeby stwierdzic, ze w PL jest lepiej. Przyjaciele, znajomi? Jak zaczniesz wychodzic do ludzi, to ich znajdziesz. Bez problemu :)

ja bym przynajmniej te studia w UK zrobiła, nawet jeśli zdecydujesz się wrócić potem do Polski będzie ci łatwiej o pracę, a może zmienisz zdanie w międzyczasie, i też nie rozumiem jaka jest różnica w znajomościach, przyjaźni, związkach z Brytyjczykami a Polakami, ja poznałam wielu, nie są lepsi, ani gorsi, może jedynie lepiej panują nad emocjami i się nie uzewnętrzniają zanadto i są dumni ze swego pochodzenia bardziej niż my, ja za 2 tyg. będę znowu w Londynie i nie mogę się doczekać, może ten twój nieudany związek był ci przeznaczony właśnie po to żebyś wyjechała

O nie, znowu ten bubek który nie ma przyjaciół i myśli ze wszyscy maja tak samo...

Nie wrocisz bo jestes emigracyjnym zerem i grasz jak ci brytole rozkaza. Wiec musisz zmywac ukowskie gary. Mamy polski rzad ktory dba o obywateli wreszcie. Gnij w uk swinio.

Ten rząd jest taki sam jaki był od setek lat czyli do doopy. Nie daj się zwabić obietnicami Bingola, bo on jest niepoczytalny.

Wracać do PL? Po co i do czego? W PL nie ma niczego czego nie miałabym tutaj gdzie jestem.

A co masz gdzie jestes? Ciapatych?:D Smieciowe angielskie plastikowe jedzenie?:D Ruch lewostronny co nikt nie uzywa na swiecie?:D paby jako rozrywka?:D Ciagle deszcz?:DŁał, faktycznie masz swinio:D Pochwal sie ocenami ze szkoły przegrywie.

Do autorki: byłam w podobnej sytuacji, zostalam i nie żałowałam ani minuty. Nie słuchaj starych zgorzknialych emigrantów. Jesteś młoda, uczysz się i masz więcej możliwości niż w PL. I nie tylko chodzi o kasę.

w UK najmniej wypadkow tepaku, kultura jazdy nieporownywalna z polaczkowym syfem. no i znajomości buhahahah znowu ten temat kogos kto chyba nie zna prawdy o znajomościach w polaczkowie bo się chyba dobrze maskowali cwele, w plu falsz taki ze rzygac się chce, każdy każdemu doope obrabia a przyjaciolmi to sa qrwy tylko i wyłącznie jak czegos potrzebuja a jak maja cos zrobić to czasu nagle brakuje, dlatego j***c znajomych, nigdy więcej zaangażowania w ten qrewski polaczkowy syf!!!!!!!!!

dziura na dziurze w tym syfu plowskim no i 90% nie powinna wsiadać do auta nigdy, qrwiszony jezdzic nie umia i dlatego w plu tyle wypadkow i największy % alkonow naje/banych zabijających za kierownica z czym te cwele w plu nic nie robia. no i standardowe teksty bingolskiego cwela o UWAGA szkole buhahahaha 99% gowien których się tam uczylo jest bezużyteczne w zyciu i wszyscy 99% tych gowien zapominaja po kilku tygodniach albo miesiącach :D co z tego ze np. miałeś 5tke z historii albo matematyki jak teraz nic z tego nie pamiętasz oprócz tabliczki mnożenia :D tepa ci/po bingolska zanim cos napiszesz to to przemysl najpierw z tysiąc razy bo z twoja inteligencja jest tragicznie :D ale dzięki za ta rozrywke, mam niezla beke z przygłupa buhahaha :D

Osrusy juz ujadaja. JAK tam? WYCZYSCILISCIE ładnie kibe swoim ciapatym panom, śmiecie? Wracaj kobieto. Ja wróciłem ponad rok temu. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Nigdy więcej smrodu zwanego Jukej.

znów dałes popis swojej wiedzy wuefisto debilku :D Lewostronny ruch jedynie w UK ? Oj debilku o Japoni to pewnie nie slyszałes... xxx Autorko.. Cóz , jestes jeszcze baardzo młoda.. Mozliwosci w Pl sa zerowe dla kogos takiego jak ty.. Skoncz chociaz szkole w Uk, zebys miala cokolwiek na ten wymarzony powrót.. Zastanów sie dlaczego nie masz znajomych , nawet nie przyjaciól, tylko znajomych.. Nikogo nie poznałas podczas pobytu w Uk ? Serio ? Siedzialas cały czas w domu z swoim facetem ? Znajdz sobie cos co lubisz robic poza szkoła i praca, jakies zajecia, warsztaty ? To zawsze stwarza mozliwosci poznania kogos :) A do Pl nie wracaj, przynajmniej nie w tej chwili..

jak już nie możesz żyć bez Polaków to jest też trzecia opcja, zamieszkaj w miejscu, gdzie jest ich pełno, np. na Ealing w Londynie, ja bym chociaż stałą rezydenturę zrobiła, żeby mieć gdzie wrócić w razie czego, ale Twoje życie, Twoje decyzje

Do autorki: Poczytaj te komentarze pana ktory wrocil i teraz ujada na forum. Taki wlasnie brak kultury czeka cie na kazdym kroku w Polsce. Na kazdym krolu, w kazdym miejscu. Jestes studentka, moze odwowdzasz fora angielskie, multikulturowe. Tam nie.ma takiego chamstwa. To kim ludzie sa wyplywa pod oslona internetowej anonimowosci. Wiec tutaj widzisz. Jezeli chesz do takich ludzi wracac to moze i powinnas bo w normalnym kraju sie nigdy nie odnajdziesz.

Hehe debile widac jeszcze w liceum gnija i znajomymi czy "przyjaciolmi" sie przejmuja hehe pewnie z nudow przyglupom odwala i dlatego czuja sie samotni, to pokazuje jakie chu/jowe zycie prowadzicie i jestescie uzaleznieni od znajomych. Gwarantuje ze kiedys bedziecie zalowac jak znajomi czy pseudoprzyjaciele sie na was wysraja. Co do lewostronnego to nie tylko w UK ale w wielu innych krajach obowiazuje np tez w Australii

To ze twoi znajomi sie na ciebie wys/rali emigracyjny przygłupie to tylko twoja sprawa:D my Polacy w PL mamy ich wielu i zawsze pomoga. Tobie widocznie nie pomagali bo jestes nieudacznikiem o wygladzie pedała i ci/oty:D gnij w uk

To prawda z tym lewostronnym ruchem, tylko trzeci swiat to ma, reszta jezdzi tak jak byc powinno po prawej. A teraz wychodza z UE i zbankrutuja:D:D

Rich lewostronny to Illuminati! TVN tak mowi! Oni zawsze racje bo mowia tez ze polska jest cudowna i bogata! Dwa kurki i Smolensk! Powiazania! Kocham CIE polsko!!!

Świat na znajomych i kasie się nie kończy ;) tylko niewyrosniete gimg****a podniecaja się tym ile maja znajomych czy ile zarabiają.

Przeciez to wy smiecie co chwila tu sie podniecacie ile zarabiacie poza PL:D czyli gimbaza BUEHEHHEHEEE:D

Taaa pomoga, predzej pieklo zamarznie :D wstretny ryju bingolu :D nigdy jeszcze widocznie nie prosiles znajomych o pomoc przyglupie, bo matka wszystko za ciebie robi :D

Co do ruchu to oczywiscie statystyki pokazuja jak byc powinno, w PLu obesranym najwiecej wypadkow a w UK najmniej. No i co bingolu smieciu, ktory system jezdzenia jest lepszy?

Wy emigranckie polaczki to zawsze narzekaliście i zawsze wam było pod wiatr w naszej PL. Zniszczyliście każdy system od krola Artura, kolonie zamorskie, przez dyktaturę Churchilla do dzisiejszego kapitalizmu. Nie ma kraju z którego bylibyście zadowoleni. Dziś niszczycie UK chociaż żyjecie dzięki ich benefitom. Ale co wam jeszcze zostało jak już wszystko sp/ier/do/li/liliście? Niewolnictwo pańszczyźniane dla angielskich kapo-pracodawcow. Co za ku/rwa wredne me/n/dy londynskie!