Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwie babcie na emeryturach. Własnie załatwiam opiekunke:)

Polecane posty

Gość gość
gość dziś A na co innego emeryta w Polsce stać, jak nie na siedzenie przed TV? Emeryci skandynawscy czy niemieccy na emeryturze prowadzą zupełnie nowe życie, zwiedzają, uczą się, rozwijają pasje, na które latami nie mieli czasu. A polski emeryt czas ma, tylko za co on ma się np. poświęcić malarstwu? Za co ma zwiedzić choćby parę ościennych krajów jak go nawet na podstawowe leki często nie stać? I jeśli pozostaje mu ten ogródek, książka i TV, i temu chce poświęcać czas, to do jasnej anielki należałoby to uszanować! :o Serio uważasz, że twoja matka czy ojciec się w życiu za mało napracowali, za mało nawychowywali, że jeszcze chcesz im dokładać, i tak do usmarkanej śmierci? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:51 niczego nikomu nie dokładam. Babcia moja sama 20 lat temu prosiła mamę by nas u niej zostawiala na długo - lubiła to. Długo czyli 3 miesiące :) oczywiście mama na tyle aż by nie chciała ale długie tygodnie wakacjowalismy " " u babci. Moja mama z kolei, jest urzędniczka i mówi mi ze dla niej praca z dzieckiem to relaks i ona to kocha. Żałuję że musi jeszcze pracować bo "tak mało mogę być z wnusiami " - TO SIĘ NAZYWA BABCIE a nie te dzisiejsze melepety. Ja im niczego nie dokładam bo same się wyrywaja :) tak powinno być, babcia normalna to lgnie do wnuka. I czas z nim to dla niej błogosławieństwo a nie kara . Nie pojmuję jak można inaczej i zgadzam się ze jak Kuba Bogu... Mój mąż w niczym nie chce pomóc swej matce choć ja ho gonie do tego juz chwilami. Ale on nie chce, bo mówi ze on nie pamięta by matka się nimi zajmowala i interesowała. Tylko dziadkowie. Wiec on nie widzi powodu dla którego miałby jej np.pomagac w zorganizowaniu i transporcie oraz ciosaniu choinki na święta czy doradzać jaki kupić telefon. Zlewa ją. Coscie zasiali to zbierzecie. Los nierychliwy ale sprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez taka będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytać się nie da tych bzdur.Troje dzieci wychowalam be żadnej opieki babć.I do nikogo nie mam pretensji.Wy wogole nie powinniście mieć dzieci Chcecie mieć dzieci ,ale też żyć wygodniej Tak się nie da.Babcia może po pilnować od czasu do czasu.Najlepiej żeby była na każde zawołanie.I już widzę jak te wnuki opiekują się babcia na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nie do pomyślenia zeby nie pomoc jak dzieci potrzebują pomocy przy wnukach. Na kogo maja liczyć na obcych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:18 ty nie rozumiesz. Jak 90 procent tu się wypowiadajacych. Nam chodzi o to ze babcie które REGULARNIE za młodu korzystały z pomocy swoich matek i tesciowych, teraz mają problem pomoc na dwie godzinki w miesiącu albo u rzadziej. Robią z tego wielka mecyję i człowiek się czuje jakby obcego prosił o łaskę i żebral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie jak miałam ciężka chorobę w rodzinie i po szpitalach jeździłam z dwójka dzieci i wymieniałam sie z siostra raz ona siedziała w samochodzie z dziecmi ( żebym ja mogła wejść do szpitala ) potem wracałam do dzieci itd... i nikt nie spytał czy nie zostać z dziecmi? A po pogrzebie jak mi sie żyć nie chciało- tez nic, czy ugotować, zabrać dzieci??? To dopiero wstyd!!! Wiec mi nie mówicie ze oni odchowali swoje dzieci i teraz nie musza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefka
slabo mi sie robi jak czytam wywody egoistycznych mamusiek- dziadkowie tez ludzie i maja prawo do wlasnego zycia. Rozumiem jak wydarzy sie nagla sytuacja ale nie ograniam jak mozna wymagac zeby ktos podporzadkowywal swoje zycie pod Wasze decyzje. Idiotyczny schemat w naszym kraju- babcia ma psi obowiazek uzerac sie z wnukami! Bo niby czemu ostatnie lata zycia ma robic to na co ma ochote skoro przeciez sa wnuki! ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:23 następna.. ty umiesz czytać? Kilkanaście ostatnich wpisów jest o tym ze babcie nawrt w sytuacji podbramkowej się nie poczuwają. Ze wszystkiego robią wielką mecyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba umierająca osoba jest przykładem ze to nie moje fanaberie zeby ktoś zajął sie dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak powstaje spoleczna dżungla. Z obcymi sie czasem latwiej dogadac niz z rodzina. Dziadkom ich rodzice dzieci wychowali. Bo tak kiedys bylo. Z praca teraz jest krucho, nie kazdego stac na nianke czy prywatny żlobek. Rodzice zostaja z problemem sami. Latwo powiedziec: to trzeba bylo rodziny nie zakladac. Dlatego tak malo dzieci sie rodzi. A potem sie ''dziadkowie''dziwia czemu na stare lata wnuczki nie chca do nich chodzic i do opieki sie nie poczuwaja. Wtedy mowia ze wiezi rodzinnych brak i ze to wina rodzcow bo dzueci zle wychowali. Jak sobie poscielesz... jak mowi przyslowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefka
9:23- sugeruje nauczyc sie czytac ze zrozumieniem ;-) poza tym czasy cenzury zdaje sie ze mamy juz za soba! p.s. nie przypominam sobie zebysmy byly/byli na Ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad czym tu sie rozwodzic? Dziadkowie nic nie musza. Maja swoje zycie. Rodzice maja swoje zycie i swoje obowiazki. Maja male dzieci - ich sprawa. Niech sobie radza. Nigdzie nie jest napisane ze dziadkowie maja pomagac. Kazdy ma swoje zycie. I dlatego bedzie coraz wiecej domow starcow i domow opieki. Nikt nic nie musi. Kazdy ma swoje zycie. Dzieciak w żłobku, dziadem w domu starcow. A rodzice w robocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to ze ktoś nie żyje jak twoja babcia czy mama to nie znaczy, ze żyje źle ale ty jesteś ograniczoną debilką. Wspaniale jak dziadkowieo dwiedzają wnuki lub je goszczą ale dlaczego jedynie robienie za darmową niańkę zasługuje na aprobatę, a życie własnym życiem nie? Jeden lubi niańczyć wnuki, a drugi jeździć na rowerze co nie znaczy, że z wnukami się nie widzi. Od wychowania jest matka i ojciec, a zostawianie dzieci na 3 miesiące u dziadków to jest jakieś chore wydziwianie. ja bym się nawet na tyle ze swoim dzieckiem nie chciała rozstać ale w sumie jak tak czytam twoje jadowite wypociny to się twojej matce nie dziwię, że wypychała cię z domu. Też bym z taką wredną suką siedzieć nie chciała :P W każdym ja nie po to decyduję się na dziecko żeby je na całe miesiące po rodzinie upychać :o Moje dzieci widzą dziadków co drugi dzień i wyobraź sobie niańczenie nie jest konieczne do budowania więzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, babcia powinna zajmowac sie twoim dzieckiem, prac, sprztac i gotowac w waszym domu,dawac wam cala emeryture, i najlepiej wyprowadzic sie z mieszkania do slumsow i wam je odstapic.szkoda ze matka autorki nie byla podobnego zdania tylko troskliwie wychowala roszczeniowego bachora ktory jest juz pelnoletni i tylko wyciaga lape po wiecej.Nie masz zadnej wdziecznosci dla wlasnej matki tylko chcesz nia orac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BABCIE NIC NIE MUSZA! Przestancie sie juz pultac na te matki z malymi dziecmi. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Tylko niech sie potem nikt nie dziwi, ze za parenaście lat zadziala zasada wzajemnosci :) I dopiero wtedy dziadkowie zaczna mowic o rodzinie i obowiazkach i o niewdziecznosci. Dziadkowie ucza jak pilnowac swojego nosa. Wnuczki wyciagaja wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko to przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W normalnej rodzinie się sobie pomaga.,Pomaga od czasu do czasu.Nie jest nic złego w tym jeżeli Dziadkowie popilnuja wnuka.Natomiast naganne jest to jeżeli babcia zastępuje nianie ,żłobek lub przedszkole.I nie mówcie mi jak to wasza mama z przyjemnością zajmuje się dzieckiem.Znam babcie które opiekują się wnukiem lub wnuczka przez cały dzień.Wcale nie są szczęśliwe..Robią to bo się wstydzą odmówić,bo boją się że dzieci się obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no dokładnie od wychowania sa rodzice, a dziadkowie od odwiedzania też bym nie chciała na całe miesiące wyrzucać dziecka do dziadków no ale ja jestem normalna. Wiadomo, że są takie sytuacje, że rodzice muszą wyjechać za chlebem to są jednak marginalne przypadki ale zostawiać dzieciaki na tyle czasu "z miłości rodzinnej" CHORE! poza tym nie wszyscy maja rodziców staruszków na emeryturze (takim tym bardziej nie wpychałabym rozbieganych dzieciaków). Niektórzy mają rodziców 45-60 letnich, którzy pracują zawodowo, a po pracy są zwyczajnie zmęczeni bo nie mają już 20 lat no ale dla niektórych to wręcz zbrodnia, że kobieta 50 letnie nie chce się babrać w piaskownicach i pieluchach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj wiesz jaka jest róznica między odwiedzaniem babci a bawieniem wnuków? ano taka że,babcia myje duupsko ofajdane,wyciera gluty,szafuje swoim juz styranym zdrowiem,a wyjsc na spacerek,zabawic wnusia i jeszcze go nakarmić.Natomiast wnusie odwiedzają ,by babcię w dniu emerytury oskubać z kasy.Taki z nich pożytek.Więc na takie zainteresowanie każda babcia powinna wypiąć zad. Od zajmowania własnymi dziecmi są rodzice.Chcesz jedna z drugą oderwać się od domu to bierz opiekunkę a nie rob z dziadków darmowych służacych.Siedzenie starszych już zmęczonych życiem ludzi z dzieckiem to ne przyjemnośc a raczej Oświęcim. Same tego nie chcecie a wymagacie od innych cwaniary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś chyba u ciebie na wsi tak było,bo w mojej olbrzymiej rodzinie nikt nikim sie nie podpierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było jeszcze inaczej-teściowa obrazila się,że wzięliśmy opiekunkę do dziecka,bo miała plany że będzie pilnować...szkoda,że o tym z nami nie rozmawiała, za to mówiła na prawo i lewo jak jej ciężko,źle... że szczęśliwie juz nie pilnuje wnuczki, bo ta zdrowie jej zabrała (córka szwagra). Ja nawet nie brałam pod uwagę, że mogłaby pilnować,ale żeby się przez to latami gniewac tez nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś uuu,jaka ta twoja mamunia kochana,a ile urodziła dzieciątek że tak porywa wnusia? myślisz żę wszyscy muszą lubić/kochać dzieci? Ja mam dwoje dorosłych,bardzo dorosłych,a jak słysz płac dziecka to dostaję dreszczy uciekam na km. Niestety okres silnego instynktu macierzyńskiego się wypalił i dzieci mi obojętne.Dodam że wychowałam sama bez jednego dnia pmocy dziadków,były żlobki i przedszkola,żłobki od 5 mies.życia.Można,można tylko trzeba mieć odrobinę ogłady i nie wykorzystywać nikogo dlatego że ne może się patrzeć ze babcia ma czas dla siebie. Powiem więcej,zastanowić się co będzie jak urodzę,może lepiej nie rodzić i "uszczęsliwiać" innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym się chwalisz kobieto? Ze oddawalas 5miesięczne dziecko do żłobka? I to wg Ciebie jest wyznacznik oglady? nie wyobrażam sobie oddać takiego malucha do żłobka. Widać,że po prostu nigdy nie miałaś instynktu macierzyńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ty musisz miec równo zryty beret.Ludzie jesli musza sobie zapracować a łasne mieszkanie i każda złotówkę odłożyc i nie wtciągać łapy do rodziców to własnie w tamych czasah były żłobki.Nie było mody na nianie.Teraz wam sie w duupach przewraca.Macie kibel w domu,mieszkacie kątem najczesciej u tesciów,automaty,zmywarki i inne... pomijam piluchy jednorazowe itd.Ja zanim poszłam rano do pracy to w nocy prasowałam stos pieluch ktore po pracy prałam i gotowałam.Chciałabyś dzisiaj tak żyć? gotować mleko w proszku z mąką ktore siępzypalało i trzeba był gotować następne, bo inne smakołyki były ale w Pewexie na ktore nie było pieniędzy.Owoce zdobywane,spiochy i inne ubranka trzeba byłó pojechać do dawnego NRD.tak wyglądało życie. Więc zanim zaczniesz kogoś oceniać to zejdz na ziemię. Mówisz nie oddałabyś do żłobka,to za co byś żyła nie pracując a chcą mieć swoje mieszkanie.Mi nikt nic nie dał,to co posiadam a posiadam dużo to praca moich i męża rąk.Jak się nawinie synowa to będzie zazdrościć i pewnie mówić że państwo nam dało. Obyś kiedyś nie musiała się martwić o jutro.Nic nie trwa wiecznie. Myślisz że jak wieziesz maleństwo żłobka to serce nie boli? a jakie masz wyjście? Odrobinię mózgu włącz jeśli go masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to większość młodych uważa że dla babci to wielkie szczęście jak może po pilnować wnuczka.Bo przecież ona urodziła.Jakby kiedyś matki nie rodziły i wychowywały.I to nie jedno ale więcej dzieci.Sama wychowalam Troje.Obecnie nie przepadam za dziećmi.Człowiek iuz nie ma tej cierpliwości i siły co młody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem więej czego inni nie powiedzą a jeszcze inni udają że nie wiedzą.Babcie by może i chętnie pomagały,nawet poświęcały się.Nie chcą z kilku powodów,po prostu dajecie im odczuć,kiedy murzyn zrobił swoje to może odejść. Są oczerniane wsród rodziny,znajomych a nawet nieznajomych,obmawiane do koleżanek w pracy.O kafeterii nie wspomnę.Jak każda kobieta matka/teściowa czuje na co was stać i co od was emanuje. Niby bywacie u tych babć bo tak wypada ale ich awet fizycznie nie znosicie.Są takie co piszą że nienawidzą ale chętnie wyciągają łapę po pomoc.To juz skr.....stwo w największym wydaniu Jesteście wobec rodziców/teściów bezwzględni,zawistni,często wrogo nastawieni przez współmałżonków. Radze nie rozkladać nóg bez pomysłu ,bo babcia to nie instytucja charytatywna ni Matka Teresa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.40- owszem ale teraz tez nie jest łatwo bo nikt o 15 nie kończy pracy i ma wszystko w nosie. :dzis jazdy pracuje nawet w domu po 12h, bo sa kredytu a nie mieszkania od państwa, nie żyjemy z babciami, ciotkami pod jednym dachem i nie mamy nikogo do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:03 w takim razie prawie nikt nie będzie miał w tym kaju dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×