Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja siostra ma hodowle psow i trzyma dziecko w tym smrodzie

Polecane posty

Gość gość

siostra hoduje golden retrievery, jezdzi z nimi na wystawy itd. ma ich lacznie 5, a czasami nawet 15 jak sie mlode urodza....cale stado trzyma na zaledwie 90 m kw., niby chodzi z nimi na spacery ale generalnie mieszkanie ma w rozsypce, bo co rusz psy cos niszcza. Ale nie to jest najgorsze. One tak smierdza...ona twierdzi ze sa zadbane i w ogole, ale jak ja do niej przychodze w gosci to jak wracam do domu pierwsze co robie to wskakuje pod prysznic, a ciuchy wrzucam do prania z duza iloscia plynu :O moj maz zawsze komentuje "o, widze ze u psiary bylas", wiec to nie jest moje wyobrazenie tylko rzeczywiscie od tych psow wali. U niej w mieszkaniu smierdzi jak w murzynskiej chacie, a w tym syfie dorasta jej 4-letni syn u ktorego juz wykryto alergie...siostra oczywiscie twierdzi ze sie maly "uodporni" a dzieciak biedny meczy sie z takimi dusznosciami....jak tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam psa, ale malego i od niego tak nie czuc...ona daje im do jedzenia surowe mieso i warzywa i chyba owoce, te psy to roznosza po domu, zjadaja na podlodze zamiast w misce a ona nawet potem podlogi nie przetrze bo twierdzi ze psy dobrze wylizaly :O i na tym "klepisku" bawi sie jej synek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja sisotra kapie 2 dzieckakow raz w tygodniu w niedziele. Blee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, zgłoś to do odpowiednich służb (opieki społecznej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o fu, wyobrazam to sobie :O obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale skoro tak ci przeszkadza zapach w domu twojej siostry to po kiego grzyba tam chodzisz ? czemu nie zaprosisz siostry do siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszalam ja kiedys do siebie, ale ona sie bez psow nigdzie nie rusza i po kilku takich wizytach moj maz powiedzial ze on tego dluzej nie wytrzyma, bo wtedy nasze mieszkanie nadaje sie do kompletnego sprzatania - wszedzie siersc, slina no i ten smrod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka ma goldena i mimo ze pies wizualnie zadbany i w ogole to tez od niego po prostu czuc psem, zawsze musze myc rece i prac bluze jak od niej wracam, bo tak smierdze. Nie ogarniam jak ktos moze trzymac wiecej niz jednego psa tych rozmiarow w mieszkaniu w bloku...bo ona mieszka w bloku tak? Co na to jej sasiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdurny temat . nigdy nie spotkałam hodowcy , który chodziłby w gości ze swoimi psami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle hodowcy na tak małym metrażu nei trzymali by tak dużych psów. Chyba, że to jest pseudohodowla - to wtedy jak najbardziej można zgłosić bo uj wie jakie ona psy rozmnaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO ze ty nie spotkalas nie znaczy ze tak sie nie dzieje. Moja siostra normalnie do mnie wpadala w gosci z 5 goldenami, bo jej zdaniem sa dobrze wychowane. Tego tym psom odmowic nie mozna, bo sa naprawde kochane, przyjacielskie, ale smierdza, gubia klaki i sie slinia. Moj maz po pierwszej takiej wizycie delikatnie zasugerowal siostrze ze moze by nastepnym razem bez psow przyszla, na co ona zareagowala totalnym bulwersem, wrecz agresja. Z racji tego ze meza wkurza jak ona przychodzi z psami zaproponowalam zebysmy sie spotykaly w kawiarni np. A ona na to, ze nie bo nikt jej z 5 psami nie wpusci a samych ich w domu nie zostawi bo jeszcze narozrabiaja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle hodowcy na tak małym metrażu nei trzymali by tak dużych psów. Chyba, że to jest pseudohodowla - to wtedy jak najbardziej można zgłosić bo uj wie jakie ona psy rozmnaża. xxxxx no goldeny rozmnaza, zwykle jezdzi z nimi gdzies na jakies krycia, ale niektore mioty ma tylko po swoim psie. Ma jednego samca i 4 suki, z czego dwie nie byly jeszcze dopuszczane. Jezdzi z nimi na wystawy przynajmniej raz na kwartal czy nawet czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jeździ z nimi na wystawy to raczej są czyste i zadbane. A synkowi to na zdrowie wyjdzie bo dzieci się uodparniają przy zwierzętach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co chcesz osiagnać wywlekając swoje rodzinne brudy na forum i napieprzaniem na własna siostrę? bo nie za bardzo rozumiem? mamy ci współczuć czy buntowac na siostre???:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musialam sie komus wygadac po kolejnym dniu zycia w smrodzie. Zal mi tego malego. Bzdura z tym uodpornianiem sie, najwiecej astmatykow jest np u hodowcow golebi. Gdyby czlowiek sie tak super uodparnial to powinni nie miec zadnego problemu, a tymczasem wiekszosc z nich musi rezygnowac ze swojego hobby i pozbywac sie ptakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×