Kobiety wolne po 30 sa nieatrakcyjne

analityk analizator 2016.10.21 [12:30] Kobiety po 30tce mają znacznie mniejsze szanse na założenie rodziny bo... młodsze są ładniejsze i nawet jak mało zarabiają to sobie znajdą starszego faceta co im pomoże. 21 letnia kasjerka zarabiająca najniższą krajowa ma większe szansę na pozytywne zmiany niż 31 letnia kasjerka pracująca za najniższą krajową. Jeśli kobieta do 33 roku życia nie ma męża lub dobrej pracy/własnej firmy to albo ma pecha albo jest niezaradna albo brzydka... Smutne to... ehhh Generalnie wystarczy wejść na dowolny profil dziewczyny przed 25 rokiem życia na portalu fotka.pl aby się przekonać jak piękne są młode dziewczyny. Ładne, wymalowane, uśmiechnięte, pewne siebie, znające języki obce... Wybierając praktycznie dowolną kobietę między 18 a 25 na fotka.pl to będzie piękna, śliczna dziewczyna. Praktycznie każda w tym przedziale z tego wieku będzie ładniejsza niż 30 latka. Ba! Nawet będzie ładniejsza niż 10 lat temu obecna 30 latka

Traktowanie posiadania faceta jak sensu egzystencji jest urocze.

a ja znam z******te kobiety po 30 stce a w lozku po prostu rozkosz

Kiedy masz 24 lata to nikt specjalnie się nie dziwi, że taka dziewczyna jest sama. Już 34 lat to zaczynają się docinki, że brzydka, stara, musi mieć defekt.

Po 30 to stara panna. A po 40 zdziwaczała stara panna

gość dziś Bo ludzie mają taką mentalność, że życie człowieka ma wartość tylko wtedy, gdy kogoś ma.

gość dziś Co tak wysoko? Dla niektórych to nazewnictwo funkcjonuje 15 lat wcześniej

Bo zdrowy organizm chce seksu, bliskości, chce się rozmnożyć, no to chyba logiczne, że ludzie się dziwią. Jest instynkt, ale też pula osób dla nas dostępnych, jak nikt nie pasuje to lepiej być samemu i się bzykać przygodnie. :P

Kobieca hipergamia to jest celowanie kobiet w mężczyzn o wyższym statusie społeczno-finansowym. Tak więc kobiety powinny się dzielić facetami i tak też się dzieje - wolne kobiety biorą się za zajętych, bo są oni dla nich atrakcyjni w porównaniu z wolnymi rówieśnikami o podobnym statusie. x Tak więc masa kobiet jest nieszczęśliwa, bo jest mniej atrakcyjnym mężczyzn niż atrakcyjnych kobiet. Kobiety są samotne, mają romans z żonatym albo są w związku z kimś kto im nie do końca odpowiada.

Nie mam tego problemu, ponieważ ja i wszystkie moje koleżanki wyszłyśmy za mąż góra do 25 roku życia.

Wiedziałem ,że będziecie pisały jakie jesteście atrakcyjne a samotne, bo fajnych facetów mało.A może z wami coś nie tak jest?

To jest czysta biologia panie trzeźwe spojrzenie, więc tutaj nie ma dyskusji. Mężczyzna może wziąć nawet biedniejszą, z kiepską pracą, ale ładną. Albo o podobnym statusie. Ale kobieta zawsze celuje w kogoś lepszego (hipergamia), w każdym więc społeczeństwie to występuje, bo to biologia. W innych kulturach z m.in. tego powodu jest poligamia dla mężczyzn.

I co z tego, że jest dużo nieatrakcyjnych 30-stek, niech sobie będą jako łatwy łup dla młodszych chętnych na ćwiczenia seksu. :) Nie widzę żadnego problemu społecznego w tym, oprócz tego, że te kobiety okupują publiczne stanowiska i z powodu frustracji będą niemiłe. :)

Soocz weź pod uwagę, że większość facetów po trzydziestce jest zajętych. Istnieje spory deficyt w ilości wolnych facetów po trzydziestce w stosunku do kobiet. Sam znam kilka beznadziejnych przypadków, którzy po rozwodzie długo sami nie byli, a wolne trzydzieści plus rzucały się wręcz na nich. Okazało się, że większość chce byle mieć.

trzeźwe męskie oko dziś Facet, to tylko ewentualny dodatek do życia, ale nie jego esencja. Najważniejsze, to czuć się dobrze z samym sobą i pomagać innym, a nie hajtać się, bo każdy tak robi.

Każdy chce mieć kogoś. Z tego względu, że trudno skombinować sensowny przygodny seks, częściej niż raz na miesiąc.

Nie lubię być sama. Jestem z kobiet, które lubią mieć w domu i w łóżko faceta. ;)

Facet jest też potrzebny do bycia mamusią. Nie wyobrażam sobie życia bez dzieci. Oczywiście można iść z przygodnym na żywioł albo do banku spermy jak feministka lub lesbijka. Jednak wolę wychowywać dzieci z ich ojcem.

nie lubię seksu dziś a po co ci facet do łóżka skoro nie lubisz seksu?

Nie patrz na pseudonim. Mam w domu dwa drobiazgi, kota, psa, chomika, dwie złote rybki i męża :D Seks lubię, a jak córcie śpią u babci robimy orgię.

Generalnie wystarczy wejść na dowolny profil dziewczyny przed 25 rokiem życia na portalu fotka.pl aby się przekonać jak piękne są młode dziewczyny. Ładne, wymalowane, uśmiechnięte, pewne siebie, znające języki obce... Wybierając praktycznie dowolną kobietę między 18 a 25 na fotka.pl to będzie piękna, śliczna dziewczyna. Praktycznie każda w tym przedziale z tego wieku będzie ładniejsza niż 30 latka x Tylko matołku nie przewidziałeś jednego, takie zaradne, piękne i inteligentne, chcą jeszcze bardziej zaradnych i przystojnych :) A teraz mężczyźni spójrzcie w lustro i w spodnie. Oczywiście macie zapewne własne firmy i miliony na kącie ;) I należycie do mensy :D Te kobiety, o których pisze ten osobnik, to nie są wasze opcje, dostępne dla szaraków. To jest urocze jak wy frajerzy z kafe, lubicie dogryzać kobietom, ze względu na wiek i wygląd, a sami niewiele sobą reprezentujecie :O

Zaradne,piękne i inteligentne nie siedzą na ero

mnie pociągają po 30stce

Tzn że jak kobieta po 30 znajdzie sobie faceta, to staje się atrakcyjna?:o Głupi ten temat.

Jak znajdzie to z rozpaczy za mężczyzną. Kobiety po trzydziestce to gorszy sort.

Ta dyskusja toczy się na życiu po trzydziestce. W podtytule jest życie dojrzałe. Nie podoba mi się, że niektóre kobiety na siłę robią z siebie młode. Używają młodzieżowych słówek. Zachowują się jak podlotki. A to dojrzałe kobiety.

Nie rozumiem tego toku myślenia. Na jakiej podstawie wysuwacie takie dziwne wnioski (jak dla mnie niczym nie są one poparte). Z jakiego to niby powodu kobieta po 30-stce miałaby być mniej atrakcyjna czy brzydsza od 25-latki? Kobieta 30+ to nadal młoda kobieta. Patrząc na siebie i na koleżanki w podobnym wieku widzę piękne, pewne siebie istoty. Bardzo często dużo bardziej atrakcyjne i naturalne od swoich młodszych koleżanek. Wiele kobiet 30+ nawet nie wygląda na swój wiek, więc tym bardziej te komentarze wyżej są dla mniej co najmniej przesadzone.

Nie wiem, ale ja od okresu dojrzewania bylem zafascynowany starszymi. Wychowalem sie wsrod starszych siostr i przyprowadzaly starsze kolezanki, ktore mnie uwielbialy. Swoj pierwszy raz mialem z kobieta w wieku 38 lat. Prawda jest taka, ze mam 25 lat i jeszcze nie uprawialem seksu z rowiesniczka... Zawsze byly to kobiety 30+. Jakos instynktownie wpadaja mi w oko. W klubie, na imprezach, na ulicy dziewczyny, ktore mi sie podobaja, a ktore udaje mi sie poznac okazuje sie ze maja juz grubo po 30stce.

Na jakiej podstawie wysuwacie takie dziwne wnioski (jak dla mnie niczym nie są one poparte). xxxxxx nie wiesz że większość tego typu tekstów popartych jest zawiścią i złośliwością, ewentualnie prowokacje.

Kobieta po 30tce jest jak Daewoo-FSO Polonez Caro Plus Więcej obiecuje niż może.... Niby była modernizacja, ale model już stary...