Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bolace krocze

Polecane posty

Gość gość

Hej kobiety ;) mam takie pytanie do Was ... czy Was też boli krocze po nacieciu i szyciu? Przedstawię wam moja sytuację . Urodziłam syna 13 miesięcy temu i az do dziś boli mnie blizna po cięciu krocza . Nie pisalabym tu gdyby nie fakt że z rany zaczęła lecieć krew po stosunku no i boli . Od porodu no wiadomo że boli bo to świeża rana no ale żeby przez tyle czasu od porodu to już chyba przegięcie . Dodam że po stosunku bardziej boli no i tak jak dziś aż krwawi . Nie wiem czy to wina mojego partnera czy jego członka nawet . Nie mam pojęcia. Czy któreś z Was też coś takiego miała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po porodzie cztery miesiące i tez jeszcze odczuwam ból po szyciu rany, który nasila się podczas stosunku,ale nic nie krwawi, powinnaś iść z tym do lekarza, bo z tym nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja o nacięciu krocza zapomniałam już po 3miesiącach, teraz gdy minęło 14miesięcy nie ma po niej praktycznie śladu, nie czuję żadnych dolegliwości. Koniecznie zgłoś się do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz to Ci zazdroszczę ;) . U mnie niestety jest bardzo wyczuwalna no i bolaca a zeby tego było mało to jeszcze teraz zaczęła krwawic. Za tydzień w czwartek mam wizytę zapewnie do tego czasu się trochę zagoi ale jak będzie coś z nią nie tak to mi powie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobolewało mnie krocze dłuższy czas, a przy stosunkach blizna potrafiła ciągnąć, pobolewać i być nabrzmiała właśnie jeszcze co najmniej kilka- kilkanaście miesięcy. Może to miało związek z karmieniem piersią, a co za tym idzie- słabszym nawilżeniem, ale problem po zakończeniu karmienia też nie zniknął od razu. Ale właśnie, blizna, a nie rana. Zdecydowanie po roku nie powinnaś mieć otwartej rany w miejscu nacięcia, idź do lekarza, bo może się nie zagoiło po prostu porządnie i dalej się blizna rozchodzi, może trzeba zszyć na nowo. Jeżeli jesteś pewna że krwawi w miejscu nacięcia, bo z powodu hormonów możesz mieć po prostu słabsze nawilżenie, bardziej wrażliwą pochwę i być poobcierana. Wtedy pomaga tylko dobre nawilżenie, jakiś neutralny żel, długa gra wstępna, spokojny seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam słabe nawilżenie od porodu ciągle i używam żelu nawilzajacego codziennie wieczorem . Tak jestem pewna bo sprawdzalam za pomocą lusterka jak po siusianiu zaczęło piec i na papierze była krew no i na wkladce. Nie jest to taka duża rana tylko jakby wierzchnia część tej blizny się rozeszla po długości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×