Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MMR autyzm?

Polecane posty

Gość gość

Skoro wszyscy twierdzą, że MMR nie powoduje autyzmu to jak wytłumaczyć następującą sytuację. Pracuję w przychodni w rejestracji. W zeszły czwartek była tu mama 3,5 latka żeby zaszczepić syna MMR. Chłopak był zdrowy, rozgadany, wesoły. Dzisiaj jest wtorek i przychodzi zapłakana matka z tym chłopcem, który po szczepionce bardzo dziwnie się zachowywał. Zaczął się kręcić w kółko - przez parę godzin nie mogli go od tego oderwać,przestał mówić i zaczął buczeć. Zupełnie stracili z nim kontakt wzrokowy, w nocy zamiast spać to krzyczy przez parę godzin i nie daje się nawet na ręce wziąć. Po wejściu do przychodni chłopak wpadł w szał, biegał w kółko, krzyczał, machał strasznie rękami. Ledwo go ta kobieta zdołała utrzymać. Pierwszy raz widziałam taką zmianę dziecka w dosłownie parę dni. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak duże dziecko i dopiero teraz zaszczepione na mmr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego dziecko szczepione tak późno? Kto powiedział, że było zdrowe przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No było zdrowe, kontaktowe, chodziło do przedszkola, świetnie mówiło. Szczepiony był dopiero teraz MMR bo wcześniej jego matka nie chciała podać tej szczepionki. Była zdania, że to nie są groźne choroby i nie chciała szczepić. Teraz jak widać zmieniła zdanie. Zreszta ona od zawsze jak pamiętam bardzo przeciągała terminy szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą jakby podejrzewała, że coś by było nie tak z nim wcześniej to by raczej nie szczepiła bo ona z tych zapobiegliwych. A chłopaka pamiętam, że był normalnym dzieckiem, siedział w poczekalni z jakąś figurką spider mana i bawil się czekając na wizytę, przed szczepieniem negocjował z mamą, że jak będzie grzeczny to coś dostanie. Tyle pamiętam z czwartky. Resztę wiem od matki. Patrzyłam w kartę i na bilansie dwulatka rozwijał się ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie jak myślałam... cisza. Niby szczepionki takie bezpieczne, a tu proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech dziecko zostanie przebadane i tyle. Za 1-2lata będzie można mówić coś. I to specjaliści powinni mówić, a jak sądzę, zadnego takiego tu nie ma. Sam regres nie oznacza autyzmu. Jakoś dawniej po zatruciu rtęcią nie odnotowywali aż takich zmian - że organizm zdrowy, zero zniszczeń i jedynie nagła zmiana zachowania, a w szczepionkach własnie na obecność rtęci się powołują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, jasne. W stu procentach zdrowy dzieciak po podaniu szczepionki nagle dostał autyzmu i to w ciężkiej postaci. Nawet, jeśli byłabym skłonna uwierzyć, że szczepionki jakoś tam mogą się przyczynić do autyzmu, to nikt mi nie wmówi, że może się to stać tak gwałtownie, z godziny na godzinę. Wali ściemą na kilometr. Autorka specjalnie wymyśliła sobie 3,5 letnie dziecko, żeby nie było wątpliwości, że było zdrowe i się prawidłowo rozwijało. Jeśli to prawda koniecznie zawiadom prasę i telewizję, bo jest to fenomen na skalę światową. Nawet ten naukowiec, który próbował udowodnić związek szczepień z autyzmem nie opisywał tak spektakularnych przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:54 też tak myślę. Niezłe prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja autorce wierzę. Jak byłam w ciąży to czytałam sporo takich historii i niektóre dzieci miały regres nawet w ciągu 24 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety takie historie zdarzają się dość często, chociaz przeważnie zauważalny regres występuje kilka tygodni po podaniu mmr, bądź np 6w1, a dlatego że szczepienia niszczą jelita i takie jelita nie wchlaniaja już substancji odzywczych i mózg zaczyna glodowac . Każde szczepienie wiąże się z ryzykiem powikłań neurologicznych, o tym przecież mówią ulotki. Zreszta są ulotki po angielsku gdzie wyraźnie jest napisane "autism " , a encefalopatia to zasadzie to samo. O encefalopatii jest w polskich ulotkach szczepionek. Niestety moje dziecko na drugi dzien po szczepieniu 6w1 przestalo na mnie patrzeć i się usmiechac. Miala wtedy 4 mc. A teraz ma prawie 3 latka, nie mówi i wszystko wygląda na to ze.jest autystyczna. Mmr już nie podalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie, ze niedawno antyszczepionkowcy zlecili niezaleznym osobom niezwiazanym z koncernami, zaplacili za zbadanie zwiazku szczepionek z autyzmem? I co? Nawet ich badanie zaprzeczylo, ze jest zwiazek. I probowali to ukryc ale im sie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto takie badanie robił? Moje dziecko po szczepionce trafiło do szpitala z silnym odczynem poszczepiennym, a później stwierdzono autyzm, pomimo że wcześniej wszystko było ok i 10 apgar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś powinien was uświadomić, że 10 punktów Agpar nie oznacza, że dziecko jest w 100% zdrowe i nie gwarantuje, że w przyszłości będzie się idealnie rozwijać i nie będzie chorować. Dziesiątka w skali Apgar świadczy o tym, że organizm noworodka wykonuje podstawowe funkcje życiowe. Ale testy te nie wykażą, czy ośrodkowy układ nerwowy jest prawidłowo zbudowany i będzie dobrze funkcjonował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:40 Po której szczepionce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:29 Brawo! Też mnie to irytuje stwierdzanie "dziecko zdrowe bo 10 punktów" Dziecko może dostać 10 pkt i mieć genetyczną chorobę powodującą śmierć w 6 mż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok autorko 1 dziecko ma powikłania a 1000 unika ciężkich chorób i powikłań po nich. Niepożądane działania ma wit c nawet i ibuprom dla niektórych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, autorka właśnie na podstawie karty (czemu czyta kartę pacjenta skoro pracuje w rejestracji) i rozmowy z matką, która jej się zwierzała oczywiście, już postawiła dziecku diagnozę... Nie będę bronić szczepionek własną piersią- są skutki uboczne jak każdego innego leku. Ale generalnie założenie jest takie że szczepi się żeby chronić przed powikłaniami groźnych chorób- jeśli się porówna jaki procent chorych ma powikłania, i jaki procent dzieci po szczepionkach, szczepionki wychodzą na plus i nic tego nie zmieni. Związku autyzmu ze szczepieniami nie udowodniły jak do tej pory żadne badania. Tak z ciekawości, jaka to szczepionka ma "autyzm" wpisany w ulotce w skutkach ubocznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, moje dziecko tez mialo 10 punktow w skali Apgar po porodzie. A w wieku 8 miesiecy zmarlo na skutek ciezkiego ataku epilepsji, ktora ujawnila sie w 3 godziny po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy epilepsja nie ujawniła się przypadkiem po szczepionce? Przeceiż zaraz po porodzie przychodzi pielęgniarka i daje jakieś szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, moje dziecko nie bylo szczepione. Poza tym nie szczepi sie zaraz po porodzie tylko w pierwszej dobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.57 jakaś ty głupiutka... Jakby w ulotce napisali, że powoduje autyzm to firma straciłaby miliardy Myślisz, że ktoś się martwi dziećmi jak trzepią kasę na naiwnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o ulotkach było do pani która twierdziła że takie ulotki są. Chętnie się dowiem z jakich leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy encefalopatia i autyzm to to samo? radzę poczytać o encefalopatiach (różnych) zanim zacznie się twierdzić, ze to to samo. Bo encefalopatia to bardz ogólne pojęcie odnoszczące się do uszkodzeń mózgu (czyżby encefalopatia bokserska to był autyzm?) Ostatnio ogłoszono wyniki kilkuletnich badań na makakach - za metodologię i finansowanie była odpowiedzialna fundacja antyszczepionkowa. Makaki żadnych zmian w neuronach nie miały a fundacja się obraziłą i nagle metoda (którą sami zaakcpetowali i opłącili) się nie spodobała. gdyby szczepionki bezpośrednio powodowały autyzm - na 200% jakieś prawdziwe badania ujrzałyby światło dzienne (póki co potwierdające to na razie były jakieś wydmuszki tylko). Ale szczepionka (tak samo jak choroba) jest stresem (w rozumieniu fizjologicznym) dla organizmu, pobudza odporność i pewne skutki uboczne u niektórych mogą się wydarzyć ale raczej jeśli orgaznim już sobie miał inne czynniki sprzyjające. To jak z grypą - większość z nas przejdzie niegroźnie, ale sa osoby u których będą poważne powikłąnia czy nawet śmierć. x Aczkolwiek ja tam jestem za wolną wolą - ludzi i tak jest za dużo na świecie, jak trochę się wytęp/straci płodność to dla Ziemii krzywdy nie będzie. Ale wtedy rodzic ponosi wszelkie konsekwencje (np. finansowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Informacje o odczynach poszczepiennych są jakby wyciszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W amerykańskiej wersji ulotki szczepionki DPT jest autyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko właśnie po DTP miała silny odczyn poszczepienny a pozniej autyzm. Nie boję się tego pisać, bo mam na to dokumentacje medyczną. Czytałam na forach, że te przypadki były bardzo podobne tzn silny odczyn, pozniej problemy z odpornością i autyzm. Z pracy prawie zrezygnowałam, dziecko ma tylko zasilek pielęgnacyjny 153 zł, bo jak na komisji przyjdzie o własnych siłach i kilka słów powie, to wyższe świadczenie się nie należy. Czy są matki w podobnej sytuacji? Może złożymy pozew przeciwko producentowi szczepionek? W innych krajach takie sprawy podobno są do wygrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz będzie jeszcz trucie ludzi żywnością z gmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi :( A szczepiłaś tą sanepidowską DPT? Po której dawce się to stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.17.39 mój syn miał 3 dawkę 5w1 i po niej dostał nopu (ze tak powiem fizycznego) i równocześnie przestał mówić, zaczął buczec, stał się nadpobudliwy. Balismy się szczepień i z różnych względów opóźnialismy. Najpierw miał odwlec żonę o 4 miesiące, potem niedostępna szczepionka. Mialam nadzieje ze będzie ok a tu prawie najgorszy scenariusz. Ma zdiagnozowano autyzm i nikt mi nie wmówi ze to nie od szczepienia. To prawda że zamyka się usta rodzicom dzieci poszkodowanym przez szczepienia, nas jest bardzo dużo i my wiemy jak było bo byliśmy z dzieckiem 24h/dobę. Tym co się nie przytrafiło mogą tylko dziękować. Nie tylko autyzm jest nopem. Zobaczcie ile jest dzieci z nowotworami. To nie przypadek. Otwórzcie oczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×