Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córka powiedziała, że żałuję na nią pieniędzy..

Polecane posty

Gość gość

Normalnie jakbym z liścia w twarz dostała... Nie jestem z jej ojcem od 10 lat, ona ma 12, spędza z nim każdy weekend - kina, baseny, wycieczki za miasto, on jest bardzo zamożny, zasypuje ją gadżetami, prezentami.. Nie kupił jej ani jednej pary spodni czy swetra na zimę, w jeden weekend musiałam wydać 400zł na ciepłe ubrania, dodatkowe 100 na ciepłe buty, bo powyrastała ze wszystkiego, doszedł niespodziewanie dentysta za kolejne 150, spłukałam się kompletnie w ciągu ostatniego miesiąca.. Chciała, żebym wpłaciła 400zł zaliczki na kolonie w lipcu, powiedziałam, że nie mam, że może będę miała po nowym roku jeśli będzie to aktualne ale nie mam, nie wygrzebię tych pieniędzy spod ziemi.. Powiedziałam, żeby pogadała z tatą, że może on wpłaci te zaliczkę ale ubiegła mnie, bo zrobiła to wcześniej, a on jej odpowiedział, że on jej wystarczająco dużo atrakcji sponsoruje i ja też mogłabym się wykazać.. Płaci alimenty 200zł, bo stać go na prawników, wykazuje najniższą krajową, nigdy nie był z nią nawet u lekarza, w szkole nie był ani razu, lekcji nigdy w życiu z nią nawet nie odrobił.. A córka mi na to wszystko, że żałuje na nią pieniędzy i że nie spodziewała sie tego po mnie.. Dziewczyny, w życiu się jak śmieć nie czułam tak jak dzisiaj :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co pol roku mozesz wnosic o zwiększenie alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*alimenty 300zł, przepraszam, omsknął mi się palec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie należy mieszać w sprawy finansowe to domena dorosłych, ale w takiej sytuacji ciężko. Córka ma już tyle lat, że po prostu usiąść z nią przy stole i pokazać ile co kosztuje. Wydatki, które jej dotyczą. I przez to pokazać ile co kosztuje. I dosadnie pokazać, że takie zachowanie Ciebie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Płaci alimenty 200zł, bo stać go na prawników," Artykuł ciekawy. Ale TO cię zdradziło - marne prowo. A zapowiadało sie tak ciekawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci wierzę. Nie miej wyrzutów sumienia, dajesz dziecku, co możesz. Ojciec jak to ojciec - cóż ci mam powiedzieć, sama wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne prowo, laski... Poprawiłam, że nie 200 a 300zł. Będę zakładała sprawę o podwyższenie po nowym roku. Ale nie o kasę chodzi, kompeltnie nie o to.. Zawsze starałam się wychować córkę w szacunku do tego co posiadamy, do pieniądza, do jedzenia, starałam się uczyć, że jest to rzecz nabyta, dziś się pieniądze ma, ale niewiadomo co będzie jutro. Że trzeba szanować każdy grosz, bo nie spada jak manna z nieba. Niestety skuteczniejszy okazał się jej ojciec, który kasą szasta na lewo i prawo, bo nie musi jej liczyć (z takiej jest też rodziny). Mało tego, uczy córkę, że wartość człowieka = status materialny, że jeśli ktoś nie jest zaradny finansowo, to nie ma o czym z takim człowiekiem rozmawiać. Wstyd mi to przyznać, naprawdę wstyd, ale to jest do tego stopnia, że w czerwcu byłam w szkole, bo córka wyśmiała koleżankę za to, że nie stać ją na obudowę do telefonu, wyśmiała ją i wyzwała od biedoty (dosłownie). Nie wiem, w kropce jestem, chyba dlatego to piszę, bo nie wiem co zrobić, jak postąpić. Wytłumaczyłam córce, że miałam tyle wydatków (powiedziałam jej konkretnie na co i ile pieniędzy poszło, a jaką mamy pulę do rozdysponowania). Wywróciła tylko oczami, nie skomentowała tego. Chodzi na mnie obrażona i ofochana a ja wiecie co mam ochotę zrobić? Spakować ją i wysłać do ojca, bo mam juz dość walki z wiatrakami, naprawdę opadam z sił. Wyć mi się do księżyca chce, bo ostatnią rzeczą, jaką chciałam jej nauczyć był materializm i tak egoistyczne podejście do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie- to 12 latka. A poza tym pewne wzorce przejmie od ojca, nie wszystkie od ciebie - nie ma mocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, wyrosła Ci niewdzięczna materialistka pod skrzydłem. Jeśli to nie epizod, po którym się opamięta, to wyluzuj z nią, zajmij się swoim życiem. Pamiętaj też, że były w kułak się śmieje, że tak łatwo Cię ograł. On jest dobry tatuś, ty zła mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję też wydać ją za jakiegoś bogatego gacha, ledwo pełnoletniość osiągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Spakować ją i wysłać do ojca" to spakuj i wyślij. Ile było już historii jak to dziecko wolało ojca a potem w podskokach wracało do matki, bo się okazało, że tatuś jest fajny jak musi się zająć dzieckiem raz w tygodniu na parę godzin. Niech córka sama zobaczy, czy jak ojciec będzie ojcem na pełen etat to czy będzie tak super, czy będzie miał czas i ochotę codziennie pomagać jej w lekcjach, bawić się z nią, szykować ciepłe posiłki, prasować ubrania, latać po lekarzach jak się rozchoruje itp. czy może jednak nie będzie już tak różowo, bo ojciec będzie chciał mieć chwilę spokoju i czas dla siebie, może dla ewentualnej nowej partnerki i dziecko 24/7 będzie mu przeszkadzać. Czas się przekonać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym spakowała i wysłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaloz sprawe w sadzie o opieke naprzemienna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kazałabym jej zarobić na własne wydatki - ulotki, sprzątanie, cokolwiek. jak zobaczy, z jakim trudem zarabia się pieniądze to przestanie się rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, praca dla 12latki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×