Bez spowiedzi a przyjmowanie komunii

wracając do Boga i jego dziejów tworzenia - pracuję w wolnych w nieco zarośniętym sadzie rodziców - sadzę od poru lat różne drzewka , wycinam starsze , które nie wydają plonów , staram się aby tom wszystko było jak najwspanialsze ...niestety - różne szkodniki i choroby niszczą to , co posadziłem , pomimo największych i starań ... i niestety - jestem zmuszony pomimo najlepszych chęci po roku albo dłużej niestety wyciąć bezwzględnie pewne 'trafione ' drzewka , aby nie zarażały innych i tak poza - nie ma już sensu aby dalej rosły , ponieważ zabierają miejsce innym na nowo posadzonym , albo nie rokują żadnej nadziei - każdy normalny ogrodnik , sadownik w jakimś sensie rozumie intencje Boga , gdy w końcu przekonuje się , że z tego ziarna chleba nie będzie i w końcu niszczy to , co sam stworzył , żałując jednak że jednak musi to zrobić (jak np. w przypadku potopu ) ...i to boli niestety - dlatego rozumiem pewne akcje Boga dotyczące swojego swojego dzieła

czy ten np. płn. amerykański Indianin widzi swojego Manitou ? - całkiem możliwe , że widzi swojego posłannika od Boga , czyli jednego z Aniołów walczących z siłami szatana - jestem po stronie okradanych Indian żyjących tak jak należy , w konflikcie głoszących 'biblię ' protestantów umieszczających tych 'heretyków ' w rezerwatach , okradając ich przy okazji z własnej ziemi

polecam ksiazki anioł struz polski orędzia dla Polski i Polaków adam człowiek oto czynie wszystko nowe oredzia z lat 2013-2014 adam człowiek mozna czytac wydał pozwolenia nihil obstat ks abp Andrzej dziega

Kiedyś miałem na ten temat dyskusję ze znanym biologiem Richardem Dawkinsem, który jest autorem bardzo głośnej książki „Bóg urojony”. Książki moim zdaniem bardzo prymitywnej. Kiedy po raz pierwszy ją przeczytałem, to powiedziałem sobie, że ja z tymi problemami, które on tak ostro stawia, uporałem się, gdy miałem 17 lat. Nasza rozmowa miała miejsce kilkanaście lat temu. Jak twierdził Dawkins, Pan Bóg nie jest nam potrzebny, bo wszystkie zjawiska biologiczne możemy wytłumaczyć za pomocą praw fizyki. A ja na to: OK, bardzo dobrze. W jaki sposób w takim razie wytłumaczysz, skąd wzięły się prawa fizyki. No i dyskusja się skończyła.////////////// (Michał Kazimierz Heller (ur. 1936) – polski fizyk teoretyczny, kosmolog, filozof, teolog, katolicki prezbiter.)

https://www.youtube.com/watch?v=bt_Dlccows0

Strasznie mieszacie, bo od kiedy to Kościół Rzymsko Katolicki założył Jezus? Zacznijmy od podstaw: katolicy są poganami i nie mają żadnego związku z prawdziwymi chrześcijanami!

Ciekawy jestem jaki związek przymierze Jezusa apostołami ma z chrztem ??????? Chrześcijanie którzy obchodzą pogańskie obrzędy, czczą zwierzątka, roślinki, a do kultu używają przedmiotów, ale sprawę załatwia tekst: to nasza tradycja! Przeczytajcie co Jezus powiedział faryzeuszom na temat tradycji. Oni przynajmniej byli oczytani w pismach i potrafili lawirować między prawami wy PARAFIANIE walicie tępo głową w mur, nie wiedząc nawet po co. Ale nie ma się co dziwić tępota i strach zawsze były domeną kościoła.

Bo to jest tak: chcę móc gwałcić, mordować truć i palić ale chcę żeby ludzie mnie czcili i żeby mi za to płacili, chcę mieć swój bank i armię, chcę rządzić tępymi ludźmi, chcę móc ustanawiać prawo którego nikt nie podważy, chcę być równy Bogu. Odpowiedź jest prosta, zostań papieżem.

Po to Konstantyn Wielki zakładał kościół!

Kościół i chrześcijaństwo hahahahahahahabuahahaha katole chrześcijanami łłłaaaahahahahah chyba opowiem ten żarcik księdzu hhahahah popłakałem się

Kościół i chrześcijaństwobuahahaha katole chrześcijanami łłłaaaaha chyba opowiem ten żarcik księdzu hhahahah popłakałem się...hehehe

gość dziś mydło i powidlo jezus ustanawiajac eucharystia ostatnia wieczerza zawarł przymierze a chrzest jest potrzebny do zbawienia

każdy , kto uwierzy w Jezusa nie jest już poganinem , a kto pełni wolę bożą nie jest sługą ale przyjacielem Boga .

,,Strasznie mieszacie, bo od kiedy to Kościół Rzymsko Katolicki założył Jezus?,, xxxx Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: ty jesteś Piotr, czyli Skała i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem (Mt 16, 16-20).

http://mateusz.pl/ksiazki/es-uwk/es-uwk_i_06.htm

Jest w tym tekście cały szereg symboli. Skała, klucze, bramy piekielne, fundament. Zatrzymajmy się tylko nad symbolem skały. Dlaczego Chrystus, mając na uwadze najwyższą władzę w Kościele złożoną w ręce Piotra, zmienia jego imię, nazywając go Skałą? Chcąc na to pytanie odpowiedzieć, trzeba pamiętać, że w Starym Testamencie istnieją dwa symbole prawdy. Jednym jest światło, drugim skała. Symbol światła odnosi się do tej rzeczywistości, która może być w pełni poznana. Zapalamy światło i wszystko się nam objawia w prawdzie. Natomiast do rzeczywistości, która nie może być poznana w pełni, odnosi się symbol skały, to znaczy niezawodnej opoki. On wzywa do zawierzenia. Możesz na mnie polegać jak na skale, bo cię nie zwiodę. Mając na uwadze władzę Piotra w Kościele, trzeba pamiętać, że przekaz prawdy, za który jest odpowiedzialny, dokonuje się drogą zawierzenia. On sam może się potykać, ale drogę ukazuje zawsze pewną. Piotr nie jest skałą w tym znaczeniu, że nie popełni grzechu. On zawiedzie samego Chrystusa. On się Go trzykrotnie zaprze, ale droga, którą będzie ukazywał jako pasterz owiec Chrystusa, jest drogą pewną. Swoimi łzami, swoim nawróceniem powie owcom, nie chodźcie za mną, popełniłem błąd.

proszę księdza,pięć lat u spowiedzi nie byłam,wie ksiądz,kościołów w świecie wiele ewangelickich jest a ja chrześcijanka,grzechów ciężkich nie mam bo nikogo nie zabiłam,jedynie powszechne,znaczy się życiowe, - to powiedz mi czy wspólżyłaś w tym czasie no wie ksiądz by z przyszłym mężem się dopasować, to nie powiem że nie, -co przez to mam rozumieć,odpowiada ksiądz to nie raz proszę księdza, bo to z namiętności było i wie ksiądz wcale się tego wstydzę,bo mam to co chciałam -ale wiesz że przed ślubem jest to grzechem, to chyba ksiądz tak myśli,ja jestem innego zdania chyba przed ślubem warto spróbować niż po ślubie szybko się rozstać,choć nie powiem ślub już wzięłam cywilny bo wie ksziądz, Państwo to jak kościół rozwód daje albo separację,a ja rozwodu nie biorę jedynie grzech swoje wyznaję,czy da mi ksiądz rozgrzeszenie -wiele zgrzeszyłaś kobieto,przyjdź do mnie później ale po,co ?,proszę księdza jak teraz nie dasz mi rozgrzeszenia to powiedz czy za pieniądze chcesz je dać,że mówisz bym przyszła potem,a potem to nogi śmierdzą tak że proszę księdza,już podziękuję choć się czerwienię,jakbym nie wiem jakie grzechy miała by mnie tak trzymać całą godzinę bez rozgrzeszenia to dziękuję księdzu,choć jestem chrześcijanka tak to jest moja sprawa z kim idę do łóżka a ksiądz sam,po kontach się szlaja - Bóg zapłać

Odmawianie chrztu niemowlętom jest czynem krzywdzącym je, do którego żaden człowiek, także i rodzice nie są upoważnieni. Jest nawet bezprawiem i samowolą usprawiedliwianą fałszywym, powierzchownym rozumieniem słów Pisma Świętego w oderwaniu od Tradycji tj. całych wieków chrześcijańskich. Praktyka odmawiania chrztu niemowlętom pojawiła się na Zachodzie długo po Reformacji i wyrosła na kanwie różnych sekt, a więc została stworzona przez ludzi nowożytnych lub współczesnych czasów.

http://www.ojciec-dyrektor.de/grzechy0.htm

to nie Konstantyn założył kościół , on tylko uwolnił kościół od edyktów poprzednich władców rzymskich , które nakazywały prześladowanie i egzekucję wyznawców chrześcijaństwa , gdyż był zakazany przez III wieki .