Czy pomagacie waszym mężom w domu

...w sensie ogarniania typu zakupy, pranie, prasowanie, gotowanie, sprzątanie, zajmowanie się dziećmi po pracy lub małymi dziećmi na macierzyńskim? Mąż robi wam kanapki do pracy? odciążacie go i pozwalacie mu tylko na upranie swoich rzeczy i rzeczy dzieci a wy już ogarniacie swoje pranie same, czy jednak on pierze wszystko. Pytam dlatego, że dużo ludzi na kafe interesuje się czy mężowie pomagają a mnie ciekawi czy żony pomagają mężom, np czy obierzecie chociaż ziemniaki ;)

Doskonaly topik . Brawo!

To może niech mężczyźni się wypowiedzą. Żony wam pomagają czy wracają z pracy i zmęczone zalegają przed tv?

Tak, pomagam :-) piorę i sprzątam. Maż robi zakupy, obiady w weekendy (w tygodniu je poza domem), razem przygotowujemy kanapki dzieciom do szkoły.

Ja pomagam. Poważnie, ponieważ u nas jest tak, że to ja jestem jedynym żywicielem rodziny, on ma firmę, ale ta nie zarabia nawet na siebie, a co dopiero na dom... Ja pracuję na cały etat. Po przyjściu do domu czekam na obiad, pobawię się z dzieckiem, po obiedzie pozmywam. W weekendy sprzątam, czasem coś ugotuję. Jakoś leci, choć przyznam, że źle się czuję w tym układzie.

Moj maz gotuje, sprzata, pierze, robi zakupy. Nie zauwazylam zebym musiala go do tego namawiac albo zmuszac. Jestesmy za praca zespolowa ale gdy widzi, ze mam wolny dzien i nic mi sie nie chce robic to tez chetnie wszystkie obowiazki przejmuje na siebie. Takze zycze Wam takich mezow :)

22.44. To jesteś super kobietą i idealną żoną, że pomagasz aż tak dużo, bo przecież mogłabyś zalegać przed telewizorem a jednak tego nie robisz. ;)