Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alina1983

Pusty pęcherzyk i inny wiek ciąży na usg niż od OM

Polecane posty

Gość Alina1983

Cześć dziewczyny. Mam problem może któraś z was też tak miała. Otóż 16 października miałam ostatni raz okres..moje cykle to przeważnie 29-31 dni. 21 listopada zrobiłam test i wyszedł pozytywnie z tymże kreska była dość słaba. Wczoraj poszłam do ginekologa i wg OM mam 6 tydz ciąży a wg usg 4 tydz 6 dni..ponadto pęcherzyk płodowy jest ok ale nic w nim nie ma niestety póki co. To moja trzecia ciąża, dwie poprzednie bez komplikacji i faktycznie usg pokazywał prawidłowy wiek ciąży. Ginekolog mówił, że nie jest wszystko stracone ale trzba brać pod uwagę też to najgorsze. Szczerze powiedziawszy teraz strasznie żałuje ze tak szybko poszłam do ginekologa ale myślałam ze to 6 tydz i będzie coś wiadomo. Teraz cały czas się zadręczam i postanowiłam pójść do lekarza za 2 tyg, ale do innego bo ten sprzęt to trochę na komunę wyglądał. Czy jeżeli faktycznie opóźnił mi się cykl to jest możliwe ze na usg nic nie widać prócz pęcherzyka..czy moźe mały pęcherzyk oznacza źle rozwijającą się ciąże a nie opóźnioną owulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź i zrób beta hcg -2 razy w odstępie 48godz. będzie widać czy jest prawidłowy przyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Ja jak poszlam w 5 i pol tyg rowniez byl tylko pecherzyk a moja pani doktor powiedziala ze jest dziwnie mloda ta ciaza. Jak by mi sie owulacja przesunela. Kazala przyjsc za 2 tyg, nawet badan nie kazala robic powiedz tylko ze to jeszczw nie wiadomo ale zobaczymy. I wiesz co autorko poszlam za 2 tyg byl to juz 7 tydz i 4 dzien a tam dwa pecherze i dwa zarodki dwa bijace serduszka!! Malo tego w 5 tyg prawdopodobnie dwa dni po wizycie zagniezdzil sie dopiero drugi. I tak jest wdl om 8.5 tyg wdl usg 7.5 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób betę 2razy ale może przesunęła ci się owulacja i dlatego nie widać jeszcze zarodka. Ja miałam robione usg 6t0d i byl zarodek i serce ale ja na 100%wiedziałam kiedy miałam owulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
No ja niestety nie wiem..teoretycznie mam regularne cykle ale raz na rok mam spore opóźnienie wiec może to jest ta przyczyna. Ale dziś jak byłam w toalecie to miałam jedną małą brązową plamkę więc w sumie mój stan umysłu pogorszył się jeszcze bardziej .Może to od badania ale w poprzednich ciążach nie przypominam sobie takiego czegoś.Ale u ciebie ten 6 tydz wyszedł też na usg czy tylko z OM.Bo mnie zastanawia ta różnica.To ponad tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
Chciałabym aby moja historia skończyła się jak mamusiporazdrugi.Gratuluje..to musi być ekstra uczucie..aczkolwiek w mojej sytuacji wolałabym jednak zeby tylko jedno serduszko biło:) czarne myśli mnie jednak ..i jeszcze ta plama;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co iść na bete? Przecież hormon rośnie jak rośnie pęcherzyk ciążowy a nawet pusty pęcherzyk rośnie. Beta nim ma nic do zarodka i serca. Ja w 6tyg ciąży nic nie widziałam na usg. Ciąża pewnie się rozwinie, przecież 21 miałaś bardzo jasna kreskę na teście wiec coś jest opóźnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
Dziś właśnie zrobiłam drugi test bo stwierdziłam, że jak znów będzie słaba linia to jest na bank coś nie tak ale wyszła bardzo intensywna. Ale ta dziwna plamka mnie niepokoi..o becie właśnie czytałam , że robienie jej nie ma sensu bo czy jajko ma zarodek czy nie i tak do pewnego czasu rośnie..trzeba cierpliwości, której mi brakuje..a zdrugiej strony jestem ciekawa czy ktoś miał podobny przypadek jak ja ..i jak się skończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam identyczny przypadek (plamienie tez ). Beta 4 dni po terminie miesiaczki wynosiła niewiele ponad 100. Ile ja łez wylałam... Gin kazała powtórzyć bete w odstępie 48h. Rosła pięknie :-)a za 3 tygodnie poród :-) niestety, trzeba czekac, nie zgodzę sie ze badanie bety nic nie powie. To jest wyznacznik zdrowo rozwijającej sie ciąży.. Póki jest tylko brunatne plamienie, nic sie nie dzieje. Jeśli pojawi sie krwawienie, moze byc gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
To super..gratuluje:) Życzę szybkiego i mało bolesnego a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania. Może jutro pójdę na to badanie. Póki co to była jedna mała plamka i nic więcej. A czy ktoś jeszcze miał tak ze usg zaniżało jakby wiek ciąży i nic w pęcherzyku nie było widac..niby trzecia ciąża ale i tak strasznie byłoby mi przykro gdyby poszło coś nie tak..w poprzednich ciążach na usg wszystko się zgadzało a tu taka dziwna obsuwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo często się tak dzieje, że wiek ciąży nie zgadza się z OM. Najważniejszy jest przyrost bety. Na późniejszym etapie ciąży różnice w poszczególnych częściach ciała płodu mogą się różnić nawet o 4 (!!!) tygodnie i przez to data ew. porodu wychodzi w cały świat. Ja proponuję iść na betę i sprawdzić przyrost. Jeśli ciąża jest zwyczajnie młodsza, przyrost będzie prawidłowy. Jeśli będzie zbyt mały przyrost lub beta będzie spadać, wtedy trzeba się przygotować na wywołanie okresu. W moim otoczeniu było wiele takich przypadków. Wiem, że łatwo jest mówić, ale jedynie czas tu może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie na bicie serduszka i widoczność ciąży powinno się poczekać do 9 tygodnia ciąży. Jeśli do tego czasu nic się nie rozwinie, wtedy wiadomo że nic z tego nie będzie. Są i przypadki, że nie widać NIC, a nagle wyskakuje piękne serduszko i zarodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Ja z pierwszym bobaskiem trafilam do lekarza jak byl 7 tydz serduszko juz bilo itp wiec bylo inaczej a teraz tez trafilam juz w 5 tyg i tez bylam zalamana po tej wizycie. Martwilam sie ze nic nie urosnie ze nie bedzie zarodka a jak bedzie to serduszko nie bedzie bilo nawet przed wizyta mialam takie mysli. Dodatkowo na wizycie pytalam sie pani doktos czy cos z tego bedzie a ona ze jest ok ale nigdy nic nie wiadomo i tym bardziej bylo mi zle :-( rowniez mialam plamki krwi nawet dwa razy ale nic wiecej sie nie dzialo niepokojacego nawet po cytologi mozna miec plamienie i nic sie nie dzieje. Pozniej juz sie dowiedzialam ze beda bliznieta :-) wiec mialam tak samo jak ty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
A co do moich tygodni na usg i om to u mnie tak dziwnie wyszlo bo jak poszlam w 5 tyg i 4 dni to juz jeden pecherzyk byl i dopiero prawie 6 zagniezdzil sie drugi wiec moja owulacja zapewne byla albo dwa razy albo tak pozno ze ok 4 tyg nawet. W sumie nawet pani doktor byla w szoku :-) i ja do tej pory sie zastanawiam jak to sie stalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mialam, ze pospieszylam sie z wizyta u gin, te mialam ponad 500, ale u lekarza byl tylko pecherzyk. Tez mnie gin nastraszyla, ze pewnie nic z tego. Poszlam po 3tyg do innego lekarza, z om powinnam wtedy miec 8 tc, z usg wyszedl 7 i bylo serduszko. Zaobserwowalam i w sumie to nie tylko moje zdanie, ze lekarze, zwlaszcza ci starsi strasznie nie lubia, gdy kobiety przychodza w tak wczesnych ciazach, gdy wlasciwie nic nie widac i jeszcze wszystko moze sie stac. Wtedy strasza zamiast spokojnie powiedziec, ze za wczesnie i ze kobieta ma przyjsc w innym terminie. Tez bylam w Twojej sytuacji, tez szukalam wiadomosci w necie, martwilam sie. Wszystko jednak jest w porzadku, zaczelam wlasnie 22tc. Tobie rowniez zycze powodzenia, cierpliwosci i mniej nerwow. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam identyczna sytuacje. Ciaza 6 tyg a wyszlo 4w4d niestety nic nie bylo widac i w dodatkowo mialam dwa pecherzyki w tym jeden bardzo niewidoczny. Ide do lekarza za 10 dni w miedzyczasie zażywam kwas foliowy i aspiryne bo podobno wszystkie lekarstwa na podtrzymanie ciazy to niezla bajka podawana kobietom tylko dlatego by podbudowac ich psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
O to nie jestem sama..może coś z tym cyklem było nie tak:) Mojej siostrze okres opóźnił się o tydzień a zawsze ma jak w zegarku..była w końcu superpełnia... trzeba się pocieszać. Daj znać co u ciebie..ja myślę , że prędzej niż za dwa tyg nie pójdę do lekarza bo to i tak będzie wcześnie..no chyba , ze organizm sam da znać ze coś nie tak i tego się w sumie najbardziej boję. Pójdę chyba jednak jutro zrobić tą betę bo jak będzie normalnie przyrastać beta to nadzieja jest dużo większa. Ale widzę, że moja sytuacja nie jest odosobniona. Pluję sobie w brodę, że tak szybko poszłam do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zalowalam ze tak wczesnie ale umawiajac sie na nia myslalam o tym czemu poimo 10 mies staran nic sie nie dzieje i po okresie zeby mozna bylo mnie zbadac. Ale juz poszlam ale przed dwa tyg najadlam sie tylko strachu. Teraz jestem spokojniejsza chodz przybylo mi trosk czy z jedym i drugim jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
Ciąża to w sumie wieczne troski..zawsze się człowiek martwi czy wszystko będzie ok..ale jak już wiesz ze jest to innego rodzaju strach niż w tej chwili mój..wiem, że nie jestem sama w takiej sytuacji a to pociesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Ja też poszłam za wcześnie do lekarza,bo w piątym tygodniu i było widać tylko pęcherzyk. Miałam bardzo ładną bete i byłam pewna,że będzie serduszko a tu nic.Lekarz bardzo mnie uspokaiał , poszłam tydzień później i zarodek oraz serduszko było. Głowa do góry będzie na pewno dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
A powiedzcie mi jeszcze co z ciałkiem żółtym bo też nie było go widać a ja tego pojęcia za bardzo nie rozumiem..gdzie go w sumie ma być widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak poszłam na pierwsze usg co byl malusieńki pęcherzyk to miałam na jajniku ale gin powiedziała że jest to ciałko ciążowe. Teraz to nie wiem nawet czy jest na tym jajniku czy nie teraz jakies ciałko jest przy zarodku ale ono się chyba nazywa żółtkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
tak dokładnie, a kiedy byłaś na tym usg? to widać to na jajniku w takim razie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
No w tym pecherzyku ma byc to cialko zolte ale u mnie tez byl sam pecherzyk bez cialka. A w ciagu dwoch tyg zobacz jak sie rozwinelo. Moje zardoki mialy juz po ok 6.1 mm. Ciekawe jak bardzo urosly :-) Alina1983 nie martw sie choc latwo mowic ja sie pocieszalam tym ze skoro moje objawy dalej sa to znaczy ze jest ok. Moj bratowa np przestala wogole ich miec****echerzyk obumarl. Ale ona wogole miala pzygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze usg miałam dokladnie 18dni po owulacji 4t3d i ledwo co ginekolog znalazła ten malusieńki pęcherzyk bylo tylko ciałko ciążowe na jajniki z którego była owulacja. Następne usg miałam w 6t0d wg usg jest 6t4d. I jest zarodek to ciałko przy zarodku i serduszko. Przecież mogla Ci sie owulacja przesunąć ja miałam 13dc. Ostatni okres 15pazdziernik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
mamusia po raz drugi ma dar pocieszania mnie, bardzo cieszę się ze twoje maleństwa super się rozwijają:)..u mnie też nie było tego ciałka a to doktor powiedział ze trochę dziwne..jak najbardziej mogła mi się owulacja przesunąć także może dlatego nie było nic widać..sama nie wiem co myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Dla mnie tez to dziwne ale mialam niereguralne cykle bo od 26 do 36 dni wiec moja owulacja wogole zaszalala :-) chyba nawet dziwi ten moj przypadek ta moja pania doktor :-) ale ona mowi ze przy niereguraknych cyklach tak jest nie martw sie z kazdym dniem to sie tak szybko rozwija ze bedziesz zaskoczona:-) a kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
U mnie cykle były raczej regularne 29-31 dni dlatego to tez budzi moje obawy..a co do wizyty to myśle, że za jakieś 2 tygodnie pójdę do lekarza bo to już powinno się wszystko okazać...ale chyba do innego bo ten był z polecenia, lekarz niby ok ale sam gabinet dość przerażający jak dla mnie..na środku stare zgnito zielone krzesło ginekologiczne, sprzęt zżółkły ze starości, może dobry , bo nieraz starsze rzeczy lepiej chodzą niż nowsze, ale dobrego wrażenia to wszystko nie robiło.Kiedy tam w sumie weszłam to od razu mnie jakieś dziwne przeczucia naszły. Ten gabinet wyglądał jak komuna, a przynajmniej tak to sobie wyobrażam. Byłam już w paru gabinetach ale tak osobliwego to jeszcze nie widziałam i chyba nie mam ochoty już tam wchodzić po raz drugi.Choć mnóstwo zdjęć małych pacjentów troszeczkę łagodziło to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może faktycznie zmień tego lekarza bo sprzęt może być raczej mało nowoczesny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina1983
Ale dziś się fatalnie czuje...cały dzień mi niedobrze i mam mdłości..od dwóch dni zle mi na myśl o mięsie.Brzuch mnie w sumie nie boli ale za to głowa. W pracy niedługo bym zemdlała. W żadnej ciąży aż tak źle się nie czułam dlatego zastanawiam się czy napewno wszystko gra..znów mam czarne myśli a tu jeszcze przynajmniej tydzień czekania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×