Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

spożywacie produkty po terminie ? bez ściemy

Polecane posty

Gość gość

bo tam niby pisze " najlepiej spożyć przed " a nie " nie spożywać po "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jedno- dwudniowym terminie tak, dłużej nie, ale i tak się starać korzystać z produktów przed terminem. Moja koleżanka natomiast używa kosmetyków po terminie ale dla mnie to przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Raz zjadłam jogurt w dniu 'najlepiej spożyć przed' i byłam bardzo chora. Mam słaby żołądek i nie jem produktów po dacie ważności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzenie nie, ale kosmetyki i leki jak najbardziej. Jestem farmaceutką i takie leki są jeszcze przynajmniej parę miesięcy ok. Oczywiście nikogo do tego nie namawiam i używam tylko max 5-6miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nabiał to co innego , czasem się psuje i przed terminem , ale np jak makaron czy ryż leży w szafce i wyjmujesz i tydzień po terminie , albo ciastka , takie suche rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co. Na pewno nie nabiał czy wędliny, ale nie przejmuje się tym aż tak bardzo w przypadku produktów suchych (herbata, kasza, ryż,przyprawy), w przypadku mrożonek, sosów w słoikach, dżemów itd też jakiś tam zapas dopuszczam, czekolada się nie pogorszy z dnia na dzień. Co do kosmetyków, przeważnie mają termin w jakim należy po otwarciu zużyć i tego też staram się przestrzegać, może nie co do dnia ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa produkty, ktore najlepiej spozyc przed, sa tez takie, ktore 'nalezy spozyc do'. Te pierwsze to najczesciej suche, dlugo trzymajace sie produkty, ktore i tak maja bardzo dluga date przydatnosci, jak wymienione wczesniej makarony i np. chipsy. Tu nie powinno zaszkodzic zjedzenie ich pozniej, zwlaszcza jesli byly naprawde odpowiednio przechowywane. Jesli chodzi o nabial to bym nie przekraczala terminu, podobnie z miesem, ale tu sie nie wypowiadam, bo nie jem miesa. Czesto za to zuzywam warzywa i owoce po terminie waznosci, przeciez nasze babcie nie mialy takich wytycznych i uzywaly do tego wlasnego rozumu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięso, nabiał i wędliny absolutnie nie. Natomiast inne produkty czasem tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy. Przy produktach ktore maja 3-4 tygodnie date waznosci 1-2 dni mi nie przeszkadzaja (dziecku nie dam ale my z mezem zjemy - nigdy probemow nie mielismy) przy produktach swiezych nie ryzykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czesto za to zuzywam warzywa i owoce po terminie waznosci... " Hmmmm, a jak sie poznaje ze warzywa czy owoce sa po terminie waznosci ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj nie. Często dzień czy 2 przed potrafią już być zapsute. Ale tak jak piszą wyżej np. Suche produkty są ok. Często wsypujemy kasze do pojemnika i nawet nie zapisze do kiedy jest data i na to nie patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.23 czasami są zafoliowane i jest data.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×