Czy któraś z Was ma roznice 6 lat między dziećmi? jak sie dogaduja?

Jak radzicie sobie gdy jest taka różnica wieku? Starsze nie jest zazdrosne?

Mam 7 dzieci z różnymi różnicami wiekowymi, ale żyją w zgodzie i się nie kłócą :) Zawsze było tak, że najmłodszymi zajmowałam się rano i w ciągu dnia, a po południu starszymi :)

Ja jestem o 5 lat starsza od siostry, i powiem ci że nasze relacje przechodziły w dzieciństwie różne etapy. Uwielbiałam ją jako niemowle, wyczekiwaną siostrzyczkę. Potem kiedy miała jakieś 4-7 lat nie mogłam znieść bo czułam się nie równo traktowana, często dostawałam burę za coś, co było jej winą. Kiedy miała około 14 lat zaczął się okres uwielbienia dla siostry, która zaczęła widzieć we mnie wzór. Wszystko robiłyśmy razem. Obecnie jesteśmy obie już dorosłe, kochamy się i lubimy ale nie ma takiej wzajemnej ekscytacji sobą jak w wieku nastoletnim

Wcale nie jest zazdrosna, kocha brata nad życie. W tej chwili mają 6 i 13 lat. Jest bardzo opiekuńcza. Cieszyła się bardzo jak się urodził. problem był w tym, ze chciała siostrę, ale brata też zaakceptowała. Mały natomiast bardzo jest za siostrą. Ostatnio stwierdził, ze kupi jej na urodziny buty, bo słyszał jak mówiła , które by chciała, a kosztują ponad 100, a on ma tyle w skarbonce.

Tu autorka. U mnie bedzie 6 lat właśnie różnicy. Rok temu jak byla mowa o dziecku to wpadam w szal a teraz czeka na dzidziusia i sie cieszy ale boje sie jak to będzie.

Mi wydaje sie, że jest lepiej kiedy dziewczynka jest starsza.

Między moimi siostrami jest 6 lat różnicy, nigdy się nie dogadywały.

Mój chłopak jest o 14 lat starszy od swojego jedynego brata. Z tego co mi opowiadał, na początku na wiadomość o ciąży wściekł się, nie chciał rodzeństwa, reorganizacji mieszkania i życia rodzinnego. Kiedy go poznawałam, widziałam cwaniaka, który zgrywa twardziela nie do złamania. Szybko przekonałam się że to poza, kiedy zobaczyłam jak prowadzi za rączkę młodszego brata do przedszkola. Dosłownie zmiękło mi serce :) . W rzeczywistości bardzo się przejmuje bratem, kocha do do granic, chociaż często na niego marudzi.Myślę, że młodsze rodzeństwo uczy opiekuńczości, odpowiedzialności za drugą osobę.

Ja mam roczniaka i szesciolatke,jest super,zakochani w sobie,Bawią się razem,corka pomaga mi przy nim itp,obawiam się ze tą miłość za długo nie potrwa bo córka jak będzie ciut starsza to pewnie mały ja będzie draznil.

Roczniaka i siedmiolatke☺pomylka,świeżo po urodzinach jest i się jeszcze nie przestawilam .Jest równe 6 lat różnicy,są oboje z tego samego miesiąca.

http://free.amciu.com/news.php

A ja mam brata o 2 lata starszego i nie dogadywaliśmy się nigdy, skrajnie odmienne charaktery z różnych światów

Mąż ma siostrę młodszą o 6 lat. Dwa różne światy, zupełnie różne sposoby wychowania, traktowania przez rodziców. Mała rozpieszczona księżniczka i starszy brat, który zawsze musiał ustępować. No ale tu dużo winy rodziców, bo on próbował w dorosłym życiu nawiązać z nią kontakt, ale ona nie raczyła się w tym kierunku ruszyć. W tej chwili oboje po 30, nawet nie mają swoich numerów telefonów, kontakty jedyne jakie mają to na święta w domu rodziców, tak 2-3 razy do roku (i nadal co córka powie to święte, jej by nieba przychylili, jego traktują grzecznościowo). Jak będziesz mądrze wychowywać, to jest szansa, że się będą kochać i lubić. Jak będziesz faworyzować jedno, zapomnij.

A ja mam braci 15 miesięcy starszego i i 7 lat starszego. lepiej dogadywałam się z młodszym, chodziliśmy do jednej klasy. W tej chwili wolę starszego, jesteśmy w wieku 33 i 40 lat. Dużo zależy też od bratowych,które weszły do rodziny.

Nigdy bym nie faworyzowala. Nie można tak. Moj starszy syn jest rozpieszczony. Mam nadzieje że jak będzie rodzeństwo troszkę sie zmieni. U mnie będzie 2 chłopak.

Ja mam brata 2 lata starszego, oboje mamy swoje rodziny, mieszkamy 5 km.od siebie .I nie ma dnia, żebyśmy nie mieli ze sobą kontaktu! Piszemy na GG ,WhatsApp lub dzwonimy do siebie. Nasza mama mieszka 4 km od nas i z nią phównież codziennie kontaktujemy się ,mamy po prostu chaty grupowe w komunikatorze.

A ja mam braci 15 miesięcy starszego i i 7 lat starszego. lepiej dogadywałam się z młodszym, chodziliśmy do jednej klasy. W tej chwili wolę starszego, jesteśmy w wieku 33 i 40 lat. Dużo zależy też od bratowych,które weszły do rodziny.