Proszę dziewczyny na snapie o nagie zdjęcia a potem wrzucam je na ich fejsa

Oraz rozsyłam ich znajomym :) Ten stach przemieszany z bólem tyłków tych dziewczyn oraz wiązanki przekleństw, jakie w ich stronę ślą ci niedoszli "znajomi" (głównie z klasy). Czasami ofiary mają w znajomych rodziców lub nawet nauczycieli lub dyrektorów ze swoich szkół, wtedy to są jazdy :D. Dwa razy się zdarzyło, iż ojciec zaczął publicznie wyzywać córkę od kóreff i dziffek. Najbardziej ciekawi mnie, ile z dziewuch już targnęło się na swoje życie? TOP KEK jeżeli któraś to zrobiła. xDDDD

Ciekawe, skąd bierzesz FB dziewczyn ze snapa, idioto. Po drugie, jaki trzeba mieć światopogląd, żeby tak mieszać ze sobą sfery prywatne i publiczne. Snam niby też jest publiczny, ale nie na tym to polega. Jesteś typem człowieka, który wykorzysta dziewczynę, a poźniej rozpowie znajomym, że to d*****.

Same podają mi swojego fb, albo chwalą się na nim nickami na snapie. (Najczęściej któryś z ich znajomych na fb napisze "Dawać snapy" i mam z tego kopalnię ofiar. 'Skąd masz mojego snapa? To ja, 'Krzysiek', sama na fb pod postem Mikołaja podalaś. Acha, ok. I dalej już leci jak z górki xD)

Oto kolejna, którą z około godzinę temu 'upolowałem' http://imgup.pl/dm/E0PX/kolejnahehehe.png

A potem smok zionął mi w ryja

No i czemu mają służyć ten podszyw?