Sierpniowki 2017

Dziewczyny, a co powiecie o bólach? Leci mi juź 17tc, od wczoraj mam okropne bóle kręgosłupa. Wczoraj zrobiłam sobie krótki (20min) spacer, małe zakupy w drodze powrotnej i porządki w szafie. Dzisiaj ledwo chodzę, tak mnie boli kręgosłup. Jeszcze bardziej niepokoi mnie rwanie w podbrzuszu, jak próbuję stać, chodzić i podczas korzystania z toalety. Wizytę mam dopiero za tydzień. Ktoś przeżył coś podobnego?

Hej obiecalam i pisze. Bylam dzisiaj na izbie przyjec. Lekarze mnie uspokoili i powiedzieli ze wszystko jest w porzadku i ze to macica sie rozrasta i dlatego brzuch sie napina, dostalam zwolnienie (pracuje 8h przy biurku). Kazali mi sie nie przemeczac i nie stresowac,dzidzia rozwija sie prawidlowo :). W piatek mam dodatkowa wizyte prywatnie u ginekologa. Bylam tez w poradni chorob zakaznych, wizyte mam umowiona na czwartek w nastepnym tygodniu i zobaczymy jak to bedzie :(

Gość to dobrze, że wszystko w porządku, każdy widocznie ma inaczej. Mnie tam nic nie boli jednak czasem czuję lekkie ukłucie, jakby ktoś wbił szpilkę w brzuch, trwa to ułamek sekundy. Ja również za każdym razem mam badaną szyję macicy, ostatnim razem to powiedział że jest tak dobrze, że mogę przyjść aż za 3 tyg. Nie wiem co tam zobaczył hehe ale coś wspominał o dobrym napięciu ...:) Dzis cały dziń spędziłam na zewnątrz bo u mnie było bardzo ładnie, pogoda wymarzona, prawie bezwietrznie :):)

Oj a mnie dziewczyny meczy wysypka swędza mnie ręce nogi no wszystko... zupełnie nie wiem od czego to mam ale wyczytalam ze to normalne i ze niektóre w ciąży tak mają... spotkanie z położna mam dopiero 25 kwietnia.. czy któraś z Was miała taki problem ?

Dzięki dziewczyny. Małgosia to moja 4 ciąża i nigdy wysypki nie miałam.Kiedyś czytałam o zatrucia ciazowwym i wiem ze wtedy też swędzi całe ciało.Lepiej powiedzieć o tym na wizycie dla dr.

Małgosia ja mam też wysypkę na rękach jeszcze nie dawno o tym pisałam. Na początku myślałam że to przez pomarańcze i je odstawiłam ale mini krostki wciąż nie znikają. Jednak mnie nie swędzą zupełnie. Gdyby swędziały to zapytałabym lekarza o to ale tak nie mam i zapomniałam o tym wspomnieć. Może to od tych wszystkich witamin.

Super wiesci gosciu, hpv sie nie martw-bedzieok! Co do wysypki, mialam w 1 trymestrze NA zgieciu, w lokciu, nie swedzialy. Lekarz powiedzial, ze to of zmian hormonalnych. Sale Ciao by mine zaniepokoilo, Malgosiu idz z tym do lekarza. Zatrucie ciazowe moze miec dac faktycznie taki objaw. A CI do kregoslupa, mnue Mega krzyze bola, a jak juz cos wiecej poszaleje...to jest masakra :/ czasem czuje sie jakbym miala z 80 lat :o

ja pomału niestety tez sie tak czuję jak bym miała 80 lat. A wiem że do sierpnia do 100 lat dojdzie. Koncówka ciąży jest męcząca jeszcze zalezy jakie lato będzie. Ja chodzę prywatnie już 3 ciąże do tego samego lekarza i nie zamienię go na innego poki nie pojdzie na emeryturę. Bada mnie na kazdej wizycie a usg jest tak na co 2 wizycie. Teraz sie troche stresuję bo wizyta sie zbliza, a to już połowkowe i nie bede spała spokojnie przed wizyta, bo zawsze sie boję ze coś bedzie nie tak z dzieckiem. No i sie dowiem czy bede mama 3 chlopców czy tez 2 chłopców i jednej dziewczynki. Mam pytanko do was jezeli czujecie juz ruchy to po ktorej stronie był pierwszy kopniak po prawej czy po lewej?

Muszę się trochę pozwalać bo ta ciąża to jakaś masakra z dziewczynami tak źle się nie czułam jak teraz :-( nie spałam do 4 rano bo miałam tak skurcze żołądka że myślałam że zwariuje mój mi zrobił zioła z kopru włoskiego o 3 nad ranem i troszkę lepiej już było przez cały dzień pieczywo chrupkie by znów było coś nie tak a podejrzewam że rzodkiewka stanęła mi na żołądku.Od samego początku mam bóle głowy do tego ból prawej nogi i drętwienie jej a kręgosłup też nawala.Czuje się też jak bym miała z 80lat a to dopiero 19tc a gdzie jeszcze do końca ehhhh Bliscy się śmieją że to chłopak będzie bo tak źle się czuje a w żadnej ciąży tak się źle nie czułam wręcz przeciwnie ;-) Dobra kończę moje żale.

Mama32, ból prawej nogi i drętwienie to może być albo ucisk na kręgosłup lędźwiowy, albo śpisz na plecach lub na prawym boku i wtedy podobno można sobie przycisnąć jakąś tam żyłę. Tak to tłumaczył lekarz mojej koleżance, która miała podobne objawy. Boże, dziewczyny, ale mam wyrzuty sumienia... Byłam dziś u znajomych i wyłożyli taką pyszną deskę tapasów, że nie dość że obżarłam się jak szalona serami i kabanosikami wszelkiej maści, to jeszcze zjadłam kilka plasterków chorizo, bo nie mogłam się powstrzymać, i boję się teraz, żeby nic złego z tego nie wyszło. Nie wiem, co mi się stało - nie jem na co dzień produktów zakazanych w ciąży. Po prostu wzięło mnie takie ssanie, że się nie opanowałam. Grrrr...

Kochane Wszystkie Najlepszego z Okazji Dnia Kobiet :-) Obłoki śpię na lewym boku to ucisk na kręgosłup do tego mam 3 kręgi wypuklone i guzki między kręgami wysiłkowe.Nie stety lakomstwo jest większe w ciąży ;-) U mnie z jednej skrajności bólu żołądka do bólu jelit znów noc przerypana mam dość już :-( Ciekawa jestem czy ten expresowy ginekologa co robi mi USG na NFZ zobaczy płeć dziecka czy znów lipa będzie i nieświadomoś kto mieszka w brzuszku

Małgosia262, koniecznie powiedz lekarzowi o tym swędzeniu, ja miałam potworny świąd skóry pod koniec poprzedniej ciąży i okazało się, że to była choleostaza ciążowa. Lekarz powinien Ci zlecić badania prób wątrobowych: ASPAT, ALAT, fosfataza alkaliczna, bilirubina całkowita i będzie wiadomo czy to to. Nasta212, ja przedwczoraj poczułam delikatne ruchy dziecka, coś jakby bulgotanie, przelewanie się w żołądku, są one po lewej stronie. Ja nie mogę narzekać, czuję się bardzo dobrze w ciąży, nic mi właściwie nie dolega. Odpukać w niemalowane:-)

Kobietki wszystkiego najlepsza z okazji naszego świeta :) Mama32 kiedy masz usg połowkowe? Ja juz 16 marca sama sie denerwuję :) U mnie tez jest równie plecy wyjątkowo mi dokuczaja w tej ciąży bo w tam tych raczej czułam krocze. Spię tez na lewej stronie. No i głowa tez mnie boli co kilka dni.

Wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta! Spokojnych ciąży i nudnych porodów bez nieplanowanych przygód! Ta wysypkę to koniecznie trzeba zbadać bo to może być właśnie zatrucie albo inna reakcja na jakąś infekcję, po prostu organizm wyrzuca jakieś "śmieci" przez skórę. Mnie co wizytę o to pyta położna. Współczuję bólów kręgosłupa, pocieszające jest to, że po porodzie przejdzie. Mnie męczą za to bóle biodra jak w poprzednich ciążach i wiem, że będzie coraz gorzej z każdym kilogramem, dlatego pilnuje diety. Też nie mam badań co wizytę, w ogóle państwową opiekę mam do d.. Taka specyfika tutejszej medycyny. Ale nie panikuję, W drugiej połowie ciąży zacznę chodzić prywatnie. Położna mi mówiła, że jak ta ciąża jest inna od poprzednich i mam inne objawy to prawdopodobnie inna płeć i dlatego inna reakcja organizmu. Zobaczymy. Chociaż 3 chłopak nie będzie zły, będę dostawać dużo kwiatów na Dzień Kobiet :)

Ja mam USG 13 marca na 14:20 dam Wam znać czy ten konowal powiedział mi co będzie choć wątpię i znów będę musiała iść prywatnie ehhh U mnie ta ciąża jest zupełnie inna niż poprzednie ponoc z chłopcem gorzej się przechodzi zobaczymy czy u mnie się sprawdzi ;-) Z córkami czułam się super jedyne co to z ostatnia nie mogłam brać witamin bo mnie odrzucalo i lekarz mi kazał odstawić bo widocznie mój organizm nie potrzebował,od początku każdej ciąży ładnie wyglądałam a teraz na samym początku syf na syfie dobrze że już się to uspokoiło i czasem wyjdą bo nie dawałam już sobie z nimi radę . Skóra to i mnie swędzi ale ja mam bardzo suchą.

Nastka212, w którym tygodniu jesteś? Kuka3, w jakim kraju mieszkasz, że u Ciebie ciążę prowadzi położna? W UK? W końcu i u mnie dziś wyjrzało słoneczko, aż chce się żyć! Kobietki, wszystkiego najlepszego z Okazji Dnia Kobiet. Obyście zawsze były uśmiechnięte i szczęśliwe.

Ja rowniez zycze Wam samych cudownosci a z racji naszego stan zdrowych dzidziusiow I porodow 5 minutowych :P ja tez nie more narzekac, ogolnie czuje sie bardzo dobrze, czasem w ogole lapie sie NA tym, ze zapominam, ze jestem w ciazy.. tylko krzyz daje mi wieczorem popalic, ale to moze byc skutek noszenia mojego 12 kg szczescia. Odebralam dzis badania, hmg 10.3 I hematokryt 31.. I generalnie juz nie wiem Co robic. Pije soki, burak to moj Co dzienny kumpel. Biore leki i za kazdym razem gorsze wyniki, mimo woekszych star an. Co radzicie? Kazdy mnie opieprza, za to nocne karmienie corki ale nie umiem jej oduczyc.. jeden wielki placz..i ja przystawiam. chociaz ostatnie dni, jakby juz mniej jadla, pokarm tez mi zanika, bo karmie tylko w nocy. Jutro man wizyte, ciekawe Co lekarz powie.

reox jutro zaczynam 19 tydzien. Samej mi sie nie wierzy bo dopiero był 8 albo 12 a za tydzien jest polowa. Wizyte mam tez za tydzien 16 kwietnia i mam nadzieje, ze bedzie wszystko dobrze :)

Witam was kobietki.Mi Dzień kobiet minął na poszukiwaniu mojego psa. Przeplakalam caly dzien i noc myslalam.gdzie on jest tym bardziej ze mial padaczke ehhhh :-(a dzisiaj z rana znalezlismy go niedaleko domu na polu niestety martwego .Nie moge sie opanowac chodze i placze.Wiem ze nie powinnam bo to zle wplywa na dziecko ktore nosze pod sercem.Przepraszam Was ze sie tutaj uzalam:-(

Syska84 nie smuć się, nie miałaś na to wpływu. Właśnie przed chwią wysyłałam ciekawy tekst do męża który wyszperałam na jednym z portali parentingowych. Otóż od 17 tygodnia dziecko smuci się i weseli razem z nami więc nie wskazane jest się martwić i być smutną. Tak sobie teraz piję herbatkę z hibiskusem i wpisałam odruchowo w google co to jest ten hibiskus i podobno nie można pić takiej herbaty w ciąży. Nie mozna czarnej, nie można zielonej, kawy też nie to kupiłam takie smakowe i kolorowe i też się okazuje ze nie bardzo...a ja tak lubię herbatę, nie wyobrażam sobie dna bez niej.

Syska84 wiem co czujesz bo nam parę lat temu uciekł pies bo mu się bzykac chciało i nie stery pociąg go potrącił przez miesiąc czasu nie mogliśmy dojść do siebie gdy widzieliśmy podobnego psa za raz się leciało czy to nie czasem nasz mimo że widzieliśmy jego martwego przy samych torach :-( Pomysl może że teraz się nie męczy skoro miał padaczkę i wspominaj bardzo miło czas który razem spedziliscie i tyle miłości było.Trzymaj się Kochana.

Syska84, strasznie Ci współczuję :( :( :( Sama mam dwa psy, są z nami już 3,5 roku i nie wyobrażam sobie, żeby coś im się stało. Są jak rodzina... W zeszłym roku jeden z nich ściągnął z blatu łyżkę drewnianą z resztkami jakiegoś sosu, zjadł ją i drzazgi powbijały mu się w jelita. Nawet Pani weterynarz uprzedzała nas, że najprawdopodobniej zdechnie, ale na szczęście się wylizał. Ja wtedy całymi dniami płakałam, nie mogłam spać, wzięłam nawet wolne od pracy. Nie da się w takiej sytuacji nie smucić, ale trzeba powoli zaakceptować ten fakt.

Dziecko odczuwa wszystko razem z nami, ale moja bliska koleżanka np. przeżyła ciążę, jakiej nikomu nie życzę (kiedy była w ciąży jej narzeczony się utopił), a mała na szczęście urodziła się zdrowa i jest aktywnym i radosnym dzieckiem. Więc popłakać trochę trzeba, żeby przeżyć proces żałoby, ale świat toczy się dalej. A piesek zawsze zostanie z Wami we wspomnieniach :) Lepiej zapamiętać go żywego niż rozpamiętywać jego śmierć...

Przesyłam Wam link do śmiesznych wpadek na porodówce uśmiałam się do łez :-) http://f.kafeteria.pl/temat/f10/smieszne-wstydliwe-ale-nie-tragicznne-wpadki-na-porodowce-p_3241856

Witam dziewczyn chciałam się zapytać jak śpicie czy na lewym boku tak jak zalecają czy jak wam wygodnie. Ja do tej pory spałam na prawym lub na plecach ale dzisiaj spałam na lewym boku i strasznie bolały mnie biodra. Wyniki z prenatalne wyszły dobre a połówkowe mam na 10 kwietnia.

Niestety musze sie pogodzic ze go juz z nami nie ma:-(najgorsze jest to ze nigdy nam nie uciekal a teraz uciekl zeby umrzec.No ale juz was kochane nie będę dręczyc moim żalem.Bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy i wsparcia jesteście Kochane.A mój skarb w brzuszku coraz bardziej daje o sobie znac.Jutro zaczynam 17 tc.

Kredka 41 ja w pierwszych dwóch ciazach ciągle spałam na prawym boku po prostu nie umiałam na lewym, jeżeli się zmusiłam to wszystko mnie bolało, wiec spałam na prawym, a teraz mam odwrotnie śpię na lewym a jeżeli obruce sie na prawy to potem mnie prawa ręka boli. Więc śpij jak ci wygodnie ;)

Syska wiem że jest mi łatwo powiedzieć bo to mnie bezpośrednio nie dotyczy ale postaraj się myśleć o maleństwie które masz w brzuszku i nie stresuj się głowa do góry a może z czasem weźmiecie sobie pieska.

syska84, strasznie przykro mi z powodu pieska. 3 maj się ciepło! 3Justyna33, polecam do pieca herbaty owocowe np. malina, porzeczka czy żurawina a także ziołowe. Ostatnio kupiłam w biedronce całkiem ciekawe smaki np. melisa z pomarańczą, mięta z jabłkiem. Bardzo mi smakują. Mama32, kiedyś czytałam kilka stron z tego wątku, rzeczywiście polewka...:-) kredka41, ja śpię rożnie, zarówno na lewym jak i na prawym boku. A w ogóle jestem fanką spania na brzuchu, szkoda że teraz nie mogę tak spać...

Syska wiem co czujesz :( miałam dwa szbaucerki tuż przed świętami BN 2 lata temu wyszłam z nimi na siku i ten młodszy pędem z podwórka na ulicę i ba druga stronę robił siku pod drzewem bylovjuz ciemno zanim zdążyłam dobiec wyskoczył zza tego drzewa prosto pod samochód straszny huk do dziś go słyszę :( biegam i myślałam tylko nie odi niestety.Pomimo ze samochód nie jechał szybko zginął na miejscu.Miesiąc czasu płacz......teraz mam drugiego bardzo podobny do tamtego.ale często go wspominamy......