Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość Obłoki Magellana
Maanwa, super! Widzę, że teraz ruletka, kto następny :D Justyna, nie przejmuj się - będzie dobrze :* Sam poród mnie też przeraża, zwlaszcza, że mój oddział jest teraz w remoncie!!! Załamałam się, kiedy o tym usłyszalam. Na ich stronie jest napisane, że remont potrwa minimum do 31.07 :O A pacjentki w tym czasie przekierowują na inny oddział, który ma średnie opinie. Boję się też NOP-ów i komplikacji okołoporodowych - to moje największe zmory... Ale tego, co będzie po, już się nie boję... Nie mogę się doczekać, kiedy będę trzymała maluszka w rękach :) W nocy pomaga mi bardzo rogal - gdyby nie poducha, chyba nie przespałabym ani minuty. Coraz częściej sikam, kilka razy się przez to budzę. Mama32, ten fotel dmuchany to świetny pomysł! Też muszę o takim pomyśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
ja niczym nie przyspieszam, poza tym ze wykonuje codzienne obowiazki i mam malego 17 perszinga kolo siebie :) co do seksu, ja abstynencja zupelna, wyskoczyly mi zylaki na wargach sromowych, normalnie cos okropnego.. lekarz stwierdzil, ze powodem moze byc ciaza po ciazy.. zapewnia , ze znikna po porodzie..ale tez sie tym martwie, paskudztwo :/ przy 1 ciazy nie mialam takiego dziadostwa. Poza tym mi seks w takim stanie, jakim juz jestem (pomijajc zylaki) nie sprawia frajdy wiec szacun, ze Wy jeszcze macie ochote na baraszki. Co do terminu, ja z usg mialam na 20 lipca z om 4 sierpnia (ale tuatj bede miala ukonczony 41 tydz!) jestem juz w 40 tyg i marze, zeby urodzic ale corcia narazie nie wysyla sygnalow.. no wiec czekam.. Dla mnie najgorsze sa ostatnie tygodnie, czlowiek w swoim ciele czuje sie jak wiezien.. jutro ktg, zobaczymy! ;) damy rade kobiety. Czlowiek sam nie wie, ile jest wstanie zniesc..a mamusie to juz w ogole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pije liście maliny od 37tc na początku raz dziennie od tygodnia 2razy dziennie + wiesiolek 3x2 tabletki. To nie ma wpływu na wywołanie porodu ma jedynie pomoc podczas porodu a czy pomoże to okaże się mam nadzieje niedługo. Jutro zaczynamy juz 40tydzień. Kiedy ta ciąża zleciala? Wszystko już przygotowane czeka, torba spakowana a tu cisza. Dzisiaj cała noc miałam napięty brzuch i dwa dni bóle krzyzowe ale przeszły. A tak żadnych skurczy, żadnych czopow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka 41
Witam dziewczyny ja wczoraj o 16 przyjechałam do szpitala bo myślałam że rozkręca się poród ale wszystko się uspokoiło ale wyszło duże ciśnienie coś z moczem i wyniki z krwi tez niebardzo i obrzęki mam duże na nogach więc trochę poleżę może i do rozwiązania i lekarz patrzył który tydzień bo mogą zakończyć cieciem więc dla dobra maluszka wszystko zniosę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Ja sie od 3 dni skarżyłam na odretwiały język z jednej strony...ale myslałam że to przez nową pastę do zębów....dzisiaj wiem ze to nie to, nie moge zamknąć jednego oka tak ak drugiego nie mogę wykonać jedną stroną twarzy niektórych gestów mimicznych ...a znam tę chorobę od podszewki bo mój mąż ją przechodził dwa lata temu i jest to raczej Porazenie Bella czyli samoistne porażenie mięsnia twarzy które spotyka bardzo często ciężarne w ostatnim trymestrze i okresie przedporodowym... jak dobrze, że jutro idę do lekarza :( oby to nie było w takim stopniu jak miał mój mąż bo borykał się z chorobą rok czasu, zastrzyki sterydowe, rehabilitacja, leki :( no masakra już tak niedługo do rozwiązania i takie coś mnie spotyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
kredka41 - dobrze, że jesteś w szpitalu, będą Cię już obserwować i podejmą w razie co interwencję. Justyna, współczuję dolegliwości...Oby to była łagodna postać i nie skończyło się jak u Twojego męża. Właśnie o tej herbatce z liści malin słyszałam od moich koleżanek, że nie tyle przyspiesza poród co uelastycznia szyjkę macicy. Gościu, a jak jest z olejem z wiesiołka? Co on właściwie daje? Obłoki Magellana, życzę Ci abyś dotrwała w dwupaku do końca remontu oddziału. Rzeczywiście niekomfortowa sytuacja. kora, daj znać po ktg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też ma wpływać na szyjkę żeby szybciej się rozwierala. Wiesiolek można jeszcze dopocheowo stosować ale na to się nie zdecydowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Kredka, powodzenia! Mam nadzieję, że wrócisz już jednak z maleństwem :) Justyna, Ty to mas niefart w tej ciąży :/ Współczuję. Mi jednak, poza dużym, bolesnym naciskiem na spojenie i hemoroidami nic na razie nie dolega (puk, puk). Mam nadzieję,że hemoroidy schowają się po porodzie, bo nie są duże. Wiesiołka i liści malin nie zażywam. Kupiłam za to żel Natalis 1 (polecała mi go położna). Mam nadzieję, że ułatwi trochę poród, bo swoje kosztował....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Reox, okazało się, że mój oddział otwierają 7 sierpnia. Może doczekam... W Warszawie dwie porodówki są teraz zamknięte ze względu na remonty i szpitale są przepełnione... Moja znajoma czeka właśnie NA KRZEŚLE na jutrzejszą cesarkę, bo zabrakło dla niej łóżka... Tragedia. Dziewczyny, czy macie gdzieś pod ręką link do tabelki z naszymi danymi? Nie mogę jej nigdzie znaleźć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Jestem po ktg, z małą wszystko ok ale nie spieszy sie jej niestety, skurczy nie wykazalo zadnych :/ w tym tyg jeszcze w srode i piatek mam sie zglosic na ktg no i jak nie urodze do przyszłego tyg to pewnie mnie skieruja do szpitala... a tak nie chcialam mniec wywolania, ale staram sie byc dobrej mysli. Upaly daja sie we znaki, nogi i stopy mam tak spuchniete ze wygladaja jak serdelki :) Justyna wspolczuje, nigdy nie slyszalam o takim przypadku u ciezarnej. Ile to musimy przejsc żeby wydac na swiat nowe zycie, jak dla mnie to wszystkie kobiety zasługują na Nobla, naprawde :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Daga 90 - oby coś się ruszyło do końca tygodnia... Obłoki Magellana, dziwne że akurat w lecie planują remonty na porodówkach, latem zazwyczaj rodzi się najwięcej dzieci...Napisz co robisz z tym żelem...Gdzieś mi się ta nazwa obiła o uszy... Link do tabelki: http://www.fotosik.pl/zdjecie/9b3256f84a132c1 d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa
Dziewczyny trzymajcie się już lada dzień. . Tak szybko to zlecialo. My właśnie po pierwszym spacerku.Oli jest grzeczny .na takie godziny kiedy non stop wisi na piersi ale to z potrzeby bliskości z mamą. Karmie tylko piersią mam nadzieje ze dam rade trochę pokarmic. Ciepło na dworze szkoda mi córci bo siedzi ze mną w domu....a by chciała na podwórko. Ale już niedługo. .. .pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Abisiowa ale Ci dobrze,ze masz to wszystko za soba! Oli Sluchaj mamusi,daj pospac i jedz ladnie cycusia :) Justyna, o matko- tez nie slyszalam o takim przypadku.. trzymam kciuki, zeby to nie bylo to, bo brzmi okropnie!Kredka, trzymaj sie kobieto, bedzie dobrze! juz niedlugo! MamaDaga, ja tez bylam dzis na ktg i tez bez zadnej akcji, za dobrze im w brzuszkach. dal jej szanse do srody, w srode ide na ktg i bedzie wywolywal, jak samo nie ruszy.. torbe mi kazal zabrac i stawic sie jak najwczesniej rano. Masakra wykonczymy sie tymi porodami na takim upale, 37 stopni ma byc, chyba im tam padne... na sama mysl mi slabo ale z drugiej strony bardzo chce miec to za soba... Jutro mam zamiar jeszcze posprzatac i dopiac wszystko jako tako i akcja. Zaluje, ze nie doczytalam o tym zelu i innych specyfikach. Bylam przekonana, ze to wywoluje szybszy porod (glupia !). teraz to juz nie ma co.. aaaa pytalam dzis polozna czy duzo porodow, to stwierdzila, ze ostatnie tyg to jakas masakra... :o tak wiec dziewczyny trzeba przygotowac sie na tlok :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane mamusie, pozdrowienia dla was wszystkich od lispopadówek 2017. Trzymamy kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karola i Kora, pozdrawiam z Nowego Sącza i trzymam za was kciuki. Listopadówka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Jak milo, dziekujemy dziewczyny!!! ;) trzymajcie kciuki, przydadza sie ;) swiat to jednak jest maly.. ;) a Wam zazdroszcze listopadowych porodow, pierwsza corke rodzilam w lutym i duzo lepiej wspominam caly przebieg ciazy, swoje samopoczucie..i na porodowce bylo spoko i potem na sali... a teraz ten upal szpitalny to mnie przeraza :o no ale nie ma co zrzedzic tylko zacisnac zeby i do boju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obłoki Magellana
Reox, dzięki za link. Żel aplikuje położna do kanału rodnego w trakcie porodu. Ułatwia poślizg podobno i - jak to określiła - dziecko wychodzi łatwiej, trochę jak na bobsleju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlistopadówa
Kora, będzie dobrze. Niedługo będziesz po wszystkim:-) ja rodziłam pierwsza córkę w Nowym Sączu w sierpniu 2011 i upał był okropny:o Życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abisiowa - jak ja Ci zazdroszczę, że masz już synka przy sobie, możesz spacerować, cieszyć się maleństwem... Obłoki Magellana, poczytałam o tym żelu, ma bardzo dobre opinie... Kora, to jutro Twój wielki dzień... Mama32, jak tam? Coś ucichłaś... kredka41, co nowego u Ciebie... Właśnie karola coś dawno się nie odzywała...Może już jest po... Kuka, Nastka 212, Małgosia, Sowa, Syska84 - odzywajcie się dziewczyny, jak się czujecie na końcówce... Podobno do czwartku upały, u mnie ma być dziś 35 stopni...Boli mnie brzuch jak na okres...Poza tym żadnych innych objawów brak. Jutro jadę na ktg...3 majcie się dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia84
Czesc kobietki.Ja czuje sie strasznie przez te upaly a dzisiaj dokucza mi straszny bol w pochwie i nie wiem co on oznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola1994
Hej dziewczyny u mnie tez straszne upały tak ze nic się nie chce robić. Jutro mój wielki dzień mam się zgłosić do szpitala w samo południe i dzisiaj mogę zjeść kolacje a później nic nawet pić nie wolno... Nie wiem jak wytrzymam bez wody w ten upał :( W nocy tez śpię w rogalu ale z nerwów budzę sie kilka razy w nocy, ciągle myślę jak to będzie i czy wszystko napewno mam przygotowane i spakowane... Abisiowa, gratuluje synka :) Pozdrawiam was wszystkie, mam nadzieje że upał nie będzie wam strasznie doskwierał, szpitale nie będą przepełnione, porody będą szybkie i bezbolesne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Hej dziewczyny od 2 w nocy mam bóle jak bym miała dostać za raz okresu przechodzi i na chodzi z spowrotem moja mama mówi że w nocy będę jechała i mała się urodzi bo i ona wstała rano z takimi myślami że coś będzie i musi sernik pięć bo dziewczyny moje przyjadą ;-) Teraz jak byłam siku to zauważyłam pod barwiony papier jasna krwią delikatnie więc może wreszcie się ruszy bo ile można a u nas w pokoju jest 30C a w cieniu na balkonie 37C wiatrak chodzi cały czas będziemy musieli za rok zamontować tu klimę bo nie do wyrobienia jest ehhhh Trzymam kciuki by wszystkie ruszyło i poszły rodzic,szybko i sprawnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się stało z Alutką???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia2626
Hej dziewczyny u mnie na szczęście chłodno fala upałów przeszła znad wysp i jest blogie 19 stopni.. cisza na morzu nic się nie dzieje zupełnie u nas.. w pt miałam ostatnia przed planowanym terminem porodu wizytę. I guzik sie dowiedziAlan a bardziej to wkurzyłam jej podejściem bezstresowym.. mowie jej ze sobie kontroluje ciśnienie bo mislam parę razy bóle głowy silne ale, że jest w normie.. to mnie wysmiala - jakie to polskie z tym kontrolowaniem ciśnienia.. a sama jest Polką.. zapisała mnie tylko na kolejną wizytę 17 sierpnia.. i wtedy może mi zaproponować masaż szyjki na przyspieszenie porodu jeśli byśmy się nie rozpakowaly.. Ogólnie to ostatnimi czasy chodzę strasznie zmęczona albo mogłabym spać cały dzień i noc albo np tak jak przed wczoraj do 7 rano nie spałam.. bez przerwy myślę tylko o porodzie o odchodzących wodach, skurczach itd.. nie mogę się jakoś ogarnąć i strasznie się niecierpliwie.. dokucza ciągle mi to dretwienie rąk.. jak jest chłodniej to przynajmniej tak nie puchne, ale i tak czuję się jak olbrzymia kulka.. od niedzieli popijam liście malin.. i ciągle wchodzę tu wyczaic kto już się rozpakowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to bym zwariowala z tym angielskim podejsciem poloznych do kobiet. Ja mialam cisnienie, opuchlizne i bialkomocz. Czulam sie fatalnie zwalalam to na ciaze, a okazalo sie, ze to zatrucie ciazowe i za kilka dni robili mi szybko cesarke, bo dostalam rzucawki. Wszystko zauwazyl lekarz, bo ja nic nie podejrzewalam. Z takim podejsciem juz bylabym razem z dzieckiem na tamtym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Czesc dziewczyny, jestem dzisiaj po badaniu, wewnetrzne bolalo jak nigdy... rozwarcie "na opuszek", szyjka 1 cm... troche sie rozczarowalam, bo mialam nadzieje, ze juz niedlugo tak pochodze... od tygodnia po trochu odchodzi mi czop, wiadomo, ze juz blizej niz dalej, ale mimo to, mialam nadzieje, ze jednak blizej. Pozdrawiam Was, Mamuski i zycze duuuuzo sily i odpoczynku w te upalne dni :* no i szczesliwych szybkich rozwiazan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Czesc dziewczyny, jestem dzisiaj po badaniu, wewnetrzne bolalo jak nigdy... rozwarcie "na opuszek", szyjka 1 cm... troche sie rozczarowalam, bo mialam nadzieje, ze juz niedlugo tak pochodze... od tygodnia po trochu odchodzi mi czop, wiadomo, ze juz blizej niz dalej, ale mimo to, mialam nadzieje, ze jednak blizej. Pozdrawiam Was, Mamuski i zycze duuuuzo sily i odpoczynku w te upalne dni :* no i szczesliwych szybkich rozwiazan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to, że nie ma co narzekać na nasza polską służbę zdrowia a przynajmniej na opiekę podczas ciąży i po porodzie. W krajach zachodnich do 12 tyg. nie robią kompletnie nic jeśli ciąża jest zagrożona...Stawiają na naturę, u nas ratuje i podtrzymuje się każdą ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka 41
Witam dziewczyny ja zostanę pewnie już do porodu w szpitalu ze wzgledu na ciśnienie chociaż na lekach się ustabilizowało trochę jest białka w moczu i lekarz na wieczornym obchodzie że pewnie zostanę do rozwiązania. I jeszcze nogi są strasznie obrzekniete to lekarzy też martwi ale wiem że jak coś się zacznie dziać to mam opiekę. Życzę wam szybkiego rozpakowania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×