Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość siepniowa mama
Jak mnie wkurza ta cafeteria - wcięło mi posta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja w dzień karmię co 2-3h w nocy co 3-4h Ale moja mama ma już prawie 2 miesiące i troszkę jej się to wydłuża. Ja też mam wrażenie że dzięki smoczkowi moja mała lepiej ssie pierś a mleka mam aż za dużo :-) Jak mala nie śpi to siedząc w łóżku bujam ja na rękach i odkladam do łóżeczka (mam wyjęta jedna ściankę z łóżeczka i przyprawione jest do naszego łóżka łóżka sypialni). Ja niestety mieszkam na 3 pietrze w bloku bez windy i mój wózek zostaje w piwnicy więc nawet jakbym chciała to do bujania zostają mi tylko ręce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Reox na poczatku karmiłam co chwila, nawet 11 razy w ciągu dnia, juz bylam bliska stwierdzenia ze mleko za chude z resztą każdy tak mi wmawiał... Ale teraz po 4 tygodniach to czasami co 2 godziny czasami zdarza sie ze co 3 godziny plus przy czkawce proponuje pierś czyli dodatkowo 3 razy bo czkawka często dopada. A w nocy to wcześniej bylo tak ze o 20 potem 23, okolo 2 lub 3 i 6 a teraz od kilku dni jak zje 21 to śpi dopóki go nie wybudze. Dziewczyny przed chwilą miałam nieciekawa sytuacje, zakrztusił się przy swoim łapczywym jedzeniu i zabrakło mu tchu do tego chcial zacząć płakać a nie mogl i strasznie się wystraszyłam...to bylo straszne kilka sekund ciszy ...co robić w takich sytuacjach. Ogólnie czasem przy oddechu słychać ze w płucach ma jeszcze cos nie odkaszlane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Justyna w takiej sytuacji klacz sobie dziecko tak aby klatka piersia w była na dłoni a brzuszek na przedramieniu i dziecko główka do ziemi odwrócone. Jeśli nie oddycha to dmuchnij energicznie w usta dziecka (z odległości ok 30 cm). Ja przynajmniej tak robię. Kiedyś już chyba było takie pytanie ale zapytam jeszcze raz. Czy smarujecie pupę dziecku po każdej zmianie pieluszki czy nie ? I jest tak to jakim kremem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
U mnie karmienie-przykaz od poznej- co 2-3h. Czasami musze go przetrzymywac, czasami on spi wiec przerqa troche dluzsza. Ja pupe myje woda z mydelkiem i poki co nie mam problemow z odparzeniami, wiec nie smaruje pupki. Mam wrazenie, ze w pachwinach mu sie skora odparza, to tam smaruje sudocremem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Dzieki goscmalgo oby nie bylo potrzeby ale w razie czego postaram się tak zachować. Ja smarowałam przez pierwszy tydz życia co chwila to bepanthenem albo sudocrem ale Polozna mi odradziła mówiła ze wystarczy raz na kilka zmian bo jego skora tego nie wymaga. A skoro juz jesteśmy przy tym temacie to wam tez idzie tyle pampersów??? U nas za każdym razem kupa znaczy zmieniam przed i po karmieniu praktycznie.. No dużo tego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Dziewczyny, a czy Waszd dzieci tez tak maja, ze czasami placza przy jedzeniu? Moj przy piersi nieraz sie wkurza i zaczyna plakac... i nie wiem, czy mu nie leci, czy za bardzo leci, czy o co chodzi. Boje sie, ze jak sie wkurza, to nie je i zaraz znowu bedzie chcial piers. No i tak jest. A jak Wy te czasy liczycie, od poczatku do poczatku karmienia czy od zakonczenia do poczatku? U mnie tez idzie duzo pieluch, czasami tez przed karmieniem, w trakcie i po. Zalezy, jak sie malemu uwidzi narobic ;) ale to chyba normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja czas liczę odkąd mala weźmie pierś do buzi dokąd skończy ssanie. U mnie jak zacznie to raczej dsie bez przerwy. Czasami też tak ma ze poplakuje przy jedzeniu Ale nie wiem tak szczerze o co chodzi. Czasami poplakuje jak je i robi kupę jednocześnie. Chyba biedna nie wie na czym ma się skupić :-) ja zuzywam ok 10 pieluch Ale moja mała już nie robi kopy po każdym jedzeniu. Robi ok 4-5 na dobę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
U mnie jest tak czasami ale rzadko ze jak juz długo ssie jedna pierś to pod koniec też się wkurza ale nie płacze tylko się szarpie z nią (piersią) i caly się trzęsie z nerwów i tak warczy ze złości faktycznie jakby nic nie leciało szczerze to strasznie mnie to czasem śmieszy i wtedy proponuje drugą pierś czasem possie czasem nie ale widzę ze będzie taki nerwus maly z niego. Jak mu daje do nosa wodę morską a potem kładę na brzuszku to dostaje takiej siły z nerwów że rusza główką na obie strony i podnosi bez problemu. A jak jest zrelaksowany to nawet i uśnie na brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Ale sie tutaj dzieje! u nas bole brzuszka sie nasililiy i nie wiem dlaczego... jem praktycznie jedno i to samo :/ chyba za duzo je. daje na zadanie bo jak nie dam to taki ryk, ze dom chce rozniesc...ale sa takie momenty, ze nie wiem co robic..jeszcze jak zaczna obie plakac to tez mam ochote usiasc miedzy nimi i wyc. Dobrze, ze to nie kolka, tylko z gazami problem bo chyba bym zwariowala. Nie spi juz tak ladnie, w dzien to najlepiej w wozku i musze ja bujac bo sie budzi co 5 minut. Noce sa rozne ale nie moge narzekac, potrafi przespac ciagiem 4-5 godz. ja dalam smoczek, pierwsza cirka nie chciala i mialam mega problem bo tylko cyc zalatwial sprawe. jak moge doradzic, dajcie bo potem jest masakra, ani butelki nue chciala chwycic, pobudki co 1-2. Gabi zaakceptowala z lovi. Chyba kupie melise, ja kawe pije a Wy? niby z mlekiem, ale trzyma mnie przy zyciu. Musze przeczytac ta ksiazke, jezyk niemowlat czytalam, bardzo fajna ;) okazalo sie, ze to nie bunt..3 trojki jej szly naraz ;) wesolo jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Tez pije kawe, ziarnista z ekspresu. Maz truje zebym odstawila. Ale jak po ciezkiej nocy bez kawy i jeszcze przy moim niskim cisnieniu. U mnie dzis polozna byla. Macica po tym lyzeczkowaniu slabo sie obkurcza i ciagle krwawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Aga ja po lyzeczkowaniu krwawilam 7,5 tygodnia także nie ma reguły. A kawy nie pije. Mała i tak śpi mało i daje czasu więc nie chce jej niczym pobudzać. Właśnie pije meliske. Mam nadzieję ze troszkę polepszy naszą noc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie wasze dzieci sypiają za dnia i w nocy? Z wami? Same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja mam zrobione "posłanie " dla małej w salonie i tak śpi i lezy w dzień (mam dużą rogowke). W nocy śpi w łóżeczku przystawionym do naszego łóżka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczę że i u nas przerwy między karmieniami się wysłużą...A jaki jest czas jedzenia Waszych dzieci?U nas kupa praktycznie po każdym karmieniu...Sporo tych pieluch idzie...Kawy nie pije...W dzień kładę synka spać w kołysce,w nocy śpi ze mną bo pobudki co 1,5-2 godz.,więc łatwiej mi tak... Kora-wesoło masz ze swoją dwójką...3 maj się dzielnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 6 tyg pojawia sie kryzys laktacyjny gdyz zmienia sie troszke mleko. Potem w ktoryms momencie w 3 miesiacu i 6 miesiacu ostatni. Pokarm potem pozostaje taki sam. W pierwszej ciazy rzeczywiscie to tak odczuwalam ksiazkowo. Dziecko wisialo non stop na piersi i duzo marudzilo. Teraz juz nie chcialam karmic piersia, bo troszke jednak to wiszenie jest absorbujace, a nie moge sobie na to pozwolic :/ Ma wady i zalety jak wszystko pierwszy na butli ladnie spal w lozeczku, a drugi przy cycu ciagle i ze mna spal non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Ja dzis tez meliske wypilam. Zobaczymy. Maly juz spi, corka tez padla, ale chlopaki mecz ogladaja to i tak nie zasne. Moj w dzien spi w salonie w lozeczku turystycznym, tv gra non stop, chwilami odkurzac no i normalnie obiadowe halasy. W nocy w swoim lozeczku, blisko naszego na poddaszu w sypialni. Maz w nocy go przewija i przynosi do piersi, ja odnosze. Jak sie drze to raczej maz nosi, ja jestem od cycania, no chyba ze sie dlugo wydziera to na zmiany nosimy. Nie wiem ile czasu maly ssie bo kurcze zazwyczaj zasypiam przy karmieniu. A i moj tez sie czasami tak zlosci przy piersi i ciagnie. Od 4 nad ranem juz wstaje ja i ja nosze bo maz o 6 do pracy wiec niech ma troche snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maanwa
hejka kobitki za kazdym razem jak pisze posta to sie nie pojawia juz mnie szlag jasny trafia !!! a wiec tak u Nas wszystko bardzo dobrze .wczoraj bylam na wizycie kontrolnej i moja Laura przybrała na wadze w ciagu miesiaca 1055 gr 3 razy pytała sie czy jej nie dokarmiam :) nie nie dokarmiam rady kolezanek i innych wpuszczam jednym uchem drugim wypuszczam . co do smoczka daje jak widze ze nie jest glodna i sie denerwuje przy piersi. tak jak ktos juz wyzej napisal same dobrze wiemy co jest dobre dla naszych dzieci . mimo kilku wpadek i przejsciowych problemow ciesze sie z kazdego dnia .bo wiem ze ten stan nie potrwa dlugo dzieci za szybko rosna :( podziele sie tez z wami swoja tragedia jaka mi sie przydazyla 2 tyg temu ). chce osobiscie jako mama 3 dzieci uswiadomic mlode mamy ze i nam trafiaja sie przypadki gdzie kompetnie nie powinny miec miejsca. otoz podczas kapieli moja 2 tyg corka przestała oddychac do dzis nie wiem jak to sie stalo ale mala zachlysnela sie woda . jeszcze nigdy w zyciu tak sie nie darlam slyszalo mnie chyba pol dzielnicy . naszczescie zanim dojechalo pogotowie Laura zwymiotowała i nabrała kolorow . ratownik po wstepnym badaniu stwierdzil ze wszystko juz dobrze i zebym przestala plakac bo to moze zdzazyc sie kazdej mamie i zadza sie codziennie na calym swiecie . latwo bylo mu mowic uspokoj sie jak serce malo nie peklo . wszystko dobrze sie skonczylo ale strach i niepokoj zostanie juz na zawsze . tak ze trzymam kciuki za kazda z Was zycze kazdej mamie przespanej nocki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maamwa
aaa zapomnialam dodac ja kupiłam dla Laury szumisia i naprawde u nas sie sprawdza . mala zasypia bez problemu . na kolki polecam sab simplex ja nie stosuje bo mala kolek nie ma ale mojej siostry corce pomogl odrazu . teraz stresuje sie czym innym otoz za kilka dni czeka nas nasz pierwszy lot 4 h do polski ciekawe jak to bedzie . mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze . mam pytanie czy ktoras z was moze mi powiedziec co sadzicie( lub moze ktoras z was ma) o wozku quinny moodd kupilam dla swojej malej na internecie i czeka na nas w polsce a teraz mam obawy ze nie sprosta moim oczekiwaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
No i gucio. Nic ta melisa nie dala. Tymo wyspal sie o 1 w nocy i szalal do 4. Czy wy wybudzacie dzieci w ciagu dnia? Bo moj przesypia dzien a w nocy szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Ja juz od 18.30 nie pozwalam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja w ciągu dnia nie wybudzam Ale na wieczór też staram się w miarę możliwości żeby mala nie spala. Na szczęście ona przed wieczorem raczej sama nie śpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Dzień Dobry wszystkim. Jak tam Wasze maleństwa? Czy u Was tez taka pogoda ze tylko spać? Będziecie chodzily na spacery jak będzie pogoda nie za fajna i np wietrzna lub chłodna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maanwa-współczuje przeżyć,dobrze że wszystko dobrze się zakończyło... Justyna,ja planuje spacery w każdą pogodę...Tak robiłam z córkami,wychodziłam nawet w największe mrozy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja też planuje wychodzić w każdą pogodę no prócz deszczu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Reox jak wybueralas się na spacer z blizniaczkami? Bo ja sobie tego nie wyobrażam :-) mieszkasz w bloku czy w domu ? Ja mieszkam na 3 piętrze bez windy i mi ciężko córkę w gondoli nosić nosić góry na dół. Już nie wspomnę o zakupach do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
gośćmalgo - obecnie mieszkam w domu, ale jak córeczki były małe mieszkałam w bloku na czwartym piętrze bez windy. Najpierw ubierałam siebie (zanim wysżłam już mi pot po tyłku spływał), później córki. Wózek miałam w garażu naprzecwiko bloku, w którym mieszkałam. Najpierw na dół znosiłam jeden fotelik z jedną córką, później wracałam po drugą i ją znosiłam. Oczywiście często ryczłay w duecie...Nie raz sąsiedzi się litowali jak słyszeli płacz i ktoś wychodził mi pomóc. Gorzej było jak wracałyśmy, bo ta sama operacja z dołu na górę, ale dziewczyny juz głodne były to istny wrzask. Nie wspominam tego najlepiej, w ogóle okres bliźniaczek do roku to koszmar był:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
maanwa - nawet nie umiem sobie wyobrazić co czułaś, mi by chyba serce stanęło, nie wiedziałabym co robic. U nas dziś pada deszcz, maleństwo ciągle śpi, pewnie pogoda się udziela. Oby w nocy też spało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość aga83- u mnie synek jest aktywny rano po wstaniu,wieczorem przed położeniem i w dzień ze dwa razy pomiędzy drzemkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ubieracie dzieci na dwór w taką pogodę jak dziś? W czym śpią Wasze dzieci?Mój Adaś w śpiworku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×