Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość siepniowa mama
Pazdziernik2016 - i jak oceniasz działanie bepanthenu na ciemieniuszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Dziewczyny, chciałabym się Was poradzić.. zostałam zaproszona na dwudniowy wyjazd służbowy (jedna noc), mała będzie miała wtedy już skończone 3 miesiące... Jest opcja, abym pojechała razem z Melcią i jej tatą, który mógłby zostawać w pokoju z małą... nie mniej jednak naciska mnie, abym pojechała sama, a on zostanie z maluchem w domu... Wprawdzie robiliśmy już próbę butelkową i potrafi wypić z butelki odciągnięte mleko, ale co innego raz czy dwa, a co innego cały dzień i noc... Poza tym nigdy nie zostawiałam małej na dłużej niż godzinę i obawiam się takiej dłuższej rozłąki... tzn. jakby była trochę starsza to pewnie bym pojechała bez zastanowienia, ale przy takim maluszku nie czuję się z tym dobrze... Co myślicie? Może któraś z Was ma podobne doświadczenia? Dzięki z góry za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Mama_Melki - mąż pewnie chciałby abyś sobie odpoczęła i skorzystała jak najlepiej z wyjazdu. Pytanie, czy dla Ciebie zostawienie córeczki z mężem w domu i wyjazd samej, będzie właśnie odpoczynkiem? Czy nie będziesz ciągle się zastanawiała jak sobie radzą, co z córeczką itp. Wg mnie najlepiej byłoby jakby mąż jednak pojechał z córeczką z Wami. 3 miesiące to jeszcze maleństwo, tak byś mogła kilka razy w ciągu dnia do niej zajrzeć, no i w nocy być razem. Powodzenia w podjęciu właściwej decyzji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wydaje się że dobraliśmy małemu właściwe pieluszki...Są to bambiboo z bambusa (sprzedawane tylko i wyłącznie w rossmanie). Nie chcę zapeszać, ale stosujemy już 4 dzień te pieluchy i nie mamy jak na razie odparzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Dobry dzien :D gość lili - tak,dziecko dostaje od razu 3 wklucia :/ My wzielismy refundowane szczepionki i....serce mi peka jak placze z bolu :( Dzis byla szczepiona przeciwko pneumokokom...jedno wklucie ale jaki bol :( Pisalyscie na temat brzucha...w ciazy mialam maly brzuch i w pewnym momencie wpadlam w kompleks malego brzucha :/ Pomimo tego po porodzie mialam brzuszek ale zniknal po 2 tyg. :) Ktos cos wspomnial na temat strony ALIEXPRESS. Wczoraj sciagnelam sobie apke Ali i przegladam rzeczy bo sa ciekawe ale czy warto zamawiac....nie wiem..zamowie cos taniego i sie przekonam..... Mama_Melki - z jednej strony fajnie bylo by odpoczac i pojechac ale z drugiej strony ciagle bys sie bila z myslami "jak sobie radzi maz z dzieckiem"......ciezki wybor :/Daleko musiala byc pojechac ?Zreszta, jak maz sam Cie namawia na wyjazd to czuje ,ze sobie poradzi :D :D Wiecie moze gdzie moge kupic ( chodzi mi o sklep stacjonarny) przedluzacz do body dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Dzięki Reox! Myślę, że byłoby dokładnie tak jak piszesz, dlatego daruję sobie, albo pojedziemy razem :) Cieszę się, że Bambiboo się sprawdziły - my też bardzo je lubimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Jeszcze mam pytanie dotyczace chrzcin.My dopiero bedziemy robic chrzciny i w niedziele mamy rozmawiac z proboszczem...otoz moje pytanie brzmi : czy sa tu pary bez malzenstwa i bez problemu ochrzcily dziecko? Bo my nie mamy slubu i strasznie ciekawi mnie co na to proboszcz.....byle do niedzieli :D Chciala bym zrobic chrzciny 24.12 ale nie wiem czy tak wypada .....moze goscie beda chcieli spedzic swieta ze swoja najblizsza rodzina.... Ahaaa i ile dac do koperty ksiedzu ? Wiadomo,co laska ale co to oznacza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
znajoma chrzciła bez slubu, i ochrzcił ale w dniu chrzcin przed msza niechciał z nimi rozmawiac. a my tez teraz chcemy chrzcic w grudniu i zapytam sie wprost ile sie nalezy, jak powie co łaska to dostanie 50zł. siostra moja nie dała np księdzu nic bo wyleciało jej z głowy |:P też mnie to boli że się mój mały wycierpi przy szczepieniu ale podobno mniej powiklań jest po tych refundowanych. znajoma pielegniarka mi doradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ubrac na wierzch dziecko do chrztu zimą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
MamaMelki ja chyba za bardzo bym się martwiła zostawiając córkę jednak nasze dzieci są jeszcze tak malutkie ze potrzebują nas. Reox- trzymam kciuki żeby odparzenia nie wróciły :-) U nas robią problemy jeśli rodzice nie mają ślubu a chcą ochrzcic dziecko Ale masz proboszcz w ogole ma średniowieczne poglądy. U nas nie ma co łaska tylko wprost jest powiedziane ale komu za co trzeba zapłacić i np. Za chrzest płaci się u nas 150zł organiscie (on spisuje wszystkie dane rodzicow i chrzestnych) a ksiedzu nic ;-) wiem ze czasami jest praktykowane ze jest oddzielna msza jesli rodzice nie maja ślubu. No ale to wszystko zależy od księdza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Cycyssia ja mam slub cywilny bo jestem po rozwodzie i bez problemu chrzcilam dzieci. Ale tyma dopiero w czerwcu bede chrzcila. Ksiadz moze robic problem jesli nie ma przeciwwskazan do zawarcie slubu koscielnego. Chociaz moi znajomi mieli tylko cywilny bez przeciwwskazan i ksiadz ochrzcil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
a tu filmik z yt co ona tam w sobie ma ta karuzela za opcje, no ja się skusiłam i nie żałuję, ale zaznaczam że ona np dla mnie pełni funkcję usypiania jak na razie https://www.youtube.com/watch?v=GBPF7AS11uM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
A u nas jest jeszcze inaczej. Chrzest nam zrobil bez mszy w sobotę a msza za dziecko jest teraz w tę sobotę bo wcześniej nie bylo terminu. Za chrzest 200 zl. A małżeństwem jesteśmy bo na bank by nie ochrzcił. Mojej znajomej nie ochrzcił bo nie mieszka tu tylko za granicą to dopiero chore. Ja bym jednak karmiąc piersią pojechała z dzieckiem i mężem. I tak będziesz musiała odciągać pokarm bo ci się zrobią kamienie. Moj synek dzisiaj ma gorszy dzień i daje popalić masakra niech ten dzień się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Widzicie,wszystko zalezy od ksiedza...od Jego widzimisie.... Fajna jest ta karuzela :D Duzo ma opcji ! :D Nawet droga ale patrzac na jej funkcje to skusila bym sie :D Mamuskie, prosze napiszcie mi jaki termometr uzywacie bo ja mam z firmy Sanitas i jest do d**y bo ciagle pokazuje inna temperature! I co dajecie swoim niemowlakom jak maja temperature? Mi pediatra polecila Pedicetamol jak by mama miala temp.po szczepionce.... Pytam sie bo nie mam zadnego leku dla dziecka w razie czego . Do jutra i dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Jak bym miała drugi raz kupować to chyba bym poszukała sam projektor bo syn i tak woli patrzeć na te gwiazdy z naszego łóżka bo lepiej widać po prostu ale ogólnie bardzo fajny bajer. My tez mamy pedicetamol ale jest strasznie gorzki a miał być taki dobry malinowy tak mowila położna. Jedyny plus to pipetka. A co to jest przedłużacz do body?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
ja mam apap forte dla dzieci, a tez mam ten dotykowy sanitas z lidla i dramat jak mierzy. ale mam taki elektroniczny sanitas i mierze temperature w pupie. najpewniejszy pomiar. tylko od pomiaru w pupie odejmuje sie pół stopnia od wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
sorry bezdotykowy miało byv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za link dot. karuzeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Co do wyjazdu, to jednak odmówiłam... przemyślałam sprawę i, tak jak pisałyście, sama nie wytrzymałabym tej rozłąki:) a targać malucha 400 km w jedną stronę na jeden dzień to też za duża męczarnia dla niej.. innym razem:) A tymczasem niedługo spróbuję zostawić bobasa z tatą i butelką na jakiś wieczór :) Co do chrztu, to moi przyjaciele bez ślubu zrobili chrzest dziecku bez problemu; również moja kuzynka niedawno chrzciła synka bez ślubu (i to w bardzo małej miejscowości) - na pewno zależy to od parafii i księdza...My też nie mamy ślubu i będziemy chcieli ochrzcić małą - póki co jeszcze się nie dowiadywałam, bo chcemy z tym poczekać do wiosny, aczkolwiek ja bym się tym nie stresowała... bądź co bądź to przecież chodzi o dziecko, a nie rodziców... ksiądz powinien to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Karmie piersia, wlosy wychodza mi garsciami, jak przy czesaniu wrzucam je do toalety to wyglada jakbym kota utopila w kibelku. Czytam super opinie o misiach w zelkach na wlosy z biotyna. Ale tam jest napisane ze od 6 miesiaca karmienia mozna brac. Brala ktoras te zelki przy kp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Ja mam pytanie. Co robią wasze dzieci gdy nie śpią? Albo co wy robicie z nimi? ja juz powoli nie daje rady. Ile ja się musze naskakać, nagimnastykować, nanosić itd po prostu juz czasami mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Pazdziernik2016 twoj goldenek jest taki sam jako moj. Tyle ze moj to straszny leniwiec. Ale do dzieci cudowny. Corka siada na nim, karmi go blotkiem, trawa a on na wszystko jej pozwala. A jak ma jej dosc to ucieka pod trampoline.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Justyna, no biegamy, zwiedzamy, tanczymy. He he. Chwila w lezaczku bujaczku, chodzimy z gory na dol. Ciezko ogolnie. Poki bobas nie usiadzie to tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Goscaga no to tak jest i u mnie. Strasznie mnie boli kręgosłup jak nigdy wcześniej. Ogólnie nie ma szans żebym coś zrobiła w domu jak nie śpi. Trochę przewalone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Justyna, mój synek ma 2 godziny aktywności pomiędzy drzemkami. Jedną godzinę leży "w miarę spokojnie" na plecach na kanapie w salonie, nad głową ma lampę i tam mu zwiesiłam kręcącą się kolorową piłkę, obracam mu ją albo trącam a on prawie piszczy z radości...Drugą godzinę to już kombinuję, trochę w leżaczku, trochę na rękach...Zazwyczaj coś robię, a to pranie wstawiam, a to składam a to prasuję a to coś sprzątam, robię to i opowiadam mu co robię a on słucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
3Justyna33 fajnie, że poruszyłaś ten temat. U mnie podobnie... jeszcze kilka tygodni temu Melka w ciągu dnia potrafiła usnąć tylko na mnie - odłożona do łóżeczka od razu się budziła:/ nie było czasu nawet, żeby jakąś kanapkę złapać, a co dopiero zrobić coś w domu.. Teraz jest zdecydowanie lepiej... Mój kręgosłup nie wytrzymałby tego ciągłego noszenia (zdecydowanie ulubione zajęcie mojej córki:/), więc zaczęłam ją trochę kłaść koło siebie i śpiewam jej piosenki, pokazuję czarno białe obrazki, albo zabawki. Ostatnio potrafi nawet sama się sobą chwilę zająć bez płaczu (kilka tygodni temu było to niemożliwe...) Jak gotuję, wkładam ją do wózka obok siebie i opowiadam co robię... Czasem ustawiam ją w leżaczku i też coś tam sobie gadamy i śmiejemy się... Nie znosi leżenia na brzuchu (staram się ją kłaść tak z 2 razy dziennie i ładnie podnosi głowę, ale po chwili zanosi się płaczem... ); maty edukacyjnej też na razie za bardzo nie lubi... jedynie karuzela z rybkami działa tak na 15 minut - mój czas na poranną kawę:)) A jak już dochodzi do tego, że mamy siebie dosyć to wkładam ją do wózka i idziemy na spacer:) Duuuużo pomaga nam na pewno smoczek:) Jak tylko zaczyna płakać, zatykam ją smokiem i w 90% przypadków uspokaja się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
3Justyna33 fajnie, że poruszyłaś ten temat. U mnie podobnie... jeszcze kilka tygodni temu Melka w ciągu dnia potrafiła usnąć tylko na mnie - odłożona do łóżeczka od razu się budziła:/ nie było czasu nawet, żeby jakąś kanapkę złapać, a co dopiero zrobić coś w domu.. Teraz jest zdecydowanie lepiej... Mój kręgosłup nie wytrzymałby tego ciągłego noszenia (zdecydowanie ulubione zajęcie mojej córki:/), więc zaczęłam ją trochę kłaść koło siebie i śpiewam jej piosenki, pokazuję czarno białe obrazki, albo zabawki. Ostatnio potrafi nawet sama się sobą chwilę zająć bez płaczu (kilka tygodni temu było to niemożliwe!) Jak gotuję, czy robię coś w domu, wkładam ją do wózka obok siebie i opowiadam co robię... Czasem ustawiam ją w leżaczku i też coś tam sobie gadamy - mała zaczęła fajnie gaworzyć i śmiać się:) Nie znosi zaś leżenia na brzuchu (staram się ją kłaść tak z 2 razy dziennie i ładnie podnosi głowę, ale po chwili zanosi się płaczem... ); maty edukacyjnej też na razie za bardzo nie lubi... jedynie karuzela z rybkami działa tak na 15 minut - mój czas na poranną kawę:)) A jak już dochodzi do tego, że mamy siebie dosyć to wkładam ją do wózka i idziemy na spacer:) Duuuużo pomaga nam na pewno smoczek:) Jak tylko zaczyna płakać, zatykam ją smokiem i w 90% przypadków uspokaja się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
3Justyna33 fajnie, że poruszyłaś ten temat. U mnie podobnie... jeszcze kilka tygodni temu Melka w ciągu dnia potrafiła usnąć tylko na mnie - odłożona do łóżeczka od razu się budziła:/ nie było czasu nawet, żeby jakąś kanapkę złapać, a co dopiero zrobić coś w domu.. Teraz jest zdecydowanie lepiej... Mój kręgosłup nie wytrzymałby tego ciągłego noszenia (zdecydowanie ulubione zajęcie mojej córki:/), więc zaczęłam ją trochę kłaść koło siebie i śpiewam jej piosenki, pokazuję czarno białe obrazki, albo zabawki. Ostatnio potrafi nawet sama się sobą chwilę zająć bez płaczu (kilka tygodni temu było to niemożliwe!) Jak gotuję, czy robię coś w domu, wkładam ją do wózka obok siebie i opowiadam co robię... Czasem ustawiam ją w leżaczku i też coś tam sobie gadamy - mała zaczęła fajnie gaworzyć i śmiać się:) Nie znosi zaś leżenia na brzuchu (staram się ją kłaść tak z 2 razy dziennie i ładnie podnosi głowę, ale po chwili zanosi się płaczem... ); maty edukacyjnej też na razie za bardzo nie lubi... jedynie karuzela z rybkami działa tak na 15 minut - mój czas na poranną kawę:)) A jak już dochodzi do tego, że mamy siebie dosyć to wkładam ją do wózka i idziemy na spacer:) Duuuużo pomaga nam na pewno smoczek:) Jak tylko zaczyna płakać, zatykam ją smokiem i w 90% przypadków uspokaja się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
3Justyna33 fajnie, że poruszyłaś ten temat. U mnie podobnie... jeszcze kilka tygodni temu Melka w ciągu dnia potrafiła usnąć tylko na mnie - odłożona do łóżeczka od razu się budziła:/ nie było czasu nawet, żeby jakąś kanapkę złapać, a co dopiero zrobić coś w domu.. Teraz jest zdecydowanie lepiej... Mój kręgosłup nie wytrzymałby tego ciągłego noszenia (zdecydowanie ulubione zajęcie mojej córki:/), więc zaczęłam ją trochę kłaść koło siebie i śpiewam jej piosenki, pokazuję czarno białe obrazki, albo zabawki. Ostatnio potrafi nawet sama się sobą chwilę zająć bez płaczu (kilka tygodni temu było to niemożliwe!) Jak gotuję, czy robię coś w domu, wkładam ją do wózka obok siebie i opowiadam co robię... Czasem ustawiam ją w leżaczku i też coś tam sobie gadamy - mała fajnie juz gaworzy i śmieje się:) Nie znosi zaś leżenia na brzuchu (staram się ją kłaść tak z 2 razy dziennie i ładnie podnosi głowę, ale po chwili zanosi się płaczem... ); maty edukacyjnej też na razie za bardzo nie lubi... jedynie karuzela z rybkami działa tak na 15 minut - mój czas na poranną kawę:)) A jak już dochodzi do tego, że mamy siebie dosyć to wkładam ją do wózka i idziemy na spacer:) Duuuużo pomaga nam na pewno smoczek:) Jak tylko zaczyna płakać, zatykam ją smokiem i w 90% przypadków uspokaja się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×