Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gośćZojka
Dzień dobry mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Cecysia,nie martw się na zaś żłobkiem czy przedszkolem. Dziś dzieci fajnie się adoptują ;) moja córa zachwycona! Ja za to chora,nie ma nic gorszego niż mama chora- żyć się nie chce a tutaj wszystko trzeba ogarnąć. Jeszcze Gąbi m chyba skok rozwojowy bo mała torpeda się z niej zrobiła,nie uwiedzi w miejscu,wszędzie wlezie, non stop się o coś uderza bo nie patrzy a idzie.. Boże nie było jak siedziała na tyłku spokojnie ;) co do zupek ja robię na wywarze z mięsem,nie odlewam. Za niedługo planuje podawać Gabi nasze zupy. Już i tak mało doprawiam ze względu na Zuzię. Gabi to lakpmcZuszek ale dławi się większymi kawałkami aż boje się podawać. Ostatnio ziemniakiem,myślałam ze zawałem skończę. Niestety ma AZS. Mam nadzieje,ze z wiekiem jej minie. Wazy 11 300 ;) raczkuje,wstaje przy meblach,schodach.. ale jest tak nieostrożna,ze strach się bać :) z zębami bez zmian, 2 dolne jedynki wysZly na 7m i cisza ;) co tam u Was dZiewcYny? A co do wagi,u mnie masakra. Organizm oszalał. Schudłam do 67,dieta plus ćwiczenia. zachorowałam i mniej ćwiczę to waga wZrosla o 4kg-a dietę trzymam. Przerąbane :/ nie wiem co się to dzieje :/ albo karmienie, antykoncepcja,tarczyca.. wkurZajace! ZazdrosCze tym,ktorZy nie maja takiego problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Kora- u mnie to samo, czuję się fatalnie a mała trzeba się zająć. Na szczęście już powoli mi przechodzi. Co do wagi to już wolę na nią nie wchodzić . Narazie sobie odpuscilam ten temat. Dziewczyny mam "problem" z córką. Nie chce chyba opisywać go tutaj tylko się wyzalic. Ten problem ciągnie sie gdzieś od miesiąca, jestem tym wykończona psychicznie i fizycznie. Byłam z córką i różnych lekarzy i nikt nie wie co jej jest. Dziś lekarka zaproponowała, aby położyć córkę do szpitala i zrobić jej więcej badań, ale ja obawiam się ze problem może być natury emocjonalnej i tygodniowy pobyt w szpitalu jeszcze wszystko pogorszy. Nie mam już na to wszystko siły ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgo współczuje,wszelakie problemy z dziećmi stresują. Nie wiem co się dzieje córci ale skoro lekarz doradza szpital to bym poszła,będziesz wiedziała czy aby na pewno wszustko ok ze zdrowiem. Może nie taki diabeł straszny. Głowa so góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
malgo - przesyłam pozytywne fluidy! Dużo sił i cierpliwości życzę. 3maj się dzielnie. Jak by co to pamiętaj, że zawsze tu możesz liczyć na wparcie i czasami lepiej wyrzucić z siebie wszystko, a nóż widelec któraś z nas miała kiedyś podobny problem i może coś poradzi. Ja bym się nie bała tak tego szpitala, córka będzie z Tobą, założą jej wenflon, więc kuć wiele razy jej nie będą a będziecie wiedziały na czym stoicie, pewne rzezcy wykluczą lub potwierdzą się. Moje córki są niziutkie jak na swój wiek, od zawsze były poniżej siatek centylowych, diagnozowane były pod kątem niedoboru hormonu wzrostu, leżałyśmy w szpitalu kilka dni, bo tylko w takich warunkach jest możliwe zbadanie poziomu wydzielania się hormonu wzrostu (badania co 0,5 godz. w nocy). Ile ja się nastresowałam, jak one to zniosą, jak to będzie. Było lepiej niż myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek odstawia się sam od piersi, nie chce ssać, tylko na śpiocha w nocy nie protestuje, w dzień odwraca głowę od piersi i za nic w świecie nie pociągnie. Szkoda, chciałam go chociaż do roku pokarmić, obawiam się że sie nie uda. Czy mamy karmiące piersią miałyście kiedyś problem z gryzieniem piersi przez dziecko? Bo mnie syn gryzie i od tego momentu gdy się to zaczęło przestał mieć ochotę na ssanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Czytam sobie teraz ciekawe przepisy na dania dla dzieci po 10 miesiącu życia i sporo jest przepisów ze składnikiem fasolki szparagowej. Tak sie składa, że mam swoją na działce. Myślicie, że mogę podać małemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze !Nie ma mojego wpisu !!!! ...ale zdenerwowalam sie wrrrrrrr....wyslalam dzis w ciagu dnia ! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Reox mój się odstawial identyczne. W dzień odmawiał ssania, nie było siły by go zmusić nawet gdy był głodny, jedynie w nocy się udawało ale do czasu. Potem w nocydomu tez nie chciał, musiałam przestać... szkoda mi było ale ja ze swojej strony zrobiłam wszystko by karmić jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Narazie z mężem postanowiliśmy się wstrzymać ze szpitalem, gdyż dotychczasowe badania aa prawidłowe a część zrobimy prywatnie. Te skierowanie wynikało bardziej z tego ze Pani doktor nie mogla nam inaczej pomoc niż widziała taka koniecznosc. Nam wydaje sie ze wynika to z nadmiarem emocji bodźców. Poprostu trzymajcie kciuki za moja corcie żeby wszystko się dobrze ułożyło. Reox- i mnie to samo córka ssie tylko w nocy w dzien nie chce w ogóle. Rozgląda się śmieje odwraca ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x Ale co córeczce dolega? Co Cię niepokoi? Może choć ogólnie coś napisze? Może uda się coś doradzić? Przepraszam, że tutaj w wątek Wam weszłam. Moja co prawda z września, ale czytam sobie jak inne maluchy się mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3Justyna 33 - ja daję swojej. Bardzo lubi z odrobiną masła. Takie dzieciaki mogą jeść już prawie wszystko, oczywiście z ograniczeniem soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgo - kciuki zaciśnięte! Powodzenia. A czy podajesz w dzień mm czy tylko stałe posiłki? Justyna, pamiętam jak opisywałaś jak Twój synek nie chce mleka, u mnie jest identycznie + gryzienie piersi jak próbuję mu podać. Mam nadzieję, że karmiąc tylko w nocy laktacja mi nie zaniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - ja też podaję synkowi fasolkę, je już właściwie wszystko, strączki, nasiona, orzechy, wszelkie pasty, oczywiście mało przyprawione, głównie ziołami, koperkiem lub natką pietruszki. Ostatnio tak dużo czereśni zjadł, że brzuch go potwornie bolał:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reox moja Zuzia mnie tak gryzła, do krwi. Miała tez wtedy swój etap na nie dla cyca. Nam pomogła zmiana pozycji karmienia. Z pod pachy jej podeszło. Trwało to chwile, potem wróciłam do swoich ulubionych pozycji. Może te być tak, ze sam dziękuje za cyca. Moje córy to z tych, co siła trzeba będzie oduczac. Mam jednak wraZenie,ze z Gabi pójdzie łatwiej... zobaczymy. Planuje rok karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reox- nie podaje mm. Raz dziennie corka je kaszke mleczna i dwa razy w nocy moje mleko. Moja córka wczoraj skończyła 11 miesięcy więc myślę że to wstarczajaco. Myślę ze ten rok karmieniem mlekiem to też taki umowny mniej więcej bo przeciez tak się wszędzie trabi o indywidualizmie. Myślę ze 3 porcje mleka córce wystarczą na dobę :-) oczywiście jeśli obudzi się w nocy więcej razy to więcej razy cyca dostaje I muszę się pochwalić, ze od wczoraj popołudnia mamy mega poprawę u córki :-) chyba Wasze kciuki skutkują :-) mam nadzieję ze teraz już będzie tylko lepiej bo to dodało mi skrzydeł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile wypijaja w ciągu dnia Wasze dzieci? Moja córka wypija ok 250ml ml dziennie. Jak są duże upały do maks 500ml (ale rzadko) , a zdarza się, że wypije i 150 mm przez cały dzień. Podtykam jej co i rusz kubek, ale jak nie ma ochoty to nie wypije i już. Wydaje mi się to jakoś mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIbiz
dziś x Moja mleka wypija tak 450 ml, wody ze 125 ml (ale nie zawsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Moj wody wypija ile chce, zazwyczaj 2 lub 3 całe kubki niekapki, czasami 4. Za to mleko to już inna bajka. Przed chwilą wypił 150 ml ale ostatnie dwie doby to wcale mm nie pił. Bardzo dużo mleka się u nas marnuje, bo proponuję czesto w nocy ale nie wypije zazwycZaj. Jedynie wieczorem się mu zdarza. Od lutego nie pije mleka w dzien. Od porzucenia piersi w ogóle nie przepada za mlekiem i nie pija go świadomie a na spaniu niestety. Przemycam ile się da ale są i takie dni że wcale tego mleka nie wypije. Robię mu kaszki na mleku, jogurt kocha, produkty mleczne staram sie podawać i urozmaicac. Już się raczej z mlekiem nie zaprzyjaźni. Pije ostatnio też miętę jak wieczorami sobie zaparzam. Pół mojej szklanki wypije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicznyCzassssss
Dziewczyny, a co ja mam powiedzieć moje trzecie dziecko je /pije tylko z cyca żadnej wody,obiadkow deserkow nic:-( już nie wiem co mam robic:-( I gotowałam, doprawiłam ,kupowlam słoiczki, nawet je troszkę solilam,podawałam również nie osłonę itp i nic tylko cyc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
U mnie wypija wody max. 250 ml. Magiczny czass - trafił Ci się straszny cycoholik...A jak Wy jecie, to nie jest zaiteresowana zjedzeniem czegoś z Waszego talerza? U nas najchętniejby synek jadł to co my mamy na talerzu, jak ma sam jeść to nie jest zainteresowany. Dziś normalnie ssał pierś, nie wiem o co chodziło. Mam nadzieję, że jeszcze trochę pociąga, boję sie żeby nie było jak u Justyny. malgo - super, że u córki dużo lepiej. Będzie dobrze, zobaczysz! Jak Wasze starania o rodzeństwo? Ciekawe co u sierpniowej mamy? Pewnie pisze teraz więcej na listopadóœkach czy grudniówkach (nie pamiętam na kiedy miała mieć termin).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kora - ja sobie nie zdawałam sprawy,że ugryzienie w sutek tak mocno boli, do dziś dnia przykładam lód do piersi. Też planuję karmić około rok. Liczę, że jak odstawię go od piersi to lepiej będzie spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reox- mnie córka ugryzla tylko raz i zrobiła to nieświadomie przez przypadek więc za bardzo nie wiem jaki to ból. Co do starań to dziś 32dc. Testu narazie nie robiłam, ale odkąd dostałam miesiączki miałam cykle:36,36,40. Więc te 32 w moim przypadku wcale nie mówi o spóźnione miesiaczce. Narazie cierpliwie poczekam i jak coś to zrobię test w przyszłym tygodniu :-) z córką w 30dc wyszedł mi negatywny, więc teraz staram się nie spieszyć :-) też jestem ciekawa co u sierpniowej mamy:-) Pamiętacie jak pisałam że córce wychodziły zęby az miała krew i popękane krwinki na dziaslach ? To wyszły jej 4 zęby! Dwie górne jedynki, Górna dwójka i dolna dwójka. Wczoraj córka spadła mi z łóżka. Spała w salonie a ja była w kuchni (mamy połączone te dwa pomieszczenia). Odwróciła się i patrzę ze otworzyła oczy i szybko się przekrecila i zaczęła raczkować jakby chciała do mnie biec. Zaczęłam biec w jej stronę i zabrakło mi dosłownie pół sekundy żeby ja złapać. Na szczęście spadła na dywan na którym był rozłożony koc którym się bawi. Dywan mamy taki wlochaty miękki więc jakoś ja to zamortyzowalo. Kanapa też jest dosyć niska. Nawet za bardzo nie płakała, ale przytarty ma nos. Bardziej nie wiedziała co sie stało, a ja oczywiście bardzo się wystraszylam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Dziewczyny,a kiedy podalyscie pierwszy raz makaron? Wczoraj gotowalam rosol i do tego makaron.Dalam ciut niuni i bardzo jej posmakowalo :D Zjadla go z kurczakiem.Sama , raczkami :) Bylismy u neurologa.Wszystko ok :) Widze,jak "stoi" na kolanach,trzyma prosto rece ale nie pojdzie dalej tylko bęc na brzuszek i czolga sie :) Zapytalam sie czy moge wozic corke w pozycji polsiedzacej bo przeciez sama nie siada to TAK,moge.Tak samo Wy pisalyscie :D Najlepiej jak bym wozila ja .....na brzuszku ale w spacerowce jest to nie mozliwe.Jak jeszcze jezdzila w gondoli to bardzo czesto przekrecala sie na brzuszek i tak spacerowalysmy :D Malgo - hmmmm skoro uwazasz ,ze jest to problem natury emocjonalnej to moze udaj sie do psychologa dzieciecego ? Mozna rozwzyc taka opcje....a moze juz bylas u psychologa ? reox - a wiesz co,dalas mi do myslenia bo corka jak zaczela gryzc piers to zaraz ja odstawila i polubila smoczek,ktory notorycznie gryzie.Hehehe jak krzyknelam nie raz jak mnie ugryzla i moze stwierdzila,ze nie warto sprawiac mi takie bolu i zostawila cyca w spokoju ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgo - jejuuuu dobrze,ze nic sie nie stalo corce :D I dobrze,ze juz jej wyszly zabki bo meczyla sie ;/ A Wasze dzieci jak Was gryza w piers to maja zabki,tak ? Bo moja mnie gryzla jak nie miala zebow i sakrucko bolalo.Teraz ma jednego i jak ugryzie w palec to boli a co dopiero sutek :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIbiz
Cecysssia-makaron można podać spokojnie po 7 miesiącu :) To tylko mąka i ewentualnie jajka, czyli to, co już można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Reox a ja jestem ciekawa jak tam z chodzeniem? Analizując to u Ciebie to wszystko działo się najszybciej.w rozwój ruchowym z naszych dzieci to Twoje opanowalo wszystko najwcZeśniej. Niedawno były pierwsze kroczki samodzielne pamiętam jak pisałaś. Jak jest teraz opisz jeśli możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×