seks oralny z brzuchem

hej :) jestem w 8 miesiacu ciąży i brzuch mam duuużych rozmiarów. Seksu nie uprawiamy już, jedynie zaspokojam męża oralnie. Ale aktualnie nie wiem jak się do tego zabrać. Chyba najlepiej klęcząc przed łóżkiem na którym siedzi mąż. Kobietki doradzcie coś w tej kwestii ;)

Chce ci się z tym brzuchem? :/

fuj, nie bierzemy cżłonka do ust

poloz sie na plecach i niech facet bedzie nad twoja twarza sie rozkraczy i wklada penisa do ust

Moze tez zanurzac ci w ustach jajka.

18,35 pisz za siebie niedajko

Współczuję ze już nie urawiacie seksu. Ja jestem już w 41 tygodniu ciąży ale my z mężem ciągle się kochamy. A co do loda to ja lubię Kleczec przed mężem na kolanach przed łóżkiem gdy on siedzi na krawędzi albo też ja sobie siedzę na łóżku A on stoi na przeciw mnie

prowo na 100% sam se oblizuj jajka kundelku

"to ja lubię Kleczec przed mężem na kolanach ..." i jeszcze cie ciągnie za włosy bo tylko tyle jestes warta szmato, zero szacunku dla siebie,klęczeć przed chłopem...szok

Ale Wy jesteście zacofane . Nic złego nie ma w leczeniu przed mężem na kolanach. On kleczy przede mną gdy robi mi minete i co w tym złego? Dla Was seks to pewnie tylko po ciemku i po bozemu no nie? Hah żal mi Was. A potem chodzą takie wypalone i wiecznie skrzywione bo nawet nie wiedzą co to prawdziwy seks i orgazm. Żal mi Was serio.

nie , ja po ciemku nie lubie, zawsze jest światło albo sztuczne albo dzienne...

Ja nawet bym robiła tego loda, ale jakoś tak się brzydzę, kiedyś się zmuszałam, bo do seksu to jestem pierwsza, ale do loda nie bardzo, ale teraz mam wymówkę, że zrobię jak mąż mnie najpierw zaspokoi oralnie. On też za bardzo nie chcę (ja nie lubię) więc zrzucam na niego jakby co ;)

ja też nie lubię robić loda i nie robię. Minetki też nie lubię. A seks normalny lubię bardzo. Cóż poradzić. Nie mam zamiaru się zmuszać. Babka z wielkim brzuchem robiąca loda - aż niesmaczne to dla mnie :O Każdy robi jak uważa i ma swoje odczucia. Te co lubią robić loda będą najeżdżać na te co nie lubią i nie robią, że są zacofane :O No tak, bo to kwestia zacofania. Jak ktoś anala nie lubi też jest zacofany? Albo seksu grupowego? Też modne przecież :O