Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mineło 4 miesiace a moja od 2 dni robi histerie że nie chce do przedszkola!!

Polecane posty

Gość gość

Czy wasze dzieci mają też takie słabsze dni? Było wszystko ok, chodziła ładnie od początku(os połowy sierpnia)-czasem pomarudziła troche. W tamtym tygodniu była pierwszy raz od sierpnia tak długo w domu(od wtorku-niedzieli) bo miała wirus wymioty biegunka. W poniedziałek poszła ładnie, wtorek środa też, czwartek już marudziła i płakała a dizsiaj darła sie jakby ją ze skóry obdzierali:(:( mam wyrzuty że ją zostawiłam i pojechałam ale wiem ze musi chodzić..nigdy tak nie reagowała. Czy wasze dzieci też mają czasem gorsze dni? (moja ma 3l2m)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego mówi że była dotykają...o co może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyżej chyba ktoś pomylił temat albo trolluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie dzieci chętnie chodzą:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek ma podobnie. Jak tylko zaczat przedszkole od wrzesnia - bylo super. Machal mi na dowidzenia i szedl sie bawic. Pozniej po okolo 1.5mies juz mu troch3e przeszedl ten entuzjazm. Pozniej znowu bylo ok. A teraz od tygodnia jest wielki placz w przedszkolu jak mam go zostawic. No ale wychodze tak czy siak. Krotkie papa i ide. Pani bierze go na rece, przytula i z tego co mowi 5 min po moim wyjsciu jest juz ok. Synek obecnie ma 2l i 9mcy, przedszkole 3razy/tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka-moja chodzi na 5 razy w tygodni od 7.40-16.15:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwinka
każdemu się zdarza gorszy dzień, moja córka ma 6 lat i chodzi do zerówki ( uwielbia) ale w zeszłym tygodniu też miała poranek , kiedy płakała i Pani musiała ja siła odczepiać ode mnie( straszne dla mnie-a tu pospiech do pracy)a popołudniu mówiła, że super było i że więcej nie będzie płakać. My też mamy gorsze dni ale płakać nie będziemy, a co mają zrobić nasze dziubki małe? głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka.Pocieszyłyście mnie troche:) Moja córeczka jest w ogóle bardzo wrażliwym spokojnym cichym bezproblemowym dzieckiem-nawet podczas choroby nie utrudnia spania funkcjonowania itp....dlatego dodatkowo tak mi jej szkoda-że jest taka subtelna, kr*****,mała. żałuje że siedzi tyle godzin w przedszolu. Ale niestety nie moge na pół etatu pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×