Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczęśliwa bezdzietna

zazdroszczę Wam matki w szczęśliwych związkach ja nie mam ani faceta ani dziecka

Polecane posty

Gość nieszczęśliwa bezdzietna

czuję się coraz bardziej beznadziejnie, niedługo 30 lat, młodsza już nie będę, babcie mi wypominają, że nie mam dziecka ani nawet męża w tym wieku, ja nawet chłopaka nie mam :( smutno mi bardzo, zazdroszczę tym co mają dzieciątko, chyba 90% kobiet by chciało... to takie niesprawiedliwe :( ja od dziecka marzyłam o dobrej, kochającej się dużej rodzinie a nic z tego nie miałam...w domu awantury, to się odbiło na mojej psychice, niskiej samoocenie, kompleksach, problemach w relacjach, dlatego teraz jestem sama...i już zawsze będę ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa bezdzietna
i piszę o tym na tym dziale, bo na ogólnej dyskusji jest za dużo kretynów (głównie facetów) ... jestem ciekawa może jest tu kobieta w podobnej sytuacji? wy sobie tu odliczacie dni do porodu albo opisujecie swoje starania o ciąże...a co mają powiedzieć takie jak ja, co nawet nie maja się z kim starać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi :( Nie mów "nigdy". Może - wiem jak to banalnie brzmi- TEN ktoś czeka "za rogiem"... Myślałaś o jakiejś terapii, spotkaniu z psychologiem w kwestii tej niskiej samooceny, podejścia? Próbowałaś szukać w Internecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa bezdzietna
Ostatnio bardzo się przejechałam na takim "tym kimś" specjalnym, poznaliśmy się, było idealnie, jak w bajce, a jednak coś ...musiało stanąć miedzy nami... czekam teraz na wizyte u psychiatry na NFZ i zobaczymy czy skieruje mnie na terapie, na prywatna mnie nie stać,bo to z 600 zł miesięcznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego u psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje serce bije dla Konrada
Pomyśl tylko ile kobiet zmaga się z problemami wychowawczymi. Zajmować się dzieckiem(nawet tym dobrym) to wcale nie jest łatwa sprawa. Niejedna matka, z powodu nadmiaru obowiązków przy dziecku zazdrości kobiecie bezdzietnej. Wiem, że to nie jest pocieszenie w stu procentach, ale myślę, że w jakiejś mierze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolikkaas
"Zazdrości kobiecie bezdzietnej"??? No napewno znajdą się i takie. Ale jak już to zazdrości się pewnych rzeczy, ale 99 procent tych narzekających mam nie zamieniłoby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolikkaas
A jakie masz warunki życiowe? Mieszkasz sama? Jesteś samowystarczalna finansowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sobie pogadałyśmy :/ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje serce bije dla Konrada
dziś Myślę, ze więcej niż 99 procent kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa bezdzietna
00:00 aby dostać się do psychologa lub na psychoterapię na NFZ najpierw trzeba dostać skierownie od psychiatry 00:05 Wiem, dzieci to opieka non stop, odpowiedzialność, matka pewnie stale myśli o dziecku, nawet jak ono wyjedzie na wakacje to zastanawia się czy wszystko w porządku... Pewnie doceniasz każdą wolną chwilę, odpoczynek, ale też tęsknisz za dzieckiem gdy za długo go nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje serce bije dla Konrada
Sorry, chciałam napisać "mniej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:09 jeżeli mnie pytasz to tak, mieszkam sama, jestem samowystarczalna finansowo, jeśli chodzi o normalne życie, skromne, przeciętne, kokosów nie zarabiam, ale czy to jest ważne? Bogaci i biedni mają dzieci...myślę, że każdy zasługuje na dziecko, no chyba, że jest podłym człowiekiem i nie umiałby dziecku zapewnić normalnego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz wlasne mieszkanie, czy wynajmujesz? jesli mieszkasz sama we wlasnym mieszkaniu to i tak spoko. ja wynajmuje pokoj , mam 4 wspollokatorow, a lat mam 34

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:29 jesteś kobietą ? jeśli tak to nie masz się co martwić, bo to facet powinien zadbać o gniazdko, a poza tym masz towarzystwo, oczywiście pozostaje pytanie czy lubisz swoich współlokatorów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Ci bardzo :* Mi wiele osób mówiło że jestem dziwna. Odkąd skończyłam 18 lat,pragnęłam mieć dziecko. Słyszałam że to niepoważne. W wieku 20 lat zaszłam w wymarzoną,planowaną ciąże. Uwierz ze jak widzialam koleżanki w ciąży a test pokazywał jedną kreskę,wyłam. Jak zobaczyłam dwie kreski byłam najszczęśliwsza na świecie. Gdy urodziłam Nataniela miałam 21 lat. Mój synek 10 grudnia skończy pół roku. Nie powiem że jest lekko ale tych nieprzespanych nocy nie zamieniłabym za nic. . Mam nadzieje że uda Ci sie w życiu. Jeżeli chcesz popisać o czymkolwiek napisz na emieska@wp.pl :) P.S wiem co czujesz mimo wieku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem z takim nastawieniem nie znajdziesz normalnego faceta. I tyle Przecież Twoja wypowiedź aż krzyczy "chcę dziecka, a mężczyzna to jest środek do celu". Może osądzam Cię niesprawiedliwie, ale jak dla mnie byłabyś kolejną staraczką z gatunku "chodź bo mam owulacje", wariująca z testami itp. x Zastanów się co jest Twoim priotrytetem - chcica macicy, czy miłość. Bo miłość ani na dziecku się nie zaczyna ani nie kończy. urodzic dziecko nie jest sztuką, ale urodzić dziecko w miłości to już tak. A dziecko jest tylko etapem w życiu - ono idzie w świat i żyje dla siebie. Mam wrażenie, że wiele kobiet tego nie rozumie. A faceci czesto jak wyczuwają, ze są tylko narzędziem to zwiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 33 lat tez bylam sama i bezdzietna. Mam 38 i wspanialego meza i corke. Jestes mloda wszytsko przed Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sobie dała spokoj, samotnie też można dobrze życ, skup się na pomocy rodzinie, rodzcom, rodzenstwu, ich dzieciom, badz dobra ciocią, ja juz dawno odpuscilam, wiek 32:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam 30 urodziny, siedziałam sama w swojej kawalerce i ryczeć mi się chciało. Zadzwoniła z życzeniami do mnie żona kolegi, starsza o 2 lata, z tekstem:życie zaczyna się po 30. I miała racje :) Mam 36lat, kochającego męza i 3letniego synka. I jestem w drugiej ciąży. Na nic nie jest za późno, głowa do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko życie rodzinne jest przereklamowane, założyłam rodzinę mając 32 lata nie żałuję bo mleko się już rozlalo,ale to jest jeden wielki kierat, lepiej być samemu, ale musisz siebie polubić dlatego idź na te terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moze jednak postaraj się by w necie kogoś poszukac, ja też kiedyś myslałam jak Ty ale się zawzięłam i znalazłam przyszłego męża na randkach 02, dziś mamy już coreczkę 5 lat. Jesteś jeszcze młoda, na pewno kogoś znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
randki o2 :-D ja męża na kafeterii wyłuskalam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko mi w tym roku stuknela 40stka i nie mam ani faceta ani dziecka .to jest dopiero ból. Ty masz jeszcze ogromne szanse na szczesliwa rodzine. ja juz nie......:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czego. Ja sie tylko kloce i nie mam swojej kasy. Jest tak od pieciu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka 15 lat ukradła kosmetyki w rosmanie. Jest czego zazdrościć normalnie szał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka 15 lat ukradła kosmetyki w rosmanie. Jest czego zazdrościć normalnie szał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj to samo bym napisala."babcie mi wypominają, że nie mam dziecka ani nawet męża w tym wieku".takie teraz czasy ze wiekszosc zaczyna od dziecka a potem moze zwiazek a moze slub ale niekoniecznie.a rodzina sklada sie z dzieci, mamy, taty, chlopaka mamy, dziewczyny taty, rozmaitych bylych i ich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele kobiet poznalo kogos w wieku 30+, a nawet pod 40 tak jak jedna moja kuzynka, co urodzila dziecko w wieku 38 lat, obydwoje z mezem niezle zarabiaja i nikt nie wspomina o wieku ze "stara matka" ale ze fajnie ze w koncu sobie kogos znalazla i wszystko sie ulozylo, bo wygladalo na to ze bedzie sama tylko ze ty autorko z tego co piszesz to masz jedynie chcice macicy.moglabym poradzic zebys sobie poszukala kogos na portalach internetowych-ale nie randkowych tylko spolecznych, np. badoo, ale co z tego skoro skrzywdzilabys faceta, ktory bylby tylko reproduktorem i zarabiaczem.niektorym to pasuje ale musisz postawis sprawe jasno.jak masz kase to bys mogla skorzystac z banku nasienia, ale skrzywdzilabys dziecko Jedyne rozsadne rozwiazanie-adoptowac.Lepiej juz miec tylko mame niz szlajac sie po sierocincach.na pewno bys kogos uszczesliwila.Zeby byc matka trzeba myslec o potrzebach innych, nie o realizacji instynktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×