Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

stale podwyższona temperatura u dziecka

Polecane posty

Gość gość

Córka od września poszła do przedszkola i oczywiście zaczęły się infekcje. Choruje sporo. Nie są to na szczęście jakieś poważne choroby, obywa się bez antybiotyków i zwykle po około tygodniu wszystko jest ok. Ale od września regularnie mierzę jej temperaturę i wychodzi, że praktycznie ciągle ma ją podwyższoną, najbardziej wieczorami, bo dochodzi do 37,4. Jak już zaśnie to zwykle spada ona do 36,8 i niżej. Niepokoją mnie jednak te ciągłe skoki, bo raz kiedy jej mierzę ma np. 36,4, a już kilka godzin później 37,4. Nie wiem z czego to wynika. Czy któraś mama z czymś podobnym się spotkała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pewno masz dobry termometr? Sprawdzałaś pomiary tego którego używasz z termometrem rtęciowym albo galowym? Bo też miałam takie cuda na kiju dopóki używałam termometrów na podczerwień i elektronicznych, odpuściłam je sobie, lepiej mniej wygodnie a pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka przed snem miała 37,3, teraz usnęła i ma 36,5. Nie próbowałam z innymi termometrami bo córa to bardzo żywe dziecko i nie usiedziałaby z termometrem pod pachą, a i ja nie chcę jej męczyć by siedziałam i trzymała ten termometr. Tak czy inaczej chcę kupić jeszcze inny termometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko i wyłącznie rtęciowy. Trudno, córka wytrzyma te 3 minuty, naucz jej trochę dyscypliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rteciowy tylko i wyłącznie. Ja wkładam pod pache ,włączam tv i patrze na zegarek bo 3 min jej ciężko usiedziec ale jak leci bajka to jest ok. Miałam taki na podczerwień do czoła i wyniki różne były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja brałam małego na kolana, puszczałam mu bajkę albo teledysk albo coś czytałam, łatwiej tak trzymać ramię przy boku jak należy. Jeśli w ogóle miał tyle siły żeby brykać a nie leżeć. Nie przejmuję się też jakoś bardzo temperaturą, na ogół mierzyłam jak czułam pod dłonią że jest wyraźnie gorący, bo niskiej i tak nie zbijałam. A termometr sprawdź koniecznie. Miałam i elektryczne, i pożyczałam jakieś drogie, firmowe na podczerwień, idiotyzmy wychodziły, jakbym nie sprawdzała rtęciowym to bym np. podawała bez potrzeby kolejną dawkę ibuprofenu, bo na podczerwień pokazywał że temperatura wzrosła, a w rzeczywistości spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrym jeszcze sposobem jest przyłożyć usta do czoła dziecka lub własną powieke. Wyczujesz czy jest cieplejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Popróbuję przez tydzień pomierzyć jej temperaturę rtęciowym termometrem i zobaczę jakie wyniki będą wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu to samo. Termometry wariują. Najpierw zmierzyłam termometrem na podczerwień, skroniowa: 37,2, czołowa 36,6. Potem wzięłam rtęciowy i wyszło 35,9. Już nie wiem w końcu jaki wynik jest prawidłowy... Dlatego w sumie nie wiem czy panikuję słusznie, czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rtęciowa jest zawsze prawdziwa- nie ma opcji przekłamania, ale musi być prawidłowo zmierzona. Wkładasz końcówkę w zagłębienie pod pachą, przytulasz ramię wzdłuż boku, mierzysz 5 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się niecierpliwisz i dzecko się męczy- sprawdź na sobie, mężu czy kogo tam jeszcze masz dorosłego, jednym i drugim termometrem. Jeśli ten na podczerwień pokaże co innego niż rtęciowy to znaczy że jest po prostu wadliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuję jeszcze wieczorem, jak córka będzie oglądała dobranockę, bo teraz jest szał prezentowy po powrocie z przedszkola i nie chcę znowu odrywać jej od zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też ułafam tylko rtęciowym, przy nich byłam pewna co do kreski. Szkoda że wycofali.Na podczerwień zależy jak przyłożysz i masz wahania. Nie wydziwiaj. Jak rtęciowym jest ok , to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmierzyłam na sobie i na podczerwień wyszło czołowa 36,6, skroniowa 36,7, rtęciowa pod pachą 36,6. U mnie ok. Może jakoś dziwnie włożyłam córce pod paszkę ten termometr, ale dziwi mnie, że skroniowo zawsze jakoś ma tak wysoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmierzyłam córce temperaturę tak jak poradziłyście, włożyłam tym razem dobrze termometr pod pachę, mierzyłam 5 minut. Wyszło 36,8 więc nie ma szans żeby był to zły pomiar. Nieco się uspokoiłam. Teraz będę jeszcze przez jakiś czas kontrolowała temperaturę, ale myślę, że wszystko będzie ok. :) Termometr elektroniczny płatał mi chyba niezłe figle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×