Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mnie drażnią matki Nikolek i stare baby...

Polecane posty

Gość gość

sytuacja z wczoraj-stoję w biedronce z JEDNA PACZKA CHUSTECZEK HIGIENICZNYCH a przede mną mamusia Nikolki, była pierwsza w kolejce bo gdy zauważyła ze otwiera się kasa to prawie mnie startowała z wózkiem. dopadła i zaczęła się wypakowywac. ja miałam tylko chusteczki a ona załadowana jak na tydzień dla wojska. zanim kasjerka się zorganizowała to zapytałam GRZECZNIE czy mogłaby mnie przepuścić z jednymi chusteczkami a ta na mnie z morda ze ona jest z małym dzieckiem i co ja sobie wyobrażam... ok czekałam pół godziny az ona i jej Nikolka uporaja się z zakupami bo Nikolka jadła batona oczywiście nie było opcji zeby dała go nabic bo się darla. skończyło się tym ze kasjerka wstała i poszła po drugi i dopiero udało się skończyć nabijać... spieszylo mi się, bo specjalnie wyszłam 20 minut wcześniej z pracy, aby zdążyć na wcześniejszy pociąg, a chusteczki musiałam kupić, bo zaczęła mi lecieć krew z nosa i wszystkie które miałam przy sobie zużyłam i nie wiedziałam czy się to nie powtórzy. oczywiście pociąg odjechał a następny za godzinę :( koleJna akcja dziś rano. właśnie jadę do pracy. na drugim końcu wagonu stara baba-bo kobieta jej nazwać nie można robi awanturę o miejsce do siedzenia. pociąg zaladowany po sufit a ta się drze ze jest emerytka i ktoś tam ma jej ustąpić miejsca bo ona nie będzie cała drogę stała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij brac jakies prochy na uspokojenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto normalny chodzi do biedy po jedna rzecz - marne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babci by nalezalo ustapic, ale ta mama Nikolki to naprawde wk..ca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczki kupuj w kiosku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chusteczki można kupić na dworcu, wszedzie tam są jakieś punkty z napojami, gazetami i chusteczki też na pewno tam są. I pół godziny, to chyba trzy wózki by kasowała. A starszej kobecie należy ustąpić, tak wymaga kultura i odrobina empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, trzeba było spojrzeć matce w oczy i ściszonym głosem powiedzieć "Wiem, że jest pani z dzieckiem, ale czy mogłaby mnie pani przepuścić z jedną rzeczą? Bardzo mi zależy, aby zdążyć na pociąg. Proszę". Na pewno by przepuściła. Nie wiedziała, że chodzi o pociąg, była wymęczona zakupami w towazrzystwie małego dziecka, podirytowana, dziecko marudziło, a tu jeszcze ktoś się przed nią wpycha :) I skąd wiesz, że to była "mama Nikolki"? Poprosić o coś też trzeba umieć. Działa ściszony głos, spojrzenie w oczy i bardzo krótkie uzasadnienie. A co babci z pociągu. Należało ustąpić, ale cóż, teraz nie ma już wiele ludzi, którzy mają klasę. Bo klasa, to też zrobić coś dla kogoś (starszego, ciężarnej, z dzieckiem, inwalidy) kosztem swojej niewygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez drażnią takie wieśniary jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie ja nie ustalilam tej babce. akurat na tym dworcu NIE MA kiosku, sklepu ani niczego, nawet kasy nie ma tylko biletomat. ale jest biedronka-5min od stacji. po tym jak się na mnie wydarls nie miałam ochoty do ordynuski się odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszyk miała jeden ale a to wzięła jeden serek - odlamujac z czteropaku, a to pomieszala jabłka za 2 zl z tymi za 5 i kasjerka musiała je przebierać... A pozniej 10 minut negocjacji z Nikolka żeby oddała batona-oczywiście po tym jak kasjerka o niego poprosiła bo mamusia nie zauważyła ze dziecko coś ma w raczce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
równie dobrze można by napisać ze drażnią Cię wszystkie matki. .. nie generalizujmy ze wszystkie matki nikolek takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle, ze albo autorka przesadza, albo prowokuje. W biedrze kasjerki sie nie grzebia pol godziny z jednym klientem, nawet jesli przebieraja jablka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikogo nie prowokuje. akurat poza mną i ta damesa nie było innych klientów to moze uznała ze może się guzdrac? A może wie ze panna kradnie i była ostrozna? I akurat takiego mam pecha ze znam 3 matki nikolek i wszystkie prezentują podobny poziom. choć samo imię mi się nawet podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? brzmisz jak typowa internetowa pieniaczka. Walcz o swoje w życiu bo to właśnie takie kobiety jak opisana przez ciebie mają potem łatwiej. I wiesz co? One maja wyj****e w to co ty sądzisz na ich temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam swiadkiem ( czynnym bo w koncu zjechalam stara babe z gory na dol chociaz nie mam w zwyczaju drzec sie na obcych ludzi) wchodze do metra godzina samo poludnie wiec w wagonie pustki po drugiej stronie na siedzeniu siedzi dziewczyna moze ze 14 lat , normalna zeby nie bylo zwykla dziewczynka , wchodzi stara baba rozglada sie ( po tym pustym wagonie ) i staje kolo tej dziewczyny , stoi stoi i nagle jak nie uderzy ta dziewczyne w glowe , normalnie uwierzcie mi uderzyla ja w glowe i drze sie -a ty co tu siedzisz !! slepa jestes !! , dziewczyna lzy w oczach nie wie o co chodzi a ta dalej , slepa jestes nie widzisz !!? nie widzisz co tu napisane ! to miejsce dla starszych ! wynos mi sie stad gowniaro!! i w tym momencie ne wytrzymalam jak wstalam jak huknelam tej raszpli w twarz cos w stylu ze jak mogla ja uderzyc i to ona ma sie wynosic i posadzic swoja stara d**e gdziekolwiek bo wagon pusty a to oznaczenie funkcjonuje tylko przy zatloczonym pociagu ale sie star**** zmieszala i polazla cos burczac pod nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jestes zyciowa sierota to sobie stoj w kolejkach, tylko nie narzekaj potem w internetach skoro nie moglas twarzy otworzyc wtedy gdy bylo to potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki dzisiejszy świat-jak jesteś kulturalnym człowiekiem na poziomie to sobie czekaj, buractwo się panoszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare baby i dziady maja cos z glowa, sa agresywne a niby takie schorowane :P Nie powinny miec glosu , zaraz ida do trumny. No a husteczki i tego typu rzeczy trzeba miec w torebce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 Moglas zlapac stara i zadzwonic na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare mają naj****e do gara bo jakbyście połowę emerytury wydawały na jakieś środki które niby leczą a w rzeczywistosci mają was jak najszybciej wysłać na tamten swiat żeby Państwo miało jednego świadczeniobiorce mniej nie dziwcie się są ludzie i ludziska ja nie raz zj***lem nie jedną babę przy kasie jak sie beszczelnie ryła w kolejkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam w torebce. ale na ogół noszę paczkę,wtedy na szczęście miałam 2. ale przy krwotoku z nosa to dość szybko się zuzyly. A potem czekała mnie 40 minutowa jazda pociągiem. nie wiedziałam i nadal nie wiem skąd ten krwotok i wolałam mieć przy sobie chusteczki, bo jakby się to powtorzylo w pociągu to już widzę ludzką życzliwość i to ze ktoś by mi pomógł i dał chusteczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
A co masz do mnie?! Ja mam córkę o imieniu Nikolka, nie przypominam sobie żeby moje dziecko zachowywało się niegrzecznie.Odwal ie ode mnie wywłoko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja z córa zawsze grzeczie sobie stoimy w kolejce, usmiechniete i zawsze, zawsze! ktoś bardzo i korzystam a czasem mówie, nie dziekuje poczekamy, ale jak pani sie upiera to ide pierwsza. nawet stare baby mnie przepuszczaja , ostatnio mi sie trafila starsza pani, podziekowalam jej bardzo bo mówie, o dziekuje bo córka już bardzo spiaca. nawet jakbym byla bardzo zmeczona, i corka rowniez to raczej bym cie autorko przepuscila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×