Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to jest gdy rodzi sie drugie dziecko?? przy małej różnicy wieku??

Polecane posty

Gość gość

witam mam córeczke 1,5 roku, za 4 miesiace przyjdzie na świat drugie... jak to jest mamuśki, i nie pytam tu o to jak sobie poradzic, tylko o odczucia przy drugim dziecku, gdy pierwsze jest jeszcze takie świeże , malutkie przywiązane do mamy... boje się , ze będę miała mniej czasu na córkę i nasze więzi się zmienią, że córka będzie zazdrosna i mama będzie be bo nie będzie cały dzień się bawiła z nią. boję się , o siebie... czy będę umiałą to rozgraniczyć wszystko, czy tez tak oszaleje na punkcie drugiego, czy nie zaniedbam córki, albo czy pokocham tak mocno drugie dziecko... teraz z córka mamy taka super rekacje, cieszę się, że świata nie widzi poza mną, że jets taka mamusiowa, że tylko od mamy zję, że tylko mama usypia. a przy drugim boję się , ze córka może poczuć się odrzucona, zreszta już sama myżl zostawienia jej gdy ja będę rodzila jest dla mnie juz przerazająca........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cie przeraza to czego robisz ciagiem/??u normalnych ludzi to 3, 4 lata przerwy powiem ci tak jest jazda bez trzymanki..a ze wam sie chce takw pieluchach siedziec ciagiem nie lepiej bylo odzyc?isc do pracy ludzi zadbac nad cialem?a nie pakowac sie znow w kolki nieprzespane noce??po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, ze ja za 1, 5 roku wyjde z pieluch a te co robia co trzy lata to popracuja troche odzyja i znow to samo. ja wolałam swoja opcje i odcierpiec i miec spokój. ja prowadze dg, nie chcialam wrocic na rok , rozkrecic, a potem znow zamykac, chce sie poswiecic pracy w pelni jak wroce juz po drugim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chciałam mieć jedno dziecko po drugim bo to moje życie i moje decyzje. Teraz jestem zadowolona. Było momentami ciężko ale dałam radę bo musiałam. Córka choć maleńka 2 latka mi pomagała np. Podawała pampersy. Córka nie była zazdrosna o mnie tylko jak ktoś inny brak synka mówiła że jest mamy i aby go oddać. Z miłością do dzieci jest różnie bo każde dziecko inaczej się kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×